głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika lovinglove

CZ.110..  właśnie nie zrobią  bo wtedy musiałabym iść ze stefanem i eleną do szkoły i z nimi też wracać  a także nie mogłabym żywić się ludzką krwią  a tego bym nie przeżyła  odpowiedziałam.  dasz radę  powiedział przytulając mnie do siebie.  no dobra  idź już  bo przeze mnie spóźnisz się do szkoły  odrzekłam.  wpadnę do ciebie po lekcjach  więc do zobaczenia  rzekł.  cześć  odpowiedziałam. gdy zeszłam na dół zastałam tylko tylera.  gdzie wszyscy? spytałam go.  niedługo będą  odpowiedział. wtedy mój chłopak przybliżył się i objął mnie w pasie.  jesteśmy sami  dodał.  i co z tego? spytałam niegrzecznie  bo zaczęłam robić się znowu głodna. czułam  że zaraz wybuchnę  dlatego poszłam do kuchni zobaczyć  czy może jest coś w lodówce.  wróciliśmy  krzyknęła elena.  gdzie wy byliście?! spytałam wkurzona. stefano się na mnie dziwnie spojrzał.  kupiliście coś do jedzenia? głodna jestem  no! dodałam.

wercia___ dodano: 24 sierpnia 2011

CZ.110.. -właśnie nie zrobią, bo wtedy musiałabym iść ze stefanem i eleną do szkoły i z nimi też wracać, a także nie mogłabym żywić się ludzką krwią, a tego bym nie przeżyła, odpowiedziałam. -dasz radę, powiedział przytulając mnie do siebie. -no dobra, idź już, bo przeze mnie spóźnisz się do szkoły, odrzekłam. -wpadnę do ciebie po lekcjach, więc do zobaczenia, rzekł. -cześć, odpowiedziałam. gdy zeszłam na dół zastałam tylko tylera. -gdzie wszyscy? spytałam go. -niedługo będą, odpowiedział. wtedy mój chłopak przybliżył się i objął mnie w pasie. -jesteśmy sami, dodał. -i co z tego? spytałam niegrzecznie, bo zaczęłam robić się znowu głodna. czułam, że zaraz wybuchnę, dlatego poszłam do kuchni zobaczyć, czy może jest coś w lodówce. -wróciliśmy, krzyknęła elena. -gdzie wy byliście?! spytałam wkurzona. stefano się na mnie dziwnie spojrzał. -kupiliście coś do jedzenia? głodna jestem, no! dodałam.

Idealni faceci nie istnieją. Jest tylko masa chłopaków przypominających Twojego byłego.

zozolandia dodano: 24 sierpnia 2011

Idealni faceci nie istnieją. Jest tylko masa chłopaków przypominających Twojego byłego.

nie  to po prostu takie duże  znaczące  nic   ty  przecież wiesz.

zozolandia dodano: 24 sierpnia 2011

nie, to po prostu takie duże, znaczące "nic", ty przecież wiesz.

Ludzie mówią  że powinnam kochać. Ja tam wolę nienawidzić.

zozolandia dodano: 24 sierpnia 2011

Ludzie mówią, że powinnam kochać. Ja tam wolę nienawidzić.

Życie to tylko Ty  i odpowiednia muzyka.

zozolandia dodano: 24 sierpnia 2011

Życie to tylko Ty i odpowiednia muzyka.

w głowie oprócz Ciebie  mam jeszcze Paryż.

zozolandia dodano: 24 sierpnia 2011

w głowie oprócz Ciebie, mam jeszcze Paryż.

wszyscy kogoś kochają  robi się nieznośnie. opisy gg   glukoza i toffi w pazłotkach: dwukropek gwiazdka  dwukropek gwiazdka  ach  kochanie  niech cały cywilizowany świat się dowie  że ja cię kocham  a ty mnie  i przy jakiej piosence to robimy  dwukropek gwiazdka skarbie.   ?

zozolandia dodano: 24 sierpnia 2011

wszyscy kogoś kochają, robi się nieznośnie. opisy gg - glukoza i toffi w pazłotkach: dwukropek gwiazdka, dwukropek gwiazdka, ach, kochanie, niech cały cywilizowany świat się dowie, że ja cię kocham, a ty mnie, i przy jakiej piosence to robimy, dwukropek gwiazdka skarbie. /?

Jeśli  ktoś wysyła Ci smsa bez  żadnej emotikony   to wiedz  że coś się dzieje!

zozolandia dodano: 23 sierpnia 2011

Jeśli ktoś wysyła Ci smsa bez żadnej emotikony , to wiedz, że coś się dzieje!

CZ.109..  nie wytrzymam  powiedziałam.  co? spytał damon  udając  że tego nie słyszał.  nic  odpowiedziałam i poszłam w stronę swojej sypialni. kiedy chciałam się położyć na swoje łóżko  zadzwoniła moja komórka. gdy odebrałam usłyszałam wesoły i miły głos mojego dobrego przyjaciela joe'a.  będę u ciebie za 20 minut  powiedział i się rozłączył.  przecież ja nie mogę wyjść  jest słońce  spalę się  a bracia mi nie dadzą pierścienia  powiedziałam w myślach. kiedy już przyszedł  kazałam stefanowi go wpuścić.  jest u góry  rzekł. joe zastanawiał się dlaczego mu nie otworzyłam.  chodź do szkoły  powiedział stając w progu mojego pokoju.  nie mogę  odpowiedziałam.  co się stało? spytał zaniepokojony.  potrzebuję pierścienia takiego jak moi bracia mają  bo inaczej kiedy wyjdę na słońce to się spalę  odrzekłam.  to niech ci taki zrobią  rzekł.

wercia___ dodano: 23 sierpnia 2011

CZ.109.. -nie wytrzymam, powiedziałam. -co? spytał damon, udając, że tego nie słyszał. -nic, odpowiedziałam i poszłam w stronę swojej sypialni. kiedy chciałam się położyć na swoje łóżko, zadzwoniła moja komórka. gdy odebrałam usłyszałam wesoły i miły głos mojego dobrego przyjaciela joe'a. -będę u ciebie za 20 minut, powiedział i się rozłączył. -przecież ja nie mogę wyjść, jest słońce, spalę się, a bracia mi nie dadzą pierścienia, powiedziałam w myślach. kiedy już przyszedł, kazałam stefanowi go wpuścić. -jest u góry, rzekł. joe zastanawiał się dlaczego mu nie otworzyłam. -chodź do szkoły, powiedział stając w progu mojego pokoju. -nie mogę, odpowiedziałam. -co się stało? spytał zaniepokojony. -potrzebuję pierścienia takiego jak moi bracia mają, bo inaczej kiedy wyjdę na słońce to się spalę, odrzekłam. -to niech ci taki zrobią, rzekł.

tak na serio  to te wakacje były cholernie chujowe. a mimo to  nie chce by się kończyły.

zozolandia dodano: 23 sierpnia 2011

tak na serio, to te wakacje były cholernie chujowe. a mimo to, nie chce by się kończyły.

w rękach trzymam garść malin. tych Twoich ulubionych. z tamtego ogrodu  tego za jeziorem. tam  przecież spędzaliśmy nasz wspólny czas. zaciskam dłoń. nie ma już malin. tych naszych ulubionych. przeciekają mi przez palce pozostałości tego co oboje uwielbialiśmy. robią się plamy na mojej białej bluzce. zwłaszcza jedna  duża  czerwona  po lewej stronie klatki piersiowej.

zozolandia dodano: 23 sierpnia 2011

w rękach trzymam garść malin. tych Twoich ulubionych. z tamtego ogrodu, tego za jeziorem. tam, przecież spędzaliśmy nasz wspólny czas. zaciskam dłoń. nie ma już malin. tych naszych ulubionych. przeciekają mi przez palce pozostałości tego co oboje uwielbialiśmy. robią się plamy na mojej białej bluzce. zwłaszcza jedna, duża, czerwona po lewej stronie klatki piersiowej.

mijam Cię z uśmiechem na twarzy. wiem  że się odwróciłeś. wiem  że nie uwierzyłeś  że to ja.

zozolandia dodano: 23 sierpnia 2011

mijam Cię z uśmiechem na twarzy. wiem, że się odwróciłeś. wiem, że nie uwierzyłeś, że to ja.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć