Miałeś mnie w tel. zapisaną `Skarbek;*` , a że miałam dwa numery to drugi `Skarbek;*2`-podobno. Któregoś dnia przekomarzaliśmy się o jakiegoś sms'a ode mnie, a że ja miałam usunięte wiadomości więc szukałam go w Twojej skrzynce odbiorczej. Pośród wiadomości od `Skarbek;*` znalazła się wiadomość od `Skarbek;*2`. Zdziwiło mnie to trochę, bo dawno z tamtego numeru nie korzystałam, a data odebrania była dzisiejsza. Przeczytałam wiadomość . Treść mnie zszokowała : "kochanie, tęsknię . już nie mogę doczekać się jutra " . - Ty kłamco! Jak mogłeś?! Mówiłeś mi, że jutro jedziesz do babci, ale raczej masz całkiem inne plany! Spojrzał na mnie jak na wariatkę ale nic nie powiedział... -Fajnie, że wiadomości usuwałeś wybiórczo, szkoda tylko, że jesteś zbyt nieuważny! może wtedy dalej bym tkwiła w błogiej nieświadomości! -przepraszam. kocham Cie z nią skończę . - aż na tyle Cię stać?! nie , dzięki, nie musisz . bądź szczęśliwy, Cześć. -Ale kochanie... - Żegnaj! / tindirindi .
|