Z głębi siebie wołam Cię ,czekam na to byś otworzył oczy . Każdy oddech boli wciąż ...więzi gardło ,boję się .Już w tym wszystkim zgubiłam się...myśli ranią wciąż. Próbuje chwytać oddech ,przełknąć ..zapomnieć . Ucieknę stąd gdy zamknę oczy .Otul mnie bym zasnęła ,sobą okryj mnie i nigdy już nie zostawiaj mnie samej .Staram się...lecz nie potrafię nic .Nie każ mi ,nie mam już sił .Tak mi wstyd ,tak bardzo mi wstyd .Już nie wiem jakiej siebie chcę. Zamknę oczy i nie będzie mnie ...tak postaram przed bólem schować się. Rozdarcie , chłód...drżenie rąk to dziś czuję .Ucieknę stąd ..ucieknę w sen . Przyśni mi się sen..będzie opowiadał ,że nie było nigdy mnie .Odpływam już i znikam gdzieś.Pragnę już nie obudzić się.
|