Nigdy nie chciała niszczyć tego uczucia, nigdy nie chciała żeby coś mogło im przeszkodzić. Zawsze uważała , co robi , mówi , bała się , nie chciała go stracić , nie chciała nic spieprzyć. A on? On zrobił to ot tak. Tak z dnia na dzień rozpierdolił jej świat , tak po prostu niszczył powoli wszystko. Nie mogła dopuścić żeby to on ją zostawił , nie przeżyłaby tego. Wtedy pierwszy raz pokierowała się rozumem , nie słuchała już serca.. i wyobraź sobie , że nie żałuje , wiesz ? |imagine.me.and.you|
|