 |
Otaczała mnie tylko pustka i nic więcej. Nie było słów by opisać to co czuję. Spojrzałam na zegarek...czas płyną dalej, świat się nie zatrzymał... Może miałam jeszcze cichą nadzieje, że to sen jednak, wciąż się nie budziłam... W jednej chwili wszystko wydało się obce...
|
|
 |
Mała dziewczynka, gotowa wyrzec się wszystkiego dla tej bezsensownej i beznadziejnej miłości, która była już stracona...
|
|
 |
Nie potrzebowałam nic oprócz Jego miłość.
|
|
 |
Bo kocham Cię to za mało by wyrazić co do Ciebie czuję.
|
|
 |
A ona uśmiechała się bladym uśmiechem wczorajszej nocy.
|
|
 |
I believe I can fly/ wierzę ,że potrafię latać.
|
|
 |
Dni dłużyły się bardziej niż kiedykolwiek... Nie chciałam Cię wiedzieć a jednocześnie nie mogłam się doczekać kiedy Cię zobaczę. Wmawiałam sobie że Cię nie kocham chociaż wiedziałam, że to nie prawda. Ciągle biłam się sama z sobą... Czekałam na cud, jednak ratunek nie przychodził. Modliłam się lecz Bóg mnie nie słuchał. Popadałam w coraz głębszą melancholię szarego świata...
|
|
 |
Czym bardziej prosiłam, tym bardziej Bóg mnie nie słuchał.
|
|
 |
A od teraz będę żyła jak najmocniej.
|
|
 |
Od małego uczyli ją niezależności.
|
|
 |
Nigdy nie miała nikogo, więc musiała radzić sobie sama, dziś uważa że sama da sobie radę, podniesie się gdy upadnie i pójdzie przed siebie dalej.
|
|
 |
Tak bardzo Cię potrzebuje, teraz w tym momencie.
|
|
|
|