głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika leave_me

Kartka  długopis  słowa. Czasami nadchodzi ta chwila  kiedy musimy wylać wszystko  co nas dręczy na papier. Nie widzimy innego wyjścia. Mogą to być zdania chaotyczne  nie mające najmniejszego sensu oraz spójności. Lub mogą to być zdania głęboko przemyślane  słowa w nich będą starannie dobrane. Nieważne pod jaką postacią uformujemy nasze uczucia i tak będą one prawdziwe. Bo przecież kartka  gdy się jej zwieżymy nas nie wyśmieje  nie zrobi z nas pośmiewiska  nie skrytykuje nas  nie rozgada niczego. Kartka zostawi wszystko co jej powierzyliśmy w tajemnicy  dla siebie. To ona zrozumie nas bez słowa  bo przecież to co będzie na niej  będzie również w naszych wnętrzach. Po prostu taka tam kartka jako przyjaciółka.  pindelka.

pindelka dodano: 15 stycznia 2013

Kartka, długopis, słowa. Czasami nadchodzi ta chwila, kiedy musimy wylać wszystko, co nas dręczy na papier. Nie widzimy innego wyjścia. Mogą to być zdania chaotyczne, nie mające najmniejszego sensu oraz spójności. Lub mogą to być zdania głęboko przemyślane, słowa w nich będą starannie dobrane. Nieważne pod jaką postacią uformujemy nasze uczucia i tak będą one prawdziwe. Bo przecież kartka, gdy się jej zwieżymy nas nie wyśmieje, nie zrobi z nas pośmiewiska, nie skrytykuje nas, nie rozgada niczego. Kartka zostawi wszystko co jej powierzyliśmy w tajemnicy, dla siebie. To ona zrozumie nas bez słowa, bo przecież to co będzie na niej, będzie również w naszych wnętrzach. Po prostu taka tam kartka jako przyjaciółka. /pindelka.

Wyobraź sobie  że wiedziesz spokojne  zwykłe  pełne szarości życie. Monotonnia gości w nim dzień w dzień. Wiesz co przyniesie Ci jutro  jesteś pewny tego co będzie. A tu nagle.. na Twojej drodzy pojawia 180 cm szczęścia. Odwraca  Twoje życie do góry nogami. Codziennie  coraz to bardziej Cię zaskuje. Nigdy nie możesz przewidzieć jego ruchu. Coraz bardziej jego pomysłowość Ci się podoba. Coraz bardziej jesteś w niego zapatrzona. Kiedyś zorientujesz się  że jesteś uzależniona. Uzależniona od osoby  ktora przewróciła Twoje życie. Zdemolowała wszystkie schematy. Osoby  którą pokochałaś całym serduchem i nie widzisz poza nią świata. Zrezygnowałabyś z tego wszystkiego?  pindelka.

pindelka dodano: 15 stycznia 2013

Wyobraź sobie, że wiedziesz spokojne, zwykłe, pełne szarości życie. Monotonnia gości w nim dzień w dzień. Wiesz co przyniesie Ci jutro, jesteś pewny tego co będzie. A tu nagle.. na Twojej drodzy pojawia 180 cm szczęścia. Odwraca Twoje życie do góry nogami. Codziennie, coraz to bardziej Cię zaskuje. Nigdy nie możesz przewidzieć jego ruchu. Coraz bardziej jego pomysłowość Ci się podoba. Coraz bardziej jesteś w niego zapatrzona. Kiedyś zorientujesz się, że jesteś uzależniona. Uzależniona od osoby, ktora przewróciła Twoje życie. Zdemolowała wszystkie schematy. Osoby, którą pokochałaś całym serduchem i nie widzisz poza nią świata. Zrezygnowałabyś z tego wszystkiego? /pindelka.

Noc  to ta pora kiedy myśli sie najlepiej  kiedy umysł puszcza widzom fantazje. Kiedy przenosimy się w troszeczkę inny świat. Świat snu. Oddawaj się rytuałowi snów co noc. Śnij o wszystkim  o całonocnym seksie   o jaraniu  o piciu  o ćpaniu  o Twoich wykroczeniach  o poznawaniu znajomych  o rapie  o codziennych nawijkach na propsie  o kolejnym mandacie  o kolejnym przypale  o bansach do białego rana  o prawku  o podróży na spontanie  o wagarach  o nowych dziarach  o nowych kolczykach  o hajsie . Śnij o swoich marzeniach  o tym co chcesz robić. Po przebudzeniu wprowadzaj swoje sny w świat rzeczywisty.   pindelka.

pindelka dodano: 15 stycznia 2013

Noc, to ta pora kiedy myśli sie najlepiej, kiedy umysł puszcza widzom fantazje. Kiedy przenosimy się w troszeczkę inny świat. Świat snu. Oddawaj się rytuałowi snów co noc. Śnij o wszystkim, o całonocnym seksie, o jaraniu, o piciu, o ćpaniu, o Twoich wykroczeniach, o poznawaniu znajomych, o rapie, o codziennych nawijkach na propsie, o kolejnym mandacie, o kolejnym przypale, o bansach do białego rana, o prawku, o podróży na spontanie, o wagarach, o nowych dziarach, o nowych kolczykach, o hajsie . Śnij o swoich marzeniach, o tym co chcesz robić. Po przebudzeniu wprowadzaj swoje sny w świat rzeczywisty. / pindelka.

Kocham cię za to  że dałeś mi tyle pięknych dni  byłeś jedynym  który znosił mnie dłużej niż dwa tygodnie i potrafiłeś za każdym razem sprawić  że zamiast smutku na twarzy pojawiał się uśmiech. Natomiast nienawidzę za to  że tak perfidnie mi to wszystko odebrałeś  zwyczajnie idąc z nią do łóżka. Wtedy nawet najpiękniejsze wspomnienia o tobie zaczęły  boleć  wiesz?

stawiamnachillout dodano: 15 stycznia 2013

Kocham cię za to, że dałeś mi tyle pięknych dni, byłeś jedynym, który znosił mnie dłużej niż dwa tygodnie i potrafiłeś za każdym razem sprawić, że zamiast smutku na twarzy pojawiał się uśmiech. Natomiast nienawidzę za to, że tak perfidnie mi to wszystko odebrałeś, zwyczajnie idąc z nią do łóżka. Wtedy nawet najpiękniejsze wspomnienia o tobie zaczęły boleć, wiesz?
Autor cytatu: pepsiak

Obiecaj mi  że nigdy nie zapomnimy  kim dla siebie jesteśmy  ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy  obiecaj mi  że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie  że powinniśmy być  obiecaj mi  że za miesiąc  pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie  obiecaj mi  że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się  co w tym momencie robisz  bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon  obiecaj mi  że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć  obiecaj mi  że nie muszę się niczego obawiać. Obiecaj mi  proszę.

stawiamnachillout dodano: 15 stycznia 2013

Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. Obiecaj mi, proszę.
Autor cytatu: psycholandiaaa

cudownie    teksty schizofreniczna_xd dodał komentarz: cudownie ;) do wpisu 29 grudnia 2012
Zapytał mnie wczoraj  czy wierzę w bajki.  W bajki?  wydukałam zdziwiona.  Wierzysz w to  że zrobiłem to ciasto?  mruknął  po czym złapał mnie za rękę  bo właśnie zbieraliśmy się do wyjścia. Temat był skończony  ja pokręciłam głową  może trochę pochopnie  bo jak mogę nie wierzyć? Pamiętasz dzieciństwo? Pamiętasz ten brak przewidywania  kiedy za każdym razem zastanawiałeś się nad końcem historii  tak jakby nie był oczywisty? Pamiętasz tamte miłości na stronicach? Pamiętasz całą toksyczność wokół głównych bohaterów  ich walkę i to  że wszystko wydawało Ci się takie piękne  mimo złej macochy czy innej hieny  dobierającej się do cudzego szczęścia? Bo ja pamiętam. Teraz  czując coś dziwnego w środku... jak mam nie wierzyć w bajki  kiedy przeżywam jedną z nich?

definicjamiloscii dodano: 29 grudnia 2012

Zapytał mnie wczoraj, czy wierzę w bajki. "W bajki?" wydukałam zdziwiona. "Wierzysz w to, że zrobiłem to ciasto?" mruknął, po czym złapał mnie za rękę, bo właśnie zbieraliśmy się do wyjścia. Temat był skończony, ja pokręciłam głową, może trochę pochopnie, bo jak mogę nie wierzyć? Pamiętasz dzieciństwo? Pamiętasz ten brak przewidywania, kiedy za każdym razem zastanawiałeś się nad końcem historii, tak jakby nie był oczywisty? Pamiętasz tamte miłości na stronicach? Pamiętasz całą toksyczność wokół głównych bohaterów, ich walkę i to, że wszystko wydawało Ci się takie piękne, mimo złej macochy czy innej hieny, dobierającej się do cudzego szczęścia? Bo ja pamiętam. Teraz, czując coś dziwnego w środku... jak mam nie wierzyć w bajki, kiedy przeżywam jedną z nich?

Pół godziny po tym  jak miałam już wrócić  w końcu odezwała się mama z pytaniem kiedy będę.   Zaraz się zbieram   mruknęłam  rozłączając się.   Nie   usłyszałam  czując dłonie mocniej zaciskające się na moich żebrach.   Muszę iść  mówię Ci to od godziny.   Uśmiechnął się cwaniacko.   Słyszę i już mówiłem  że puszczę Cię najwyżej jutro.   Muszę...   zaczęłam  kiedy zamknął mi usta pocałunkiem. Delikatnie wbiłam Mu palce w żebra i pospiesznie opuściłam łóżko  gdy na sekundę rozluźnił uścisk.   Nie bawię się tak   oznajmił  znajdując się przy mnie od razu i przyciskając do siebie.   Jak mnie nie puścisz teraz to nie wrócę   zaszantażowałam w końcu ze śmiechem.   Wrócisz...

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

Pół godziny po tym, jak miałam już wrócić, w końcu odezwała się mama z pytaniem kiedy będę. - Zaraz się zbieram - mruknęłam, rozłączając się. - Nie - usłyszałam, czując dłonie mocniej zaciskające się na moich żebrach. - Muszę iść, mówię Ci to od godziny. - Uśmiechnął się cwaniacko. - Słyszę i już mówiłem, że puszczę Cię najwyżej jutro. - Muszę... - zaczęłam, kiedy zamknął mi usta pocałunkiem. Delikatnie wbiłam Mu palce w żebra i pospiesznie opuściłam łóżko, gdy na sekundę rozluźnił uścisk. - Nie bawię się tak - oznajmił, znajdując się przy mnie od razu i przyciskając do siebie. - Jak mnie nie puścisz teraz to nie wrócę - zaszantażowałam w końcu ze śmiechem. - Wrócisz...

Różnimy się tym  że Ty widzisz w Nim obraz człowieka podawany przez ludzi na tacy  wierzysz we wszystkie te przekazywane historie i kręci Ci to Jego życie bez skrupułów  zasad  na przekór  a ja zdążyłam Go trochę poznać. Tego  który podobno jest taki niezniszczalny i silny  a łaskoczą Go lekkie muśnięcia w szyję. Tego  który fakt faktem ma multum akcji na koncie i nigdy się tego nie pozbędzie  ale nie szczyci się tym. I Ciebie to jara  a ja słucham jak bardzo tego wszystkiego dzisiaj żałuje. Drobny szczegół.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

Różnimy się tym, że Ty widzisz w Nim obraz człowieka podawany przez ludzi na tacy, wierzysz we wszystkie te przekazywane historie i kręci Ci to Jego życie bez skrupułów, zasad, na przekór, a ja zdążyłam Go trochę poznać. Tego, który podobno jest taki niezniszczalny i silny, a łaskoczą Go lekkie muśnięcia w szyję. Tego, który fakt faktem ma multum akcji na koncie i nigdy się tego nie pozbędzie, ale nie szczyci się tym. I Ciebie to jara, a ja słucham jak bardzo tego wszystkiego dzisiaj żałuje. Drobny szczegół.

Ja nie chciałam być wzorem  nie domagałam się tego  może gdzieś była ta chęć bycia doskonałym  omylnie rozumiana  bo ja chciałam być najlepsza  tak  lecz wedle swoich ram. Nie mówcie jak Wam się teraz nie podobam  bo ja naprawdę słucham  ale nie biorę żadnego z tych słów do siebie. Zrozumcie błędny odczyt mojej osoby  pedagogika na niewiele się zdała. Nie mówcie mi o zmianach  bo to  że przez wiele lat bardziej dusiłam coś w swoim wnętrzu  nie znaczy  że miałam inne priorytety. I nie wmawiajcie mi  że jedno czy dwa postępowania zmienią moje życie  bo to  że czegoś nie widzieliście wcześniej znając wyimaginowany obraz mojej osoby nie znaczy  że tego nie było do cholery.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

Ja nie chciałam być wzorem, nie domagałam się tego, może gdzieś była ta chęć bycia doskonałym, omylnie rozumiana, bo ja chciałam być najlepsza, tak, lecz wedle swoich ram. Nie mówcie jak Wam się teraz nie podobam, bo ja naprawdę słucham, ale nie biorę żadnego z tych słów do siebie. Zrozumcie błędny odczyt mojej osoby; pedagogika na niewiele się zdała. Nie mówcie mi o zmianach, bo to, że przez wiele lat bardziej dusiłam coś w swoim wnętrzu, nie znaczy, że miałam inne priorytety. I nie wmawiajcie mi, że jedno czy dwa postępowania zmienią moje życie, bo to, że czegoś nie widzieliście wcześniej znając wyimaginowany obraz mojej osoby nie znaczy, że tego nie było do cholery.

Pół roku. Nie brzmi to już tak strasznie  zdaje się do zniesienia po ubiegłych czterech miesiącach i jest gdzieś ta wiara  coraz silniejsza  że damy radę. Przebrniemy przez to rozstawanie się   dla powrotów. Przez każdy z dni  kiedy będziemy gdzieś z dala od siebie o te kilometry  by w końcu otrzymać takie jak dzisiejszy z leżeniem na kanapie i ogarnianiem  ukrytej prawdy . Przez te nocne męczarnie  marznięcie i wewnętrzną pustkę  by za pół roku móc zasypiać z mniejszą wolną przestrzenią w łóżku.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

Pół roku. Nie brzmi to już tak strasznie, zdaje się do zniesienia po ubiegłych czterech miesiącach i jest gdzieś ta wiara, coraz silniejsza, że damy radę. Przebrniemy przez to rozstawanie się - dla powrotów. Przez każdy z dni, kiedy będziemy gdzieś z dala od siebie o te kilometry, by w końcu otrzymać takie jak dzisiejszy z leżeniem na kanapie i ogarnianiem "ukrytej prawdy". Przez te nocne męczarnie, marznięcie i wewnętrzną pustkę, by za pół roku móc zasypiać z mniejszą wolną przestrzenią w łóżku.

  Przytul się tu i idziemy spać.   Jasne  idziemy spać... Jak będziesz mnie łaskotał to na pewno zasnę.  Przepraszam  tak  zapomniałem  że idziemy spać.  Dźwięk połączenia do mnie  sięgam po tel  Nie ruszaj  przecież śpimy!   Boże  czasem ktoś dzwoni i się odbiera  nie?   Nie.   Nie łaskocz mnie!   Zakłócasz całe spanie  misiek  tym gadaniem.  Dźwięk połączenia do Niego po 5 min    Odbierz to.   Śpię.   To się obudź i to odbierz.   Ja śpię  zobaczymy kto dłużej wytrzyma.  Momentalnie sięgam po komórkę i Mu ją podaję    Przegrałaś.   Dobra  śpij.   Nie mogę  bo ciągle do mnie mówisz.   Tylko Ci odpowiadam.   Kochanie  my się nigdy nie wyśpimy  wiesz? Ale i tak mi to pasuje.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

- Przytul się tu i idziemy spać. - Jasne, idziemy spać... Jak będziesz mnie łaskotał to na pewno zasnę.- Przepraszam, tak, zapomniałem, że idziemy spać. *Dźwięk połączenia do mnie, sięgam po tel* Nie ruszaj, przecież śpimy! - Boże, czasem ktoś dzwoni i się odbiera, nie? - Nie. - Nie łaskocz mnie! - Zakłócasz całe spanie, misiek, tym gadaniem. *Dźwięk połączenia do Niego po 5 min* - Odbierz to. - Śpię. - To się obudź i to odbierz. - Ja śpię, zobaczymy kto dłużej wytrzyma. *Momentalnie sięgam po komórkę i Mu ją podaję* - Przegrałaś. - Dobra, śpij. - Nie mogę, bo ciągle do mnie mówisz. - Tylko Ci odpowiadam. - Kochanie, my się nigdy nie wyśpimy, wiesz? Ale i tak mi to pasuje.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć