 |
nie mam ochoty przyjmować na siebie całego syfu tego świata i innych ludzi,
dlatego błagam !
nie mam ochoty wysłuchiwać z kim , gdzie , jak i ile razy.
szanuję wasze 'problemy' ale mam je w dupie!
|
|
 |
Samotność to cena, którą płacimy za szczerość, bezkompromisowość
i paskudny charakter.
|
|
 |
Nie rozumiem dziewczyn ustawiających smutne opisy, piszących wiersze o nieszczęśliwej miłości, to jest żałosne, bierzcie się w garść, a nie dawajcie dzikiej satysfakcji, że nie potraficie żyć bez dupka który was zostawił
|
|
 |
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę, której nie należy wkurwiać.
To ja.
|
|
 |
nie będę udawała grzecznej dziewczynki bo to nie leży w mojej naturze!
|
|
 |
I wiesz, nie rozpaczam tak bardzo, coraz rzadziej denerwuje sie na to że nie piszesz do mnie po szkole, przyzwyczajam sie powoli do tego że w ciągu dnia w szkole widzimy sie max 2 razy, wiem że grasz całymi dniami i przestajesz sie interesować mną. Obserwuje nasz związek, oddalamy sie... i jestem bezsilna bo nie moge nic z tym zrobić.Czekam aż sam zmienisz swoje zachowanie, albo nadzwyczajnie mnie stracisz .
|
|
 |
Chciałabym w końcu tak po prostu zacząć cieszyć sie życiem. Nie chce mieć tysięcy zmartwień i noon stop przeżywać każdy problem. Mam dość myślenia nad przyszłością i o tym że rzadko kiedy okazujesz mi miłość. Nie chce sie zadręczać Twoimi wybrykami, nie pisaniem do mnie i lekceważeniem mnie. Pragnę mieć na to wyjebane i nie martwić sie o nic, chociaż przez chwile...
|
|
 |
Bezsilność - uczucie które mnie teraz ogarnia, rozdziera serce i umysł na milony kawałeczków. Widzisz że druga osoba sie oddala od Ciebie ale nie możesz nic z tym zrobić. Musisz czekać, czekać aż sie ułoży. Tylko to czekanie powoli Cie wykańcza, męczy i nie daje normalnie myśleć. Opadasz z sił chcesz walczyć a nie możesz nic z tym zrobić.
|
|
 |
Boje się, cholernie sie boję przyszłości. Widzę, że między nami jest coś nie tak, dzieje sie coś niedobrego, coś co może doprowadzić do końca naszego związku. Może jestem przewrażliwiona,ale zauważyłam że z dnia na dzień jestem Ci coraz bardziej obojętna, nie staraz sie tak jak na początku, nie dzwonisz, nie piszesz, widujemy sie cora rzadziej. Mam wrażenie że to ja zaczynam utrzymywać nasz związek. Błagam Cię nie kończmy tego, nie zostaw mnie tak po prostu. Nie potraktuj jak zabawki, proszę. Kocham Cię, zdążyłam sie do Ciebie przywiązać, zdąrzyłeś mnie w sobie zabójczo rozkochać. Kurwa brakuje mi Ciebie, chce Cię tu i teraz. Napisz w końcu, niczego innego tak bardzo nie pragnę...
|
|
 |
Przez lata kształtowałam w sobie hybrydę - męskie ego uwięzione w ciele kobiety.
|
|
 |
Widzisz ten uśmiech ? W środku jestem martwa.
|
|
|
|