 |
Nagle wyskoczyło mi dużo wolnego, którego nie mam nawet z kim spędzić.
|
|
 |
Chcę, żebyś była dzielna. Nie wolno ci się niczego bać. Świat pełen jest miłości, a wiosna dociera wszędzie.
|
|
 |
Leżałam z nim w sylwestra, tulił mnie całą noc, nie wiedziałam jak potoczy się nasza znajomość, bo był kochany ale nie czułam motylków w brzuchu. Teraz nie rozmawiamy ze sobą, zostały niezręczne spojrzenia i wydaje mi się, że wróci do swojej byłej dziewczyny. Żałosne jak ludzie mówią jedno,a robią drugie. Może jednak sentyment i wspomnienia, pustka wygrywa z rozumem i doświadczeniem. Nie moja sprawa ...
|
|
 |
Od początku roku czuję się jakbym była na huśtawce, raz słońce uśmiech na twarzy i bliscy, a za chwilę zimno, deszcz, zamarzam, coś jest nie tak. Myślę jak to będzie wyglądać za kilka lat i nic nie widzę, dlatego wracam do tego co było i kto był. Może popełniłam błędy, może ktoś miał się pojawić tylko na chwilę, niekiedy chce coś wyjaśnić porozmawiać, ale za chwilę chce skupić się na sobie i nie myśleć o jakimś innym gównie.
|
|
 |
Wyciszam się, dystansuje od pewnych znajomości, może to zły pomysł, nie wiem, ale chcę być sama, pomyśleć, podjąć jakieś decyzje. Chcę stawiać sama małe kroki do przodu.
|
|
 |
Te dni lecą mi jakoś szybko, siedzę bezsensu na zajęciach zastanawiając się co ja tam robię. Wolny czas spędzam z przyjaciółmi, których mam niewielu, a teraz kiedy mają problemy staram się im pomóc. W domu codziennie coś mnie denerwuje i zawsze mam coś do posprzątania. Każdego dnia coś mi się nie podoba w moim wyglądzie i tylko marudzę zamiast działać i tak już parę lat. Znowu słucham jakie ktoś ma super wyjazdy zaplanowane na weekend, majówkę czy wakacje. A ja się śmieję, że w domu też jest fajnie chodź w głębi serca chce - dużo chce. No i ostatnia rzecz, codziennie budzę się i zasypiam bez ukochanego obok mnie, może kiedyś go znajdę, oby, bo chcę kochać i być kochana.
|
|
 |
Już wiem jak smakują Twoje usta, jak wyglądają chwile z Tobą. Te złe jak i dobre. Poczułam jak potrafi Ci na mnie zależeć i jak potrafisz mnie tym zranić. Cierpię. Bo zabrałam komuś coś czego nie powinnam. Bo to miał być zwykły prosty układ. Bez miłości. Bez niepotrzebnych uniesień. Bez wspomnień. | HB.
|
|
 |
Zacznij doceniać to co masz, wykorzystuj każdy promień słońca, uśmiechaj się do nieznajomych, niekiedy zaszalej, a nie rezygnujesz z wszystkiego bo praca, jedna niewyspana noc to nie tragedia.
|
|
 |
Nie wracaj już nigdy,nie staraj się by złapać znów kontakt. Dajmy sobie że sobą spokój. Cierpienie i tęsknota to wystarczająca kara,nie komplikujmy tego bardziej. Żyj po swojemu, uśmiechaj się chwytaj dzień. Nie wracajmy do przeszłości,jesteśmy zamkniętym rozdzialem i to już naprawdę koniec. Żyjmy tak jakby nigdy nic się nie wydarzyło. Jakby nas nie było,a uczucia z czasem znikną. Zapomnimy,że cokolwiek nas łączyło. Nie chce już tkwić w tym,cierpienie mnie zabija,wyzzera od środka. Jeśli chce być jeszcze szczęśliwa i jakoś żyć muszę iść w przód. Bez Ciebie,sama. Nas już nie ma,nic już nie jest ważne.jestesmy obcy dla siebie,nie łączy nas już nic rozumiesz?
|
|
 |
Wszystko tak cholernie przypomina mi Ciebie, mimo że Ciebie tu nie ma to wszędzie Cię zauważam. Powoli popadam w obłęd,psychicznie już nie wytrzymuje. Nie odnajduje się w rzeczywistosci,naprawdę bez Ciebie to cholernie trudne. Nie podejrzewałam że tak ciężko będzie pogodzić się z twoim odejściem. Tak bardzo sobie nie radzę że upadam na samą glebę i nie mam sił by wstać. Muzyka już nie koi ran,nie zasklepia cierpienia. Konkretnie się poddałam i już nie walczę o siebie,o to popaprane zycie. Wraz z twoim odejściem umarło wszystko co szczęśliwe. Jestem nieszczęśliwa i nie umiem się pozbierać. Potrzebuje czasu,bardzo dużo czasu by stanąć na nogi,nie chce już kochać. Nie chce miłości. Chce tylko by wszystko wróciło na swoje miejsce,bym nie pamiętała,że kiedykolwiek tu byłeś, istniałeś.
|
|
 |
Już nigdy nie będziesz tym jedynym,nie będziesz miłością mojego życia. Mimo że nadal Cię Kocham,to już nigdy nie pozwolę byś był obecny w moim życiu i sercu.
|
|
|
|