 |
|
Jestem odpowiedzialna za to co mówię, nie za to, co zrozumiałeś.
|
|
 |
|
Moja własna mama uważała mnie za nienormalną. Wiesz kiedy? 1. Gdy skakałam po pokoju z radosści krzycząc na cały głos i śmiejąc się do monitora. 2. Płacząc i krzycząc z rozpaczy, oczywiście do monitora
|
|
 |
|
mamo, wychodzę. -z przyjaciółmi? -nie, z terrorystami.
|
|
 |
|
ile bym nie wpierdalała i tak nie pójdzie w cycki.
|
|
 |
|
taki wypad do biedronki z ludźmi, których kochasz, wiesz ?
|
|
 |
|
gubić kilogramy równie szybko jak włosy /?
|
|
 |
|
Podobno, miałeś nie umieć beze mnie żyć.
|
|
 |
|
dopiero wczoraj dotarło do mnie, że żałuję. żałuję tego, że przestałam z Tobą rozmawiać, pisać. żałuję że tak z dnia na dzień straciłam z Tobą kontakt, że udało mi się o Tobie zapomnieć. bo wczoraj, wczoraj Cię zobaczyłam, i te wszystkie uczucia, wspomnienia, rozmowy sprzed roku - wróciły.
|
|
 |
|
Po alkoholu mówimy głupoty. Szkoda, że najczęściej te głupoty to szczera prawda... / ?
|
|
 |
|
Wiem, tylko, że przez pół dnia snuje się z kąta w kąt, drugie pół pałam chęcią zabicia go, a resztę poświęcam na fantazjowanie, że wraca do mnie błagając o wybaczenie. Wtedy ja mu wybaczam ale, musi znieść wyrafinowane tortury. Naprawdę wyrafinowane.
|
|
 |
|
Naiwna ? Taaa... Dałam się nabrać....
|
|
|
|