 |
Wejdzie on na te gadu wkońcu? - ... a co ci to da? i tak do niego nie napiszesz - ... ale będe pewna że siedzi w domu przed komputerem a nie z jakąś panną.
|
|
 |
Mimo ogromnego oporu mojego ciała,wstaje do tej jebanej szkoły,z oczyma które z każdym mrugnięciem się zamykają,posolona kawa i kanapka z nutellą i serem,nawet papieros jakoś zaczyna mnie dusić,ubieram dwa inne buty i nawet nie zamierzam zabrać na ten mróz kurtki,modle się o śmierć,tak funkcjonuje ostatnimi czasy,zgadnij dzięki komu?
|
|
 |
Obca we własnej skórze. Sztuczny uśmiech wywołany,aby nikt nie pytał co sie dzieje. Idzie sama ze słuchawkami w uszach. Próbując o niczym nie myśleć. Zaciska pięści z bezsilnej złości. Znowu popełnia te same błędy. Ta głupia nadzieja,że może tym razem.. Kręci z politowaniem głową i zamyślona o mało co nie wchodzi pod samochód. Przechodząc, a wręcz przebiegając przez ulicę zastanawia się czy to by nie rozwiązało problemów. Nie, to nie jest wyjście. To droga tchórzy ,a ona jeszcze tak nisko nie upadła. Siada w parku na ławce osłoniętej przed wzrokiem innych ludzi i maska opada. Pozwala łzom płynąć. "Nienawidzę siebie"- szepcze bezgłośnie patrząc w górę. - " Dlaczego pozwoliłeś mi zranić tyle osób?!"- jednak jej pytanie pozostaje bez odpowiedzi. Dawniej wyśmiała by kogoś takiego, lecz zbyt wiele sie zmieniło. Dziś jest kim innym. Jest sobie obca.
|
|
 |
Bo tylko z nim mogłam tak poprostu milczeć i nie przejmować się ciszą,tylko on mógł dotykać moich włosów,i tylko on powodował swoją obecnością uśmiech na mojej twarzy,to za nim tęskniłam gdy go nie widziałam dłużej niż dobe i to jemu oddałam moje serce i mimo wszysto nie żałuje bo był tego wart,mimo wszystko dał mi to cholerne szczęście,a nie powinno się żałować rzeczy które dawały ci radość.
|
|
 |
To tylko ty 36,6 [ HuczuHucz]
|
|
 |
Nie lubię tego uczucia w brzuchu na jego widok,nie lubię tego że ciągle o nim myśle,że zastanawiam się w koło czy będzie dobrze,tego smutku kiedy go nie ma go przy mnie,blisko i tej świadomości że znajdzie się w końcu dziewczyna która da mu wszystko czego ja nie potrafię.
|
|
 |
Dzwonek domofonu . Niepewne podejście do drzwi i zobaczenie dwóch wariatek wyciągających ją na wypad na miasto. Przejście ulicami i gadanie zupełnych głupot,spiewanie głupich piosenek i wspominanie współnych chwil z przeszłości. Bieganie po polach poza miastem. Wspinanie się na powalone drzewa i tańczenie oraz darcie się do starych piosenek aż do utraty głosu. Śmiech zmuszający do tarzania się po ziemi. Niby to tylko 3 godziny czasu,a pomogły bardziej niż te wszystkie dni samotnego siedzenia i próby zrozumienia wszystkich rzeczy. Wiara w dobre rzeczy powraca. Dziękuję :)
|
|
 |
` Pierdolą coś o lojalności skurwysyny,nawet nie chce mi się im pluć w oczy bo szkoda mi śliny` ~ Pezet
|
|
 |
Wiem,za pare miesięcy zostanie po nas wspólne zdjęcie przepełnione emocjami i nic po za tym.
|
|
 |
Są dwa momenty za dnia których nienawidze : Kiedy kończy się ostatni papieros i kiedy odchodzisz.
|
|
 |
kłam dalej. Tońmy w potoku bezwartościowych bzdur. Nie wmawiaj sobie, że czujesz coś ,czego nie ma, co nie istnieje. Najwyższy czas podnieść wzrok i spojrzeć w oczy prawdzie..
|
|
|
|