 |
chciałabym, byś był bliżej. brakuje mi Ciebie na tych szkolnych przerwach.
|
|
 |
muśnięcie wargami skóry na moim policzku. szczęście.
|
|
 |
kolejny sen, w których wszystko sprowadza się do Ciebie.
|
|
 |
cień dzieciństwa znikający za rogiem.
|
|
 |
szkoła, On, szczęście, rodzina, przyjaciele. chyba to jest najważniejsze
|
|
 |
wracam, po to by walczyć z tymi myślami. wracam, by uwolnić się od tego mroku, który wciąż mnie dogania. wracam, by nie zrobić czegoś głupiego, bo możliwość osobistej destrukcji wciąż uparcie do mnie powraca.
|
|
 |
228 dni, a mi wciąż trudno uwierzyć w to, że ktoś może mnie tak bardzo kochać.
|
|
 |
podsumowując? to był dobry rok, chociaż zaczął się fatalnie, ale to już przeszłość, spotkałam miłość na jaką nie zasłużyłam, a jednak jest obok mnie, rozpieszcza, kocha. przeżyłam najwspanialsze wakacje jakie mogłabym sobie wyobrazić, a właściwie jakie wykraczają po za granice mojej wyobraźni. nowa szkoła, nowa grupa ... ale wiem, że będzie lepiej. kolejny rok, postanowienia i oby wszystkie się spełniły. do zobaczenia 2014 :*
|
|
 |
nie boję się tego, że odejdziesz. boję się pustki, która potem nastąpi.
|
|
 |
nawet jedzenie traktuję jako zło konieczne, o śnie i uśmiechaniu się nie wspominając.
|
|
 |
minione chwile uciekają ode mnie w nienaturalnym tempie.
|
|
|
|