 |
Kiedy ja jestem zła, bo nie mogę kupić markowej rzeczy lub widzę piękną kobietę, która uświadamia mi ile mam wad, ktoś ma o wiele poważniejsze problemy. Uświadomiłam sobie że niektóre dzieci rodzą się z pewnymi chorobami na przykład skóry i muszą z tym walczyć całe życie. Choroba jest bardzo widoczna, a leczenie męczące, a ja marudzę z byle powodu zamiast docenić fakt, że jestem zdrowa. Markowe ciuchy nie chodzi o to że jestem jakąś materialistką, po prostu chciałabym kupić sobie coś lepszego od rzeczy które przeważnie kupuje. Cena markowych rzeczy niekiedy jest niewyobrażalnie wysoka. Z jednej strony chcesz chodź na chwilę wybić się ze swoich życiowych norm, lecz z drugiej powinieneś się cieszyć że masz w ogóle w czym chodzić na co dzień. Paradoksy życia jest ich wiele i staram się je zrozumieć.
|
|
 |
czesc,spojrz na mnie i powiedz czy moglbys mnie pokochac?
|
|
 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałem. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań
|
|
 |
- Nie będę z Tobą, bo pewnego dnia zacznę płakać i nawet Ty nie powstrzymasz mych łez. Moja rozpacz będzie tak wielka, że utoniemy w tych łzach. - Dla Ciebie nauczę się pływać, tylko nie odchodź.
|
|
 |
Zaufanie to chyba nie znane pojęcie dla ludzi. Ktoś powierza ci tajemnicę, to znaczy że ci ufa, ale mówi przy tym ,,nie mów o tym nikomu" czyli chyba jednak ci nie ufa ? Potem przed przypadek dowiadujesz się od obcych osób o tym co mówiła ci ta osoba. Plotka bardzo szybko się roznosi, przy czym ludzie przekształcają treść.
|
|
 |
Przeżyłam w życiu tyle przyjaźni, szkoda tylko że żadna nie była tą prawdziwą !
|
|
 |
|
Proszę szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś.
|
|
 |
|
Nie zmienia się tu nic poza wszystkim.
|
|
 |
|
A czy Ty masz kogoś z kim czujesz się jak trzy metry nad niebem?
|
|
 |
"skręć kark mi o 180 jak będę trupem
żebym dokładnie mógł widzieć jak mnie całujecie w dupę "
|
|
 |
" Jest tu wiele takich, wyciągają dłoń tylko po hajs,
dwulicowi tak, że nie wiem w którą twarz im się śmiać"
|
|
 |
Cierpienie ma to do siebie, że człowiek bardzo się zmienia. Staje się zupełnie innym człowiekiem. Stajesz się niedostępny dla innych. Jeśli ktoś chce się do ciebie zbliżyć ty go zbywasz bo nie chcesz zaufać boisz się, że znów będziesz płakać. Zamiast wyjść gdzieś ze znajomymi zostajesz sama w domu słuchając muzyki i płacząc. Jest też druga opcja w której uczucia schodzą na dalszy plan. Stajesz się obojętna. Chcesz mieć kogoś obok nie ważne kogo ważne żeby ktoś był. Masz kogoś na tydzień po czym zmieniasz go na lepszy model. Bojąc się samotności szukasz pocieszenia na siłę.
|
|
|
|