 |
|
widzę, że się zmieniła, i, że tak bardzo poróżniła Nas ta jedna, konkretna sprawa. widzę to, jak spogląda na mnie myśląc, że nie widzę, jak inaczej opowiada mi o czymkolwiek. słyszę inny ton głosu, którym do mnie mówi, a przy tym słyszę w Nim mnóstwo żalu. i to tak bardzo boli - ta świadomość, że nie jest już tak jak kiedyś. ale mimo to, w głowie ma prawo pojawiać się, i pojawia się, tylko jedna myśl: to siostra, czyli świętość. i choćbyśmy nie rozmawiały, i miały do siebie ogromny żal - zawsze będę przy Niej, i zawsze się za Nią wstawię. zawsze będe w stanie wziąć na siebie każdy Jej głupi wybryk, tak jak wtedy za małolata - gdy zawsze stawałam w Jej obronie, i gdy zawsze w domu to ja mówiłam słowa:"to moja wina". bo nie ważny jest aktualny stan Naszych relacji - ważny jest fakt tego, że jest mi najbliższa na świecie. || kissmyshoes
|
|
 |
|
to takie cudowne uczucie - gdy wracasz do kraju po kilku miesiącach, a przyjaciel wita Cię duszącym uściskiem, siostra, ryczy jak głupia ze szczęścia, a znajomi z podwórka, widząc jak idziesz chodnikiem - uśmiechają się, tym uśmiechem, za którym tak bardzo tęskniłaś. to takie piękne, gdy możesz pójść w ukochane miejsca, i cieszyć się chwilą. gdy odwiedzasz boisko, na którym spędziłaś całe swoje dzieciństwo, i bar, w którym pierwszy raz się upiłaś. to takie magiczne, gdy możesz wrócić do miejsc ze wspomnień, i do ludzi, których tak bardzo kochasz - i masz świadomość, że to tak na prawdę nigdy się nie zmieni, bo wciąż masz przy sobie te same osoby, i adresy, pod które zawsze możesz wrócić. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Niemożliwe jest tylko wtedy, kiedy myślisz, że jest niemożliwe..
|
|
 |
|
Nie pytaj mnie gdzie zgubiłem nadzieje czy wiarę. Bo za posiadanie ich już poniosłem swą karę.
|
|
 |
|
Dla własnego dobra zapomnij mnie, wyrzuć z pamięci..
|
|
 |
|
Pozbędę się uczuć. To mniej boli..
|
|
 |
|
Upadek za upadkiem, dzień za dniem, myśl za myślą, łza za łzą...
|
|
 |
|
Proszę Cię jeśli Ci zależy, bądź.. tak po prostu..
|
|
 |
|
Coraz częściej uświadamiam sobie, że przegrałam własne życie..
|
|
 |
|
Mimo wszystko najbardziej zawiodłam samą siebie..
|
|
 |
|
Wiesz.. Uśmiecham się bo tego ode mnie oczekują. Płacze tylko w samotności kiedy już nie potrafie powstrzymać łez. Nie śpię, nie jem, funkcjonuje na kawie i lekach. Cierpię przez bliskich, których stawiam wyżej niż wszystko. Upadam raz za razem. Walczę o każdy oddech choć wiem, że to już przegrana walka. Trwam choć tak naprawdę nie chce już żyć..
|
|
 |
|
Wszystko jest w porządku. Tylko tęsknie nocami i mało jest mnie w moim życiu. Oddzieliłem się od swojego ciała i jestem gdzieś, zapomniałem drogi powrotnej, stoję w miejscu i nie wiem co mam robić. Siadam i tęsknię częściej niż oddycham. Bo chyba właśnie to robię. Chyba żyję jeszcze i chyba jestem tutaj wciąż. Albo nie ma mnie wcale nigdzie. Ale u mnie wszystko w porządku. Nawet się uśmiechnę jeśli chcesz.
|
|
|
|