Boje się, cholernie sie boję przyszłości. Widzę, że między nami jest coś nie tak, dzieje sie coś niedobrego, coś co może doprowadzić do końca naszego związku. Może jestem przewrażliwiona,ale zauważyłam że z dnia na dzień jestem Ci coraz bardziej obojętna, nie staraz sie tak jak na początku, nie dzwonisz, nie piszesz, widujemy sie cora rzadziej. Mam wrażenie że to ja zaczynam utrzymywać nasz związek. Błagam Cię nie kończmy tego, nie zostaw mnie tak po prostu. Nie potraktuj jak zabawki, proszę. Kocham Cię, zdążyłam sie do Ciebie przywiązać, zdąrzyłeś mnie w sobie zabójczo rozkochać. Kurwa brakuje mi Ciebie, chce Cię tu i teraz. Napisz w końcu, niczego innego tak bardzo nie pragnę...
|