 |
|
książki nauczyły mnie gustować w spustoszeniu, cieszyć się nim, kocham oberwania chmur.'
|
|
 |
|
"Kocham ją. Kocham w niej wszystko. To, że nigdy mnie nie osądza. To, że mnie rozumie. To, że wspiera każdą moją decyzję, mimo że czasem one jednocześnie ją niszczą. Kocham jej uczciwość. Bezinteresowność. A najbardziej kocham to, że to właśnie ja jestem tym facetem, który może w niej wszystko kochać".
|
|
 |
|
Wiesz, co do ciebie czuję, kochanie. Wiesz, jak mocno cię kocham. Wiesz, że zrobię wszystko, żeby ukoić Twój ból." ~Colleen
|
|
 |
|
Tak się właśnie dzieje, kiedy dopuszczasz ludzi zbyt blisko siebie. Zaczynają wierzyć, że cię znają, chociaż guzik o tobie wiedzą."
|
|
 |
|
Do najprzyjemniejszych momentów w życiu należą te, kiedy nie możesz przestać się uśmiechać po spotkaniu lub rozmowie
|
|
 |
|
Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych lub złych. Ludzie są albo czarujący, albo nudni."
|
|
 |
|
Les była najodważniejszą osobą, jaką znałem. To, co zrobiła, wymagało olbrzymiej odwagi. Po prostu zakończyła to wszystko, nie wiedząc, co jest po drugiej stronie, nie wiedząc, czy w ogóle coś jest. O wiele łatwiej wieść życie, w którym nie pozostało ani odrobiny prawdziwego życia, niż ośmielić się powiedzieć "pieprzę to" i odejść."
|
|
 |
|
Ale od tego dnia coś zaczęło się zmieniać między nimi, coś się zacięło (...) Może dlatego, że kiedy okaże się przyjacielowi swoją słabość, człowiek już nie jest wobec niego taki swobodny. Może dlatego, iż sądzimy zawsze, że nasze cierpienie jest jedyne, nieporównywalne, jak wszystko to, co nas dotyczy. Nikt nie kocha tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi tak, jak my cierpimy. Brzuch przecież boli mnie, nie ciebie."
|
|
 |
|
pamiętam jak do dziś, późna godzina, 2 października 2013, czekanie na autokar, granica Niemiec, Słubice. :))
|
|
 |
|
przyzwyczaili się. popłakali, a potem się przyzwyczaili. człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja.
|
|
 |
|
Trzymam za Ciebie kciuki, aniołku mój. Każdego dnia. Trzymam je tak mocno, że aż mam odciski na palcach. I wiem, że życie Ci się wiedzie. I że za nas nikt kciuków nie trzyma, nikt nam nie kibicuje i nikt w nas nie wierzy. Ale co z tego...
|
|
 |
|
zawsze mówiła, że chodzi o moją twarz. że w mojej twarzy jest coś, czego nie może znieść. w moich oczach, w sposobie, w jaki na nią patrzę, w tym, że istnieje.
|
|
|
|