Czuję gorzko-słodką litość ...tak wiele wsparcia potrzebuję ,ale tu nie ma co do zaoferowania . Widzę dawne odbicia w wodzie ...słyszę szepty wspomnień ,te same ściany ,które widziałam wtedy gdy to wszystko się zaczęło .One powoli się zapadają .Może się ukrywam ,może kocham zbyt często i mocno...ja po prostu szukam tego uścisku ,przez który czuję się potrzebna . Nie uciekam ...to nieprawda. Nikt mi nie powiedział,że to nie było przeznaczone mi ....może kiedyś wrócę do tego .Dziś po prostu szukam tego uścisku .
|