Otworzę drzwi i okna na oścież i będę czekać aż przyjdziesz zapłakany z problemami z których chciałbyś się zwierzyć, a ja Cię zaproszę do mojego pokoju, puszczę naszą ulubiona muzykę, dam Ci chusteczki pachnące różami i nie będę Cię próbować pocieszać, bo wiesz, że nie umiem. Będę tylko siedziała obok Ciebie i częstowała naszymi ulubionymi gumiżelkami..
|