Wiesz.. Uśmiecham się bo tego ode mnie oczekują. Płacze tylko w samotności kiedy już nie potrafie powstrzymać łez. Nie śpię, nie jem, funkcjonuje na kawie i lekach. Cierpię przez bliskich, których stawiam wyżej niż wszystko. Upadam raz za razem. Walczę o każdy oddech choć wiem, że to już przegrana walka. Trwam choć tak naprawdę nie chce już żyć..
|