 |
2 września – drugi dzień w nowej szkole, która wprawia mnie w zakłopotanie , nowi ludzie którzy się najwyraźniej gdzieś śpieszą i nie cieszą się każdą chwilą życia . Szłam wąskim korytarzem by znaleźć moją szafkę na książki i osobiste rzeczy , gdy już wsadziłam podręczniki do szafki usłyszałam znajomy mi głos , ten który mi zadał tyle cierpienia , a zarazem i szczęśliwych chwil. Odwróciłam się , zobaczyłam Ciebie i jakaś pustą lalkę obok Twojego boku . Podszedłeś do mnie – Cześć . – powiedziałeś .- Cześć , nie wiedziałam że teraz więcej tapety na mordzie niż rozumu w głowie jest teraz bardziej pociągające , ale zapomniałam ,że trzeba mieć w nowej szkole z kim się pokazać . Odeszłeś speszony , a ja z satysfakcją i uśmiechem na twarzy poszłam na pierwszą lekcję./ namalowanaksiezniczka&krolowawlasnejbajki
|
|
 |
Wracałam do domu , było już po 23 , skręciłam w moją ulicę , zaszło mi drogę jakiś trzech gówniarzy , zaczęli się do mnie dobierać , mówić jakieś obrzydliwe rzeczy. Nagle usłyszałam czyjeś kroki ` Mała gdzie jesteś ?! Zostawiłaś telefon` - usłyszałam Jego głos . Zobaczyłeś mnie , za Tobą przybiegli chłopaki , odciągnęliście ich ode mnie , a Ty wziąłeś mnie na ręce i zaniosłeś do domu. /namalowanaksiezniczka
|
|
 |
Wystrojona czekałam na Niego przed domem , miał być o 15 , a już zbliża się późniejsza godzina . Wkurzona , a zarazem zwiedziona poszłam do ogródka , usiadłam na krześle i pisałam sms-a do ` Kochanie < 3 ` - Nie musisz już po mnie przyjeżdżać , zobaczymy się kiedy indziej . Miałam już wysyłać , ale usłyszałam ` Księżniczko przepraszam , ale wiesz że remontują miasto i są mega korki , już możemy jechać ` . Rzuciłam mu się na szyję i pojechaliśmy. /namalowanaksiezniczka
|
|
|
|