 |
Kiedy nie wiesz co zrobić z życiem-przyjdź do mnie, o piątej rano gra muzyka i jest dobrze.
|
|
 |
Przemyślałem w życiu każdy trudniejszy manewr, żyję swoim dalej, Ty w drogę mi nie wchodź miałem dobrych ludzi, kilku ode mnie odeszło, dobrze wiem, że z nie jednym z nich idę w kolizję, ale znalazłem cel i z każdym dniem widzę go bliżej.
|
|
 |
na imprezach pić do upadłego tylko dlatego, że na trzeźwo nie ogarnie się widoku pewnych osób.
|
|
 |
Widziałem i znałem ją ledwo, bang, zaiskrzyło. Czy to my, czy to piwo, czy to schiz, czy to miłość?
|
|
 |
Nie wierzyłam nigdy w słowa, zawsze szanowałam czyny.
|
|
arru dodał komentarz: do wpisu |
9 kwietnia 2014 |
 |
na imprezach pić do upadłego tylko dlatego, że na trzeźwo nie ogarnie się widoku pewnych osób. odwalać z chłopakami tylko dlatego, żeby ten skurwiel, który zranił był chodź trochę zazdrosny. na drugi dzień leczyć również kaca moralnego. odrzucać od siebie wszystkie informacje od znajomych `co to niby robiłaś`. denerwować rodziców wracając o 5 nad rano wchodząc przez okno zapomniawszy kluczy. być nie do życia następnego dnia, lecz z uśmiechem śpieszyć na kolejną impreze.
taak, takiego życia spodziewaliście się po dobrej uczennicy z wielkimi perspektywami na przyszłość ? przewodniczącej szkoły i ulubienicy nauczycieli ?
chyba nikt nie potrafi sobie wyobrazić jak bardzo można zmienić się z tęsknoty, żalu, wściekłości, samotności itp.. bo chyba aż za bardzo .../ arru
|
|
 |
bo tak jest z ludźmi którzy ranią . jak zranili raz to zranią kolejny . po prostu niektórym osobą nie warto wybaczać , nawet jeśli na nich ci cholernie zależy . / arru
|
|
 |
jeszcze tak nie dawno nie mogliśmy się od siebie oderwać. mnóstwo wspólnych tematów i rzeczy do zrobienia. a teraz gdy spotkamy się gdzieś przypadkiem nie mówimy sobie nawet zwykłego ,,cześć''. mówili, że nie wszystko da się zniszczyć - ja i moje przeżycia są doskonałym przykładem na to że jest całkowicie inaczej . / arru
|
|
 |
Wiem, obiecałam, że sobie poradzę. To było takie moje postanowienie na początek roku szkolnego. Ja nie muszę obiecywać co roku, że będę się uczyć i się poprawie. Uczę się w miarę dobrze i u mnie nie to jest problem w chodzeniu do szkoły. Jeszcze pół roku temu lubiłam szkołę, lubiłam tam chodzić i wszystko było OK. Teraz niestety nic nie jest ok i codziennie modlę się żeby były już wakacje - koniec tej szkoły i koniec z tymi ludźmi, przez których nienawidzę sama siebie. / arru
|
|
 |
Chłopak, który kiedyś był mi bliski ?
Teraz, gdy go widzę to odbija mi się oranżada z komunii. Gdy go widzę to jestem jednak za aborcją. Gdy go widzę to współczuje jego matce. Gdy go widzę to zastanawiam się czemu takie świnie chodzą po ulicach. Nie jestem antyspołeczna, ale po prostu go nie lubie i nie przez to, że kiedyś mnie zranił, czy coś w tym stylu tylko dlatego, że okazał się skończonym kłamliwym idiotą. i chyba mam ochote ostrzegać każdą laskę z którą go widzę, żeby dała sobie spokój bo nie warto. Jednym słowem cipa nie facet. / arru
|
|
 |
po ostatnim roku mogę stwierdzi, że na pewno jestem silniejsza.
jednak utrata przyjaciół, faceta ( który i tak był chujem) dużo zmienia w człowieku.
najpierw zamykamy się w skorupie i nie dopuszczamy do siebie żadnych ludzi z zewnątrz. takie sytuacje zostawiają w nas ślad na zawsze.
bo nie wszystkim da się zapomnieć, nie wszystko da się wybaczyć. nasze życie zmienia się całkowicie, znów uczymy się ,,chodzić'' wśród ludzi, musimy nauczyć się zaufania, bo to, że ktoś nas kiedyś bardzo zranił nie oznacza, że wszyscy są źli. gdzieś na tym świecie są ludzie dobrzy, są anioły, których i tak pewnie nie spotkamy. ale według mnie podstawą życia jest wiara i nadzieja . więc wierzmy, że wszystko kiedyś się ułoży. miejmy nadzieję, że kiedyś będziemy tak naprawdę szczęśliwi .. / arru
|
|
|
|