 |
Biorę z życia to co najlepsze , chociaż czasem jest niesprawiedliwe.
|
|
 |
Są osoby o których się pamięta i osoby , o których się śni .
|
|
 |
I chyba nie wiesz , że na samą myśl o Tobie mam motylki w brzuchu.
|
|
 |
Samotność,jak to boli...czasami mam dzień w którym nie potrafię poradzić sobie ze swoimi uczuciami...potęgują ,tworząc mur,którego nie potrafię przeskoczyć,bo boli mnie fakt pójścia dalej. Dlaczego to tak strasznie musi boleć ? Stoję przed nim i czekam. Czekam na dłoń, na głos człowieka.
|
|
 |
Wróć do mnie .. chcę poczuć twe ciepło.
|
|
 |
Z głębi siebie wołam Cię ,czekam na to byś otworzył oczy . Każdy oddech boli wciąż ...więzi gardło ,boję się .Już w tym wszystkim zgubiłam się...myśli ranią wciąż. Próbuje chwytać oddech ,przełknąć ..zapomnieć . Ucieknę stąd gdy zamknę oczy .Otul mnie bym zasnęła ,sobą okryj mnie i nigdy już nie zostawiaj mnie samej .Staram się...lecz nie potrafię nic .Nie każ mi ,nie mam już sił .Tak mi wstyd ,tak bardzo mi wstyd .Już nie wiem jakiej siebie chcę. Zamknę oczy i nie będzie mnie ...tak postaram przed bólem schować się. Rozdarcie , chłód...drżenie rąk to dziś czuję .Ucieknę stąd ..ucieknę w sen . Przyśni mi się sen..będzie opowiadał ,że nie było nigdy mnie .Odpływam już i znikam gdzieś.Pragnę już nie obudzić się.
|
|
 |
Czuję gorzko-słodką litość ...tak wiele wsparcia potrzebuję ,ale tu nie ma co do zaoferowania . Widzę dawne odbicia w wodzie ...słyszę szepty wspomnień ,te same ściany ,które widziałam wtedy gdy to wszystko się zaczęło .One powoli się zapadają .Może się ukrywam ,może kocham zbyt często i mocno...ja po prostu szukam tego uścisku ,przez który czuję się potrzebna . Nie uciekam ...to nieprawda. Nikt mi nie powiedział,że to nie było przeznaczone mi ....może kiedyś wrócę do tego .Dziś po prostu szukam tego uścisku .
|
|
 |
Popatrz niby zwykła nowa znajomość ...już po pierwszej rozmowie wmówiłam sobie ,że nie dopuszcze do tego by się przywiązać ,by nie dopuścić do zakochania . I co ... ? Dlaczego tak na mnie działasz ? Dlaczego Twój głos sprawia ,że chcę więcej .....kurwa jakie to wszystko chore . Nie chcę by wszystko skończyło się tak jak wtedy ...nie przeżyje drugi raz tego samego ,to nie na moje siły... Nie lubię gdy obiecujesz ,bo to sprawia ,że jestem słabsza . Mogę rozpaść się i już nie powstać po raz drugi ...muszę być silna ,by przeżyć .
|
|
 |
I znów się budzę...kolejny dzień ,niby inny co nie ? a taki jak wszystkie inne . Te same ściany ,ten sam nastrój wokół mnie . To wszystko napiera ,nieco kusi ...co mam robić ? Wytłumacz ,czemu gdy wspominam nas ,pojawia się to niezrozumiałe uczucie ? To wszystko nie ma sensu...wołałam od dawna o pomoc ,ale nikt się nie odezwał . Chciałam bym mogła być znów w Twych ramionach ,móc podziwiać piękną głębie Twoich oczu . I wiesz co ... ? Przychodzi ta rzeczywistość -ta prawdziwa i zostawiam to wszystko ,zostawiam myśli o Tobie. Wychodzę i nigdy nie mogę domknąć drzwi ,które za każdym razem zamykam za tym co było między nami .
|
|
 |
Zmieniłam się ? Może tak...może na gorsze ,a może w ten sposób w który dawno powinnam . Zależało mi kiedyś, zbyt łatwo kurwa ufam ....słabość ,której nigdy się nie pozbędę .Może czasami zachowuję się zbyt poważnie ,a czasami bardzo dziecinnie. Tak to prawda ,że czas zmienia ludzi ,ale to nie jest jedynym aspektem .Tym czymś są też ludzie,których spotykam .
|
|
 |
Ahhh jak mnie do Ciebie ciągnie . Niesamowicie *.*
|
|
 |
Już od dłuższego czasu zastanawiałam się ...teraz wiem,że świat wypadł mi z rąk ,jakoś tak nawet nie jest mi Ciebie żal. Już wiesz jak chciałbyś żyć ? Ja wiem .Chyba tak chciałam zawsze...od wtedy .Jeśli będę miała wybór jak to zrobić, to świetnie o tym wiem ...nie chcę w śnie , ani w dzień...nie jak będę stara ,ani za młoda ...nie łatwo ,ani boleśnie . Chcę umrzeć z miłości .
|
|
|
|