 |
każdy dzień,opierający się na kłamstwie.
|
|
 |
to okropne,że w Twoich najtrudniejszych chwilach,nawet przyjaciel nie jest w stanie Cię zrozumieć.
|
|
 |
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
 |
|
Nie myśl o tym, jak długą drogę masz przed sobą. Nie mierz odległości między startem, a metą. Takie rachuby powstrzymują Cię przed zrobieniem następnego małego kroczku. Jeżeli chcesz zrzucić 20 kg, zamawiasz sałatkę, zamiast frytek. Jeśli chcesz być lepszym przyjacielem, odbierasz telefon, zamiast go wyciszać. Jeśli chcesz napisać powieść siadasz i zaczynasz od jednego akapitu. Boimy się odważnych zmian, ale zazwyczaj mamy dość odwagi, żeby zrobić następny, właściwy krok. Jeden nie-wielki krok, a potem kolejny. To wystarczy, żeby wychować dziecko, zdobyć dyplom, napisać książkę, spełnić swoje najśmielsze marzenie. Jaki powinien być Twój następny krok? Nie ważne o co chodzi - po prostu zrób to!
|
|
 |
zaciskam pięść,a na kartkę spływa krew.
|
|
 |
nie chce mi się oddychać,a miałam być szczęśliwa.
|
|
 |
jak to jest,że mimo upływu lat słysząc jego imię czuję to dziwne ukłucie? jak to jest,że słuchając piosenek,które nam towarzyszyły tyle lat temu łzy same napływają do oczu?jak to jest,że lata mijają a ja widząc go przypominam sobie te wszystkie wspólne chwile?jak to jest,że myśląc o nim wciąż pamiętam jak się wtedy czułam?jak to jest,że niby nie był pierwszy,ale traktuję go jak pierwszą prawdziwą miłość?jak to jest,że mimo upływu czasu pamiętam wszystkie słowa i gesty? tak bardzo jestem wdzięczna losowi,że mogłam to wszystko przeżyć. zakazany owoc smakuje najlepiej.miłość, która tak wiele mnie nauczyła..
|
|
 |
cz.1 tak cholernie smutno i przykro jest mi w tym momencie. czuję się oszukana. nie wiem czemu akurat to uczucie mi towarzyszy,ale jest nie do zniesienia. myślałam,że wyjaśniliśmy sobie wszystko to,co gryzło mnie od dobrych kilku miesięcy. myślałam,że jest teraz szansa na to,żeby coś się w końcu zmieniło,żeby ruszyło w dobrym kierunku. a dzisiaj okazuje się,że to wszystko zniknęło,nic nie ma,pusta kartka. dobrze widziałeś ile znaczyła dla mnie ta rozmowa,jak ostatkiem sił powstrzymywałam łzy,jak przez zaciśnięte gardło wypowiadałam tak bolące mnie słowa i drżącymi dłońmi odpalałam papierosa,żeby z dymem wypuścić niepotrzebne emocje.
|
|
 |
cz.2 sam wiesz,jak ciężko jest mi mówić o tym co mnie gryzie, jak nie potrafię walczyć o swoje,bo nie chcę nikomu sprawiać przykrości. ale przełamałam się,wypowiedziałam mnóstwo zdań, które od dawna skrywałam w sobie,a które tak bardzo mi uwierały. to wszystko było takie od serca,szczere, przepełnione mnóstwem emocji. nie pamiętasz? a może chcesz mnie utrzymywać w tym przekonaniu, bo dla Ciebie to były tylko słowa rzucane na wiatr? jestem nadwrażliwa,ale to naprawdę było dla mnie ważne i znaczące. drugi raz rozmawiać o tym samym dla mnie jest bez sensu. to jak błagać o coś, czego ktoś nie chce mi dać...i pomyśleć,że jeszcze dzisiaj rano pomyślałam sobie,że jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie. zmienność..
|
|
 |
nie chciałam tak bardzo tęsknić.
|
|
 |
nie śpię dobrze,kiedy Ciebie nie ma obok.
|
|
 |
''dla mnie dane słowo jest święte. szkoda,że tylko dla mnie..źle mi.''
|
|
|
|