 |
Nigdy nie przypuszczałem, że osoba której już nie ma w naszym życiu może je wciąż zmieniać \mr.filip
|
|
 |
Mimo tego, że minęło tyle czasu od Twojego odejścia nasz zdjęcie nie zniknęło z mojego biurka. Codziennie rano, kiedy tylko otworzę oczy spoglądam na nie i uśmiech sam nasuwa mi się na usta. Stoisz obok mnie trzymając mnie za rękę. Byliśmy wtedy w wesołym miasteczku, pamiętasz? Wata cukrowa, którą trzymałaś w ręku powoli roztapiała się pod wpływem ciepła bijącego z Twojego serca. Wtulałaś się we mnie najmocniej jak to było możliwe na każdej kolejce górskiej, ze słowami, że kiedy jestem obok nic złego nie może Cię spotkać. Zawiodłem Cię. Mimo starań nie ochroniłem Cię przed wszelkim złem jakie kryje w sobie tej świat. On był silniejszy ode mnie. Chemia powoli wyniszczała Twój organizm, ale dusza mimo to wciąż jaśniała blaskiem w którym odnalazłem sens dalszej drogi. Jutro znów Cię odwiedzę, by zapalić kolejny znicz symbolizujący moje cierpienie. Światełko, które ogrzewa mnie po Twoim odejściu. / mr.filip
|
|
 |
Odeszła zabierając ze sobą niezbędne cząsteczki powietrza, w których mieścił się jej zapach. Poznając ją nie wiedziałem, że poznaje swoje serce pod postacią człowieka. Odnalazłem w niej cechy które zawsze kojarzyły mi się z ideałem. Była uosobieniem marzeń, nie tylko moich ale wszystkich którzy mijając ją na ulicy myśleli tylko o tym jakie mam szczęście bo to właśnie ja trzymam ją za rękę. Dziś, w rocznicę jej śmierci, stojąc nad grobem uświadomiłem sobie jak bardzo brakuje mi nut jej śmiechu i rytmu bicia serca, dziś dotarło do mnie że bez blasku jej oczu jestem kompletnie ślepy na wszystko co mnie otacza bo to właśnie ona stanowiła mój świat. \ mr.filip
|
|
 |
'Źle jest maleńka, co raz częściej leżę w szpitalu, co raz więcej biorę. Chciałbym się pożegnać tak na wszelki wypadek. Wiem że nie będzie Ci mnie brakować, będziesz miała wymarzony spokój, bez tego ćpuna który w każdej chwili może zejść. Trzymaj się słońce, dużo bym dał żebyś tutaj była, ale nie mam nawet prawa tego od Ciebie oczekiwać. Kochałem..' kilka głupich, bolesnych słów wystukanych na klawiaturze telefonu. Będzie mi Ciebie brakować, będzie bardzo..
|
|
 |
Okropnie żyje się z myślą że mogłam Cię mieć, ale straciłam wszystko przez to że za późno Cię doceniłam, przez moje humorki które musiałeś znosić, przez zły humor który wyładowywałam na Tobie, przez mój egoizm. Dzisiaj, oddałabym wszystko za to żebyś był przy mnie i mówił to wszystko co już od Ciebie usłyszałam. Dzisiaj bym się nie poddała. Dzisiaj nie bałabym się swoich uczuć. Za późno, naiwna dziewczynko, on wybrał inną drogę..
|
|
 |
Najgorsze jest to że od jego śmierci nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć. Nie siedzi ze mną tak jak on. Nie gada godzinami przez telefon. Nie głaszcze po włosach. Nie upomina. Nie nawraca. Nie próbuje zrozumieć dlaczego jestem taka nieznośna.
|
|
 |
Chciałabym żebyś tutaj był. Chciałabym się komuś wypłakać tak po prostu, bez tłumaczenia przyczyny wbić paznokcie w ramię, i płakać, wylać z siebie to wszystko.
|
|
 |
Każde uderzenie serca, każde zwymiotowane uczucie, każdą kroplę krwi, dedykuję Tobie, za te wszystkie rany wyryte w moim sercu.
|
|
 |
Chcę odejść z tego świata,na zawsze,cicho,żeby nikt nic nie zauważył.Będę się śmiała,uśmiechała, powiem,że wszystko jest w jak najlepszym porządku,ale nie jest, jest gorzej niż źle.Będę mówiła o samych wesołych rzeczach,a w mojej głowie będzie tylko ta jedyna myśl,żeby zniknąć. Aż pewnego dnia to zrobię,zniknę już na zawsze,nikt nie będzie w stanie mnie powstrzymać,nikt już nic nie naprawi ani nie cofnie żadnych słów. Może będzie czegoś żałował a może nie,ale będzie już za późno bo mnie już nie będzie.Wszystkich zapewne to zdziwi,że taka wesoła dziewczyna,pełna życia i ciesząca się nim,zrobiła coś takiego.Ale to pod tym uśmiechem kryło się najwięcej bólu,cierpienia. Te śliczne oczy wypłakały więcej łez niż powinny. To wszystko mnie niszczy,to cierpienie,łzy,ból, rany które znowu krwawią,nie wytrzymuję. Ale dalej będę udawała szczęśliwą nastolatkę,cieszącą się z życia,dalej będę spotykała się ze znajomymi, ale nikt nie będzie wiedział, że jest to moje pożegnanie z nimi,
|
|
 |
Bo wieczorami wraca wszystko , wracają wszystkie wspomnienia , które tak cholernie bolą. Wraca dzieciństwo , wracają te wszystkie chwile , słowa , krzywdy , i wszystko boli oddzielnie , wszystko boli za bardzo. Tak bardzo chciałabym o tym wszystkim zapomnieć , wymazać z pamięci już na zawsze , ale one cały czas wracają i rozdzierają jeszcze bardziej ranę w moim sercu . Każda łza to jakieś wspomnienie , każda łza to ból.
|
|
 |
Miłość boli, ale jest potrzebna temu narządowi po lewej stronie do właściwego funkcjonowania.
|
|
|
|