głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mivie

Czasami bywają tak bardzo złe dni  że chce się przestać istnieć przynajmniej na moment. Wszystko co zrobimy wychodzi nam gorzej niż zwykle  bo przewrócimy kubek z poranną kawą zalewając notatki  które robiliśmy pól nocy  bo zgubimy klucze  bo ostatni autobus właśnie nam ucieknie. Bo wszystkie rzeczy  które staraliśmy się zrobić dobrze wyszły źle. Tak bywają takie dni. U mnie to właśnie dziś.

mivies dodano: 22 sierpnia 2010

Czasami bywają tak bardzo złe dni, że chce się przestać istnieć przynajmniej na moment. Wszystko co zrobimy wychodzi nam gorzej niż zwykle, bo przewrócimy kubek z poranną kawą zalewając notatki, które robiliśmy pól nocy, bo zgubimy klucze, bo ostatni autobus właśnie nam ucieknie. Bo wszystkie rzeczy, które staraliśmy się zrobić dobrze wyszły źle. Tak bywają takie dni. U mnie to właśnie dziś.

Nienawidzę  gdy mówisz  że to się więcej nie powtórzy. To tak  jakbym miała uwierzyć  że ulepisz mi bałwana w środku lata.

mivies dodano: 22 sierpnia 2010

Nienawidzę, gdy mówisz, że to się więcej nie powtórzy. To tak, jakbym miała uwierzyć, że ulepisz mi bałwana w środku lata.

Jak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. Jak łatwo można przejąć jej nawyki  a potem wszystko stracić  gdy traci się Jego. I nagle nie ma powodu  żeby wstać z łóżka  jedzenie śniadania z innymi nie daje radości. I dzień przelatuje przez palce i tylko śpi się długo  bo on tam jest.

mivies dodano: 22 sierpnia 2010

Jak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. Jak łatwo można przejąć jej nawyki, a potem wszystko stracić, gdy traci się Jego. I nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka, jedzenie śniadania z innymi nie daje radości. I dzień przelatuje przez palce i tylko śpi się długo, bo on tam jest.

Spojrzałam na ten cholerny wyświetlacz tylko po to  żeby sprawdzić  która jest godzina. Tylko pech chciał  abyś Ty w tym momencie do mnie zadzwonił. Boże. Dobrze wiedziałeś  że nie chciałam mieć z Tobą już nic wspólnego. Że to co było  to było i już nie wróci. To była chwila. Nic dla mnie nie znaczyłeś  ale mimo to  dalej słyszałam natarczywe pobrzękiwanie mojego telefonu. Po raz kolejny rozłączyłam się. Nie chciałam z Tobą rozmawiać. Nie było o czym. Pomyślałam  cholera człowieku zrozum to w końcu  . Miałam dość Twojej natarczywości. Miałam dość całej Twojej osoby. Pamiętam jak to ja do Ciebie dzwoniłam. Pamiętam  jak mówiłam  że tak bardzo za Tobą tęsknie  a Ty ze śmiechem odpowiadałeś  że dzwonie i mówię to już piaty raz w przeciągu 15 minut  bo tak właśnie było. Dzwoniłam tylko po to  by powiedzieć jak bardzo Cie kocham. A teraz? Teraz to już nie ma znaczenia. Znienawidziłam Cie. Ot tak  bez żadnego powodu. Przestałam Cię kochać. Przestałam za Tobą tęsknić ..

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

Spojrzałam na ten cholerny wyświetlacz tylko po to, żeby sprawdzić, która jest godzina. Tylko pech chciał, abyś Ty w tym momencie do mnie zadzwonił. Boże. Dobrze wiedziałeś, że nie chciałam mieć z Tobą już nic wspólnego. Że to co było, to było i już nie wróci. To była chwila. Nic dla mnie nie znaczyłeś, ale mimo to, dalej słyszałam natarczywe pobrzękiwanie mojego telefonu. Po raz kolejny rozłączyłam się. Nie chciałam z Tobą rozmawiać. Nie było o czym. Pomyślałam "cholera człowieku zrozum to w końcu" . Miałam dość Twojej natarczywości. Miałam dość całej Twojej osoby. Pamiętam jak to ja do Ciebie dzwoniłam. Pamiętam, jak mówiłam, że tak bardzo za Tobą tęsknie, a Ty ze śmiechem odpowiadałeś, że dzwonie i mówię to już piaty raz w przeciągu 15 minut, bo tak właśnie było. Dzwoniłam tylko po to, by powiedzieć jak bardzo Cie kocham. A teraz? Teraz to już nie ma znaczenia. Znienawidziłam Cie. Ot tak, bez żadnego powodu. Przestałam Cię kochać. Przestałam za Tobą tęsknić ..

.. Może po prostu się znudziłam. Znów słyszę jak dzwoni moja komórka i to znów jesteś Ty. Dzwonisz już 9 raz  a ja wciąż się rozłączam. W końcu muszę odebrać i znów powiedzieć  żebyś przestał mnie nękać  że nas już nie ma. Nigdy nas nie było. Jednak w porywie tych cholernych emocji odbieram. Płaczesz. Pierwszy raz słyszę jak płaczesz. Jak wylewasz morze łez  tylko po to  by powiedzieć mi  że w końcu zrozumiałeś. że zrozumiałeś  że jesteś dla mnie nikim. Nie mogłam tego słuchać. Wzbierało mi się na płacz. Tak. Teraz i ja zaczynałam płakać. Czułam  jak łzy spływają po moich policzkach. Płakałam razem z Tobą. Poczułam się strasznie. Boże  doprowadziłam Ciebie do takiego stanu. Byłam podła. Jak mogłam? Wiedziałam  że dalej Go kocham. Tak. Kocham Cie! Teraz krzyczę do słuchawki  jak bardzo Cie kurwa kocham. Że tak naprawdę nigdy nie przestałam. Że tylko udawałam  że już mnie nie obchodzisz. Płaczemy oboje. Nie pamiętam  kiedy ostatni raz płakałam  ale to mi pomogło. Ulżyło mi ..

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

.. Może po prostu się znudziłam. Znów słyszę jak dzwoni moja komórka i to znów jesteś Ty. Dzwonisz już 9 raz, a ja wciąż się rozłączam. W końcu muszę odebrać i znów powiedzieć, żebyś przestał mnie nękać, że nas już nie ma. Nigdy nas nie było. Jednak w porywie tych cholernych emocji odbieram. Płaczesz. Pierwszy raz słyszę jak płaczesz. Jak wylewasz morze łez, tylko po to, by powiedzieć mi, że w końcu zrozumiałeś. że zrozumiałeś, że jesteś dla mnie nikim. Nie mogłam tego słuchać. Wzbierało mi się na płacz. Tak. Teraz i ja zaczynałam płakać. Czułam, jak łzy spływają po moich policzkach. Płakałam razem z Tobą. Poczułam się strasznie. Boże, doprowadziłam Ciebie do takiego stanu. Byłam podła. Jak mogłam? Wiedziałam, że dalej Go kocham. Tak. Kocham Cie! Teraz krzyczę do słuchawki, jak bardzo Cie kurwa kocham. Że tak naprawdę nigdy nie przestałam. Że tylko udawałam, że już mnie nie obchodzisz. Płaczemy oboje. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz płakałam, ale to mi pomogło. Ulżyło mi ..

.. Teraz czuje się o wiele lepiej. Pytasz  czy możemy się spotkać. Teraz  w tym momencie. Zgadzam się. Wybiegam z domu i pędzę prosto na nasza wspólną ławkę. Do naszego ulubionego miejsca. Nie ważne jest to  że płacze. Ważne  że w końcu zrozumiałam jak bardzo Cie kocham. Że zrozumiałam  że nie mogę bez Ciebie żyć. Słyszę jak biegniesz. Czuje jak mnie przytulasz i szepczesz do ucha  że już nigdy mnie nie zostawisz. Mówię Ci to samo  bo tak będzie. Już nigdy Cię nie zostawię. Już nigdy nie powiem Ci  że mnie nie obchodzisz. Już nigdy nie powiem Ci  że Cię nie kocham. Nigdy! Rozumiesz?! Nigdy! Rozmawiam z Tobą cala zapłakana  ale Ty zaczynasz się śmiać. Krzyczysz  jak bardzo mnie kochasz. Skaczesz z radości. Zaczynam skakać razem z Tobą. Boże  jak się cieszę  że Cię odzyskałam. Że dałeś mi szanse. Rozmawiamy jeszcze długo. Przyrzekamy sobie  że to wszystko naprawimy. Że będzie lepiej  niż było wcześniej  bo nie może być tak samo. Może być tylko lepiej. Lepiej.   yadols.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

.. Teraz czuje się o wiele lepiej. Pytasz, czy możemy się spotkać. Teraz, w tym momencie. Zgadzam się. Wybiegam z domu i pędzę prosto na nasza wspólną ławkę. Do naszego ulubionego miejsca. Nie ważne jest to, że płacze. Ważne, że w końcu zrozumiałam jak bardzo Cie kocham. Że zrozumiałam, że nie mogę bez Ciebie żyć. Słyszę jak biegniesz. Czuje jak mnie przytulasz i szepczesz do ucha, że już nigdy mnie nie zostawisz. Mówię Ci to samo, bo tak będzie. Już nigdy Cię nie zostawię. Już nigdy nie powiem Ci, że mnie nie obchodzisz. Już nigdy nie powiem Ci, że Cię nie kocham. Nigdy! Rozumiesz?! Nigdy! Rozmawiam z Tobą cala zapłakana, ale Ty zaczynasz się śmiać. Krzyczysz, jak bardzo mnie kochasz. Skaczesz z radości. Zaczynam skakać razem z Tobą. Boże, jak się cieszę, że Cię odzyskałam. Że dałeś mi szanse. Rozmawiamy jeszcze długo. Przyrzekamy sobie, że to wszystko naprawimy. Że będzie lepiej, niż było wcześniej, bo nie może być tak samo. Może być tylko lepiej. Lepiej. / yadols.

Nie mam siły na miłość  na zazdrość też.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

Nie mam siły na miłość, na zazdrość też.

  Kiedy mnie z nim zapoznasz  miałaś tyle okazji i żadnej nie wykorzystałaś?   Wiesz tato  on jest już nieaktualny.   Jak to? Co się stało.   No tak. A wiesz  przestał kochać.  Poleciały jej łzy . Wyszłam z samochodu  mimowolnie trzaskając drzwiami. Za 2 minuty dostałam sms' a.  Ja Cię nigdy nie przestanę kochać.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

- Kiedy mnie z nim zapoznasz, miałaś tyle okazji i żadnej nie wykorzystałaś? - Wiesz tato, on jest już nieaktualny. - Jak to? Co się stało. - No tak. A wiesz, przestał kochać. (Poleciały jej łzy). Wyszłam z samochodu, mimowolnie trzaskając drzwiami. Za 2 minuty dostałam sms' a. `Ja Cię nigdy nie przestanę kochać.`

Przyzwyczajamy się do swojej nieobecności. Udajemy  że nie tęsknimy.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

Przyzwyczajamy się do swojej nieobecności. Udajemy, że nie tęsknimy.

Nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

Nienawidzę tej cholernej słabości do Ciebie.

Ale czy każde kochanie jest miłością? Ty się serce ogarnij  a Ty rozum pilnuj serca.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

Ale czy każde kochanie jest miłością? Ty się serce ogarnij, a Ty rozum pilnuj serca.

Chciałabym mieć w głowie taki mini aparat. Porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień  stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.

mivies dodano: 21 sierpnia 2010

Chciałabym mieć w głowie taki mini aparat. Porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień, stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć