podsumowując? to był dobry rok, chociaż zaczął się fatalnie, ale to już przeszłość, spotkałam miłość na jaką nie zasłużyłam, a jednak jest obok mnie, rozpieszcza, kocha. przeżyłam najwspanialsze wakacje jakie mogłabym sobie wyobrazić, a właściwie jakie wykraczają po za granice mojej wyobraźni. nowa szkoła, nowa grupa ... ale wiem, że będzie lepiej. kolejny rok, postanowienia i oby wszystkie się spełniły. do zobaczenia 2014 :*
|