głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marcelia

mój piękny panie ja go nie kocham  taka jest prawda. pan główną rolę gra w każdym śnie..

kejcikowa dodano: 26 września 2009

mój piękny panie ja go nie kocham, taka jest prawda. pan główną rolę gra w każdym śnie..

udowodnij mi  że się mylę.. So give me reason..

kejcikowa dodano: 26 września 2009

udowodnij mi, że się mylę.. So give me reason..

dla niego mogę nawet zjeść popcorn z musztardą.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

dla niego mogę nawet zjeść popcorn z musztardą.

Uwielbiam gdy rozmawiasz z ekipą   a twój wyraz twarzy mówi mi   że myślisz tylko o mnie.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

Uwielbiam gdy rozmawiasz z ekipą, a twój wyraz twarzy mówi mi, że myślisz tylko o mnie.

wirtualne love story   a w realu.. uhm no sorry.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

wirtualne love story, a w realu.. uhm no sorry.

Na drugiej lekcji był hiszpański. Kiedy szedłem na swoje miejsce  zerknąłem przez okno  które wychodziło na dziedziniec. Na tablicy z informacjami było coś napisane  ale nie musiałem wychodzić na dwór  żeby to przeczytać. Byłem w stanie odczytać to z klasy.Byłbym w stanie odczytać to z nisko lecącego samolotu. Biały papier   nie  to było prześcieradło  które przykrywało całą tablicę. Namalowano na nim szerokim pędzlem czerwone walentynkowe serce  w które wpisano słowa: Gwiazda kocha Leo. W pierwszym odruchu miałem ochotę przyciągnąć nauczycielkę hiszpańskiego do okna i powiedzieć : Proszę zobaczyć! Ona mnie kocha! . W drugim odruchu chciałem wybiec na zewnątrz i zedrzeć prześcieradło. Cholernie bałem się miłości..

kejcikowa dodano: 26 września 2009

Na drugiej lekcji był hiszpański. Kiedy szedłem na swoje miejsce, zerknąłem przez okno, które wychodziło na dziedziniec. Na tablicy z informacjami było coś napisane, ale nie musiałem wychodzić na dwór, żeby to przeczytać. Byłem w stanie odczytać to z klasy.Byłbym w stanie odczytać to z nisko lecącego samolotu. Biały papier - nie, to było prześcieradło, które przykrywało całą tablicę. Namalowano na nim szerokim pędzlem czerwone walentynkowe serce, w które wpisano słowa: Gwiazda kocha Leo. W pierwszym odruchu miałem ochotę przyciągnąć nauczycielkę hiszpańskiego do okna i powiedzieć :"Proszę zobaczyć! Ona mnie kocha!". W drugim odruchu chciałem wybiec na zewnątrz i zedrzeć prześcieradło. Cholernie bałem się miłości..

Mont Everest bezczelności!

kejcikowa dodano: 26 września 2009

Mont Everest bezczelności!

Dostrzegała różne rzeczy. Nie wiedziałem  że jest tyle do zobaczenia. Bez przerwy szarpała mnie za rękę  mówiąc:    Zobacz!   rozglądałem się dookoła  nic nie widząc.   Gdzie?  Ona pokazywała palcem.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

Dostrzegała różne rzeczy. Nie wiedziałem, że jest tyle do zobaczenia. Bez przerwy szarpała mnie za rękę, mówiąc: - "Zobacz!" rozglądałem się dookoła, nic nie widząc. - Gdzie? Ona pokazywała palcem.

Tacy są ludzie. Przybywamy  pożeramy to  co możemy i odchodzimy. Jak szarańcza.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

Tacy są ludzie. Przybywamy, pożeramy to, co możemy i odchodzimy. Jak szarańcza.

p o d a j d ł o ń   p o b i e g n i e m y .

kejcikowa dodano: 26 września 2009

p o d a j d ł o ń , p o b i e g n i e m y .

i siedząc w wannie  spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

i siedząc w wannie, spowiadam się pralce z miłości do Ciebie.

Przez cały dzień Gwiazda rzucała pieniądze. Niczym Johny Appleseed rozsiewałą drobne: tu centóka  tam pięciocentówka. Rzucone na chodnik  zostawione na półce lub na ławce. Nawet ćwierćdolarówki.     Niecierpię drobnych   powiedziała.   Są takie... brzęczące.    Zdajesz sobie sprawę  ile pieniędzy musiałaś wyrzucić przez rok?   zapytałem.    Widziałeś kiedyś twarz małęgo dziecka  które znajduje centa na chodniku?   odparła.

kejcikowa dodano: 26 września 2009

Przez cały dzień Gwiazda rzucała pieniądze. Niczym Johny Appleseed rozsiewałą drobne: tu centóka, tam pięciocentówka. Rzucone na chodnik, zostawione na półce lub na ławce. Nawet ćwierćdolarówki. - Niecierpię drobnych - powiedziała. - Są takie... brzęczące. - Zdajesz sobie sprawę, ile pieniędzy musiałaś wyrzucić przez rok? - zapytałem. - Widziałeś kiedyś twarz małęgo dziecka, które znajduje centa na chodniku? - odparła.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć