 |
Nawet gdybyś chciała nie jesteś w stanie mi pomóc. Już nie..
|
|
 |
I wiem, że nawet gdybym błagała Cię o pomoc to i tak nie podałabyś mi swojej dłoni..
|
|
 |
"Ciągle się czuję tak, jakbym usiłował stać się kimś innym. Jakbym próbował znaleźć nowe miejsce, nowe życie, nową osobowość. To pewnie część dojrzewania, ale też próba określenia siebie na nowo. Stając się kimś innym, mogę się uwolnić od wszystkiego. Kiedyś poważnie wierzyłem, że mogę uciec od samego siebie - jeżeli tylko bardzo się postaram. Ale zawsze trafiałem w ślepą uliczkę. Dokądkolwiek zmierzałem, zawsze pozostawałem taki sam. To, czego ci brakuje, nigdy się nie zmienia. Może się zmienić otoczenie, ale wciąż pozostaję tą samą niekompletną osobą. Nęka mnie głód, którego nigdy nie zdołam zaspokoić."
|
|
 |
#2
Życie
idzie dalej, a my razem z nim. Z czasem
ból i tęsknota minie( mam na myśli siebie
bo wy pewnie nie będziecie tęskniły). Ból i
tęsknota minie, ale wspomnienia zostaną
na zawsze. Nie zawsze było kolorowo
cudownie, było wiele spin, przeważnie
przeze mnie. Chciałabym sie zmienić, tak
bardzo bym tego chciała. Ale sama nie
dam rady, jestem za słaba. Mam
nadzieję, że kiedyś w tym lepszym życiu mi
wybaczycie.. A teraz znikam, znikam wam
z oczu.
|
|
 |
#1
Człowiek w życiu popełnia dużo błędów.
Niektóre da się naprawić, niektóre nie.
Ja popełniłam błędy których nie da się
naprawić, straciłam najbliższe mi osoby,
stałam się dla nich nikim. Przykro jest
jak najbliższe Ci osoby wytykają Ci
błędy chociaż same popełniły ich dużo.
Zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji,
ale nic nie możesz zrobić bo jesteś
bezsilna. Więc uciekasz. Uciekasz żeby oni
mieli jeden problem z głowy. Boli Cię to
strasznie, bo są dla Ciebie wszystkim i
jesteś gotowa się zmienić dla nich, zrobić
wszystko by było jak dawniej. Ale już
jest za późno. Ehh. Chciałam przeprosić
każdego z całego serca za wszystko co
zrobiłam. Lepiej wam będzie beze mnie. Ja
znikam z waszego życia... Dziękuję wam za
wszystkie cudowne chwile, za to, że przy
mnie byłyście, wspierałyście mnie. Nigdy
bym nie pomyślała, że tak szybko to
wszystko się skończy. Widocznie na was
nie zasłużyłam. Trudno ehh. " Nie ma co
płakać nad rozlanym mlekiem."
|
|
 |
"Nie ma we mnie ni drobiny spokoju, tylko lęk i pustka. To co ja mogę zrobić? Chciałem, nawet jeszcze chciałbym, zaczepić się jakoś o ten świat, ale ciągle nie udaje mi się. Czy można tu żyć, tęsknić rozdzierająco za czymś innym? Gdzie jest to inne?"
|
|
 |
"Przyjedź do mnie. Najszybciej, jak możesz. Mam herbatę z cukrem albo bez. Już nie pamiętam, czy słodzisz.
Przyjedź do mnie. Najszybciej, jak możesz. Mam te gorzkie cukierki. Wiesz które. Już nie pamiętam, czy je lubisz.
Przyjedź do mnie. Najszybciej, jak możesz. Mam wino czerwone.
Już nie pamiętam, czy bez niego potrafimy rozmawiać."
|
|
 |
"Kocham spać. Moje życie ma skłonność do rozpadania się na kawałki kiedy jestem obudzony."
|
|
 |
"Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce."
|
|
 |
Powiedz coś bo poddaję się i rezygnuję z Ciebie
Przykro mi, że nie mogłam do Ciebie dotrzeć
Przecież podążałabym wszędzie za Tobą
Powiedz coś bo poddaję się i pozwalam Ci odejść
I przełknę swoją dumę
Bo jesteś jedynym, ktorego kocham
I z Tobą się żegnam / Say something < 3
|
|
 |
'odnoszę wrażenie
że długotrwały związek międzyludzki
nie opiera się na stronie biernej:
"być sobie pisanym"
w grę musi wchodzić
czynne i codzienne
"pisanie się sobie" nawzajem
nawet wtedy
gdy boli ręka
szczególnie wtedy'
B.Jobczyk
|
|
 |
|
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaję na dłużej./esperer
|
|
|
|