Les była najodważniejszą osobą, jaką znałem. To, co zrobiła, wymagało olbrzymiej odwagi. Po prostu zakończyła to wszystko, nie wiedząc, co jest po drugiej stronie, nie wiedząc, czy w ogóle coś jest. O wiele łatwiej wieść życie, w którym nie pozostało ani odrobiny prawdziwego życia, niż ośmielić się powiedzieć "pieprzę to" i odejść."
|