Nigdy nie mogłam tak po prostu, tak obojętnie przejść obok Niego. Zawsze wzbudzał we mnie nieopisaną radość, budził we mnie chęci do życia. Od zawsze widok Jego miodowych oczu wpajał we mnie posmak szczęścia, który najchętniej bym wykrzyczała wszystkim w twarz. Sprawiał, że mój czarno-biały świat nabierał niezliczonych kolorów. Nikomu nie wstydziłam się powiedzieć jak bardzo Go kocham. A teraz? Teraz przestawiam swój umysł i pracuję nad psychiką. Układam od nowa życie jak klocki lego i patrzę na kolejne etapy budowli popijając jakieś piwo, a w tle leci cicha nutka Pezeta. Wiem, że nie możesz pogodzić się z tym, że jakoś daję sobie radę. Chyba brakuje ci tej chorej satysfakcji z opowieści, jak to ja wielce nieszczęśliwa chciałam odebrać sobie życie. Nie tym razem. Jestem silna , słyszysz kurwa ? Silna ! |imagine.me.and.you|
|