![Nie mogę powstrzymać łez kiedy przypominam sobie jak kiedyś tak bardzo mu zależało.Kiedy wchodził do mojego domu bez zastanowienia przyciągając mnie do siebie i tuląc tak mocno że z trudnoscią łapałam oddech.Kiedy każdą wolną chwilę spędzał obejmując mnie i patrząc na gwiazdy.Kiedy to z uśmiechem na twarzy i nieziemskim pocałunkiem witał mnie każdego dnia kiedy... wyliczać dalej? może lepiej nie bo braknie ci chusteczek. a no też prawda. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
- Nie mogę powstrzymać łez,kiedy przypominam sobie,jak kiedyś tak bardzo mu zależało.Kiedy wchodził do mojego domu bez zastanowienia przyciągając mnie do siebie i tuląc tak mocno,że z trudnoscią łapałam oddech.Kiedy każdą wolną chwilę spędzał obejmując mnie i patrząc na gwiazdy.Kiedy to z uśmiechem na twarzy i nieziemskim pocałunkiem witał mnie każdego dnia, kiedy... wyliczać dalej? - może lepiej nie, bo braknie ci chusteczek. - a no też prawda. |imagine.me.and.you|
|
|
![I nawet kurwa nie wiesz jak się jaram tym faktem że co jak co ale wspomnień to nikt mi nie zabierze! imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
I nawet kurwa nie wiesz, jak się jaram tym faktem, że co jak co, ale wspomnień to nikt mi nie zabierze! |imagine.me.and.you|
|
|
![Siedział przy moim biurku i bazgrał coś po kartce kiedy ja szykowałam coś do jedznia bo zapowiadał się kolejny wieczór z 'pamiętnikami wampirów'. Nie dziwiło mnie to jakoś bo zawsze miewał te dziwne odpały. Co robisz?. Objęłam go wpół i przez Jego ramię zerkłam na kartkę. Na której zobaczyłam cudowny obrazek zachodzącego słońca. W jednej chwili przypomniałam sobie że muszę jutro donieść taki na sztukę. Naprawdę nie wiem co bym wtedy bez Niego zrobiła. dziękuje jesteś wspaniały! krzyknęłam rzucając mu się na szyję z wymalowanym uśmiechem małego dziecka. Przytulił mnie mocno popijając herbatę z miodem przyszykowaną przez moją mamę. i wiesz co? Mówiłam gdyby nie moja skleroza to chyba nigdy byśmy nie odkryli Twojego zajebistego talentu. Popatrzył na mnie wymownie i oboje wybuchnęliśmy śmiechem patrząc jak koślawo wymalował te góry. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Siedział przy moim biurku i bazgrał coś po kartce, kiedy ja szykowałam coś do jedznia, bo zapowiadał się kolejny wieczór z 'pamiętnikami wampirów'. Nie dziwiło mnie to jakoś bo zawsze miewał te dziwne odpały.-Co robisz?. Objęłam go wpół i przez Jego ramię zerkłam na kartkę. Na której zobaczyłam cudowny obrazek zachodzącego słońca. W jednej chwili przypomniałam sobie że muszę jutro donieść taki na sztukę. Naprawdę nie wiem co bym wtedy bez Niego zrobiła.-dziękuje, jesteś wspaniały! krzyknęłam rzucając mu się na szyję z wymalowanym uśmiechem małego dziecka. Przytulił mnie mocno, popijając herbatę z miodem przyszykowaną przez moją mamę. -i wiesz co? Mówiłam - gdyby nie moja skleroza to chyba nigdy byśmy nie odkryli Twojego zajebistego talentu. Popatrzył na mnie wymownie i oboje wybuchnęliśmy śmiechem , patrząc jak koślawo wymalował te góry. |imagine.me.and.you|
|
|
![Zjadasz na śniadanie moje życie i pochłaniasz mój świat zostawiasz tylko okruchy i pusty stołu blat . imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Zjadasz na śniadanie moje życie i pochłaniasz mój świat , zostawiasz tylko okruchy i pusty stołu blat . |imagine.me.and.you|
|
|
![A w mojej podświadomości wciąż mieszkasz. Wstajesz z łóżka wyłączasz budzik jesz śniadanie ubierasz się i nareszcie wychodzisz ale później znów wracasz. To się nieźle zadomowiłeś co ? A czynszu i tak kurwa nie płacisz nawet za te jebane chusteczki . imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
A w mojej podświadomości wciąż mieszkasz. Wstajesz z łóżka , wyłączasz budzik , jesz śniadanie , ubierasz się i nareszcie wychodzisz , ale później znów wracasz. To się nieźle zadomowiłeś , co ? A czynszu i tak kurwa nie płacisz , nawet za te jebane chusteczki . |imagine.me.and.you|
|
|
![Każdy ma w swoim umyśle jakąś wizję tego pierdolonego szczęścia. Dla jednych wygląda ono szarmancko z aroganckim uśmiechem i niebieskimi patrzałkami dla innych ma 180cm wzrostu i kruczoczarne włosy a wiesz jak ja je postrzegam? Byłabym zajebiście szczęśliwa gdyby moje szczęście nie wyglądało. Rozumiesz? Po prostu nie wyglądało. Dla mnie szczęście to brak Twoich oczu w moich snach. Ot tak. Nie zniosłabym tego gdybyś mi się cały czas przypominał . imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Każdy ma w swoim umyśle jakąś wizję tego pierdolonego szczęścia. Dla jednych wygląda ono szarmancko z aroganckim uśmiechem i niebieskimi patrzałkami, dla innych ma 180cm wzrostu i kruczoczarne włosy, a wiesz jak ja je postrzegam? Byłabym zajebiście szczęśliwa, gdyby moje szczęście nie wyglądało. Rozumiesz? Po prostu- nie wyglądało. Dla mnie szczęście to brak Twoich oczu w moich snach. Ot tak. Nie zniosłabym tego, gdybyś mi się cały czas przypominał . |imagine.me.and.you|
|
|
![I wiesz co nawet już polubiłam te chore fazy kiedy gadam do kaloryfera jaka to ja niby silna i polewam mu do kieliszka. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
I wiesz co, nawet już polubiłam te chore fazy kiedy gadam do kaloryfera jaka to ja niby silna i polewam mu do kieliszka. |imagine.me.and.you|
|
|
![Uwielbiałam te chwile kiedy wchodził do mojego pokoju z dwoma kubkami gorącej czekolady dając słodkiego całusa siadał obok mnie i ostrożnie żeby nie wylać czekolady zabierał mi książkę od geografii którą trzymałam na kolanach i próbowałam się coś nauczyć włączając na laptopie jakiś nowy film. Tęsknię za tymi chwilami nawet za tymi zarywanymi nocami w które musiałam nadrobić pół materiału przez te cholerne 'pamiętniki wampirów' oglądając w Jego ramionach. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Uwielbiałam te chwile, kiedy wchodził do mojego pokoju z dwoma kubkami gorącej czekolady, dając słodkiego całusa, siadał obok mnie i ostrożnie żeby nie wylać czekolady zabierał mi książkę od geografii, którą trzymałam na kolanach i próbowałam się coś nauczyć, włączając na laptopie jakiś nowy film. Tęsknię za tymi chwilami, nawet za tymi zarywanymi nocami, w które musiałam nadrobić pół materiału przez te cholerne 'pamiętniki wampirów', oglądając w Jego ramionach. |imagine.me.and.you|
|
|
![Nigdy nie chciała niszczyć tego uczucia nigdy nie chciała żeby coś mogło im przeszkodzić. Zawsze uważała co robi mówi bała się nie chciała go stracić nie chciała nic spieprzyć. A on? On zrobił to ot tak. Tak z dnia na dzień rozpierdolił jej świat tak po prostu niszczył powoli wszystko. Nie mogła dopuścić żeby to on ją zostawił nie przeżyłaby tego. Wtedy pierwszy raz pokierowała się rozumem nie słuchała już serca.. i wyobraź sobie że nie żałuje wiesz ? imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Nigdy nie chciała niszczyć tego uczucia, nigdy nie chciała żeby coś mogło im przeszkodzić. Zawsze uważała , co robi , mówi , bała się , nie chciała go stracić , nie chciała nic spieprzyć. A on? On zrobił to ot tak. Tak z dnia na dzień rozpierdolił jej świat , tak po prostu niszczył powoli wszystko. Nie mogła dopuścić żeby to on ją zostawił , nie przeżyłaby tego. Wtedy pierwszy raz pokierowała się rozumem , nie słuchała już serca.. i wyobraź sobie , że nie żałuje , wiesz ? |imagine.me.and.you|
|
|
![Nigdy nie mogłam tak po prostu tak obojętnie przejść obok Niego. Zawsze wzbudzał we mnie nieopisaną radość budził we mnie chęci do życia. Od zawsze widok Jego miodowych oczu wpajał we mnie posmak szczęścia który najchętniej bym wykrzyczała wszystkim w twarz. Sprawiał że mój czarno biały świat nabierał niezliczonych kolorów. Nikomu nie wstydziłam się powiedzieć jak bardzo Go kocham. A teraz? Teraz przestawiam swój umysł i pracuję nad psychiką. Układam od nowa życie jak klocki lego i patrzę na kolejne etapy budowli popijając jakieś piwo a w tle leci cicha nutka Pezeta. Wiem że nie możesz pogodzić się z tym że jakoś daję sobie radę. Chyba brakuje ci tej chorej satysfakcji z opowieści jak to ja wielce nieszczęśliwa chciałam odebrać sobie życie. Nie tym razem. Jestem silna słyszysz kurwa ? Silna ! imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Nigdy nie mogłam tak po prostu, tak obojętnie przejść obok Niego. Zawsze wzbudzał we mnie nieopisaną radość, budził we mnie chęci do życia. Od zawsze widok Jego miodowych oczu wpajał we mnie posmak szczęścia, który najchętniej bym wykrzyczała wszystkim w twarz. Sprawiał, że mój czarno-biały świat nabierał niezliczonych kolorów. Nikomu nie wstydziłam się powiedzieć jak bardzo Go kocham. A teraz? Teraz przestawiam swój umysł i pracuję nad psychiką. Układam od nowa życie jak klocki lego i patrzę na kolejne etapy budowli popijając jakieś piwo, a w tle leci cicha nutka Pezeta. Wiem, że nie możesz pogodzić się z tym, że jakoś daję sobie radę. Chyba brakuje ci tej chorej satysfakcji z opowieści, jak to ja wielce nieszczęśliwa chciałam odebrać sobie życie. Nie tym razem. Jestem silna , słyszysz kurwa ? Silna ! |imagine.me.and.you|
|
|
|
|