 |
I znowu te myśli w głowie... Napędzają moją psychikę niemiłosiernie. Wejść w opcje zapamiętywanie i nacisnąć "delete" przy tym wybranym fragmencie. POPROSZĘ.
|
|
 |
Dajcie mi wyrozumiałość i cierpliwość , bo gdy dacie mi siłę ja ją roz*pierdole./ walnieta.realistka
|
|
 |
Tak żadko bywam romantykiem - wybacz bliskośc kojarzy mi sie tutaj z zimnym chodnikiem.
|
|
 |
Zabija mnie nienawiść tak wielka jak nigdy, tak ogromne obrzydzenie do drugiej osoby, że nawet do pająków takiego nie mam. Gardzę tą szma*tą. Tą istotą, którą kiedyś w życiu zniszczę. Psychicznie, fizycznie - jakkolwiek, ale zniszczę. Wiem mściwa ze mnie bestia, ale co MOJE to nie ruszać. ! A wpie*rdalanie sie w mój związek grozi nawet kalectwem - psychicznym, fizycznym - wszystko jedno. / walnieta.realistka
|
|
 |
[1]Czuje sie na prawdę beznadziejnie, niekiedy tylko udaje mi sie na chwile zapomnieć o tym co miało miejsce. Myśli prześladują mnie wciąż i wciąż. Serce miewa swoje nastroje, ale ma do tego prawo, nie winie je za to. Przecież wiedziało, że coś jest nie tak. Oczy co jakiś czas napełniają sie łzami, ale nie pozwalam im już spływać. Ciało czasem łapie paraliż tak silny, że pozostają mi wtedy już tylko te beznadziejne myśli. Wyobraźnia sprawia, że czuje się wstrętnie, jak gówno. Płata figle co chwila wymyślając scenariusz i obrazując tamtą sytuacje. A do tego wszystkiego czuje beznadziejne uczucie niepokoju, tak w mostku, jak by ktoś coś tam wkładał, a miejsca by już nie było - to jest obawa i niepewność. Staram sie nie wpadać w paranoje, funkcjonować. I mam nadzieje, że kiedyś będę sie z tego wszystkiego śmiała chodź nie wiem czy jest to możliwe.
|
|
 |
[2]Dużo wyrzeczeń będzie Cię kosztowało to co zrobiłaś, mam nadzieje, że to wytrzymasz- ale przecież mnie kochasz więc powinnaś. I daj mi siłę którą odebrałaś, naucz mnie na nowo sobie ufać, na nowo cieszyć się z Twoje obecności i tęsknić, gdy Cie nie ma. Karm mnie ta prawdziwą miłością, bo przez te stresy zostaną ze mnie niedługo już same kości.
|
|
 |
[3]Rozpaczliwie błagam abyś zawsze miała w pamięci: pierwsze spotkanie, wschód słońca, pierwszy mój przyjazd, poznawanie rodziny, pierwsze wspólne wyjście do pabu/na dyskotekę, pierwszy śnieg, sanki, zimę, pierwszy wspólny deszcz, byś pamiętała o tym w jaki sposób Cię dotykam, jak lubisz moją obecność, byś zawsze pamiętala naszym porannym papierosie z kawą, o tym do kogo każdego wieczóru chcesz sie przytulić- a rano po otworzeniu oczu zobaczyć, o Augustowie, Litwie, grilu, pierwszym wyjściu wieczorem na Białystok. Byś po prostu pamiętała te nasze zajebiste chwile, ale też te złe, że potrafiłyśmy z nich wybrnąć na prostą droge. Teraz musisz dać mi siłę i być wyrozumiała...
|
|
 |
Traktuj ludzi z dystansem, jeśli zrobią nie właściwy krok daj im drugą szanse, to ci wyjdzie na dobre poważnie!
|
|
 |
cisnienie 184/112 puls 123 kocham to.
|
|
 |
Pierwsza w nocy, a ja leże i myśle, myśle o tym co dalej... O tym czego jutro sie dowiem. Myśli kołaczą sie po głowie, a łezka spływa czasem po policzku z bezsilności...
|
|
 |
Czy nasz czas już minął? Coraz ciężej sie porozumieć, dogadać, czuć dobrze. Czy przypadkiem nie próbujemy wiarą wskrzesić płomień świeczki, która juz zgasała? Ja nie odchodze pierwsza, bo wtedy prawdopodobieństwo mojego powrotu kiedykolwiek jest znikome - duma. Sama niczego nie naprawie, nie mam takiej siły.
|
|
 |
19.05.2013 Patryk ;* 9 miesięcy ... zabawne jak życie szybko płynie ... ktos odchodzi . ktos przychodzi. ja zostaję.
|
|
|
|