głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kinguu17

  cz. 2  Zazdrościsz wszystkim w koło wolności  która często zadaje najwięcej bólu. Nigdy nie zrozumiesz jak boli pękające serce gdy na policzkach najważniejszej kobiety w Twoim życiu pojawiają się łzy a oczy przepełnia bezsilność Nigdy nie zrozumiesz jak to jest szukać  domu  na ulicy. Jak bardzo cieszy ciepły kąt.. Jak niewiele trzeba by na twarzy pojawił się uśmiech a w oczach rozjaśniały małe iskierki. Nigdy nie zrozumiesz co to znaczy mieć zmarnowane dzieciństwo. Nigdy nie poczujesz jak to jest żyć z poczuciem winny za wszystko co się dzieje. Za każdą awanturę  każdą walającą się po kuchni butelkę.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 15 listopada 2012

[ cz. 2] Zazdrościsz wszystkim w koło wolności, która często zadaje najwięcej bólu. Nigdy nie zrozumiesz jak boli pękające serce gdy na policzkach najważniejszej kobiety w Twoim życiu pojawiają się łzy a oczy przepełnia bezsilność Nigdy nie zrozumiesz jak to jest szukać "domu" na ulicy. Jak bardzo cieszy ciepły kąt.. Jak niewiele trzeba by na twarzy pojawił się uśmiech a w oczach rozjaśniały małe iskierki. Nigdy nie zrozumiesz co to znaczy mieć zmarnowane dzieciństwo. Nigdy nie poczujesz jak to jest żyć z poczuciem winny za wszystko co się dzieje. Za każdą awanturę, każdą walającą się po kuchni butelkę. [ ciamciaa ♥ ]

Spierdoliłam to. Pozwoliłam mu zwątpić w nas.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 15 listopada 2012

Spierdoliłam to. Pozwoliłam mu zwątpić w nas. [ ciamciaa ♥ ]

Był tam ze mną. Dłoń spleciona w dłoni. Silne ramiona  buziak w czoło i mokre policzki. Stał i powtarzał  że nic nie zmienię  że nie cofnę czasu a tam będzie jej lepiej. Nie potrafiłam nad sobą panować.. w złości wykrzyczane słowa. Masa raniących zwrotów a potem już tylko bezradność i ciche błaganie o pomoc. Nie radzę sobie.. brakuje mi jej.  ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 15 listopada 2012

Był tam ze mną. Dłoń spleciona w dłoni. Silne ramiona, buziak w czoło i mokre policzki. Stał i powtarzał, że nic nie zmienię, że nie cofnę czasu a tam będzie jej lepiej. Nie potrafiłam nad sobą panować.. w złości wykrzyczane słowa. Masa raniących zwrotów a potem już tylko bezradność i ciche błaganie o pomoc. Nie radzę sobie.. brakuje mi jej. [ciamciaa ♥ ]

nienawidzę tej podłości. tego wzroku  który zapowiadał nadejscie furii. nie mogę zrozumieć dlaczego nie chce dać sobie pomóc.. dlaczego za każdym razem gdy wyciągnę do niego rękę nadzwyczajniej w świecie ją odtrąca. chodzi i rzucając kurwami wyżywa się na wszystkim co stanie na jego drodze. kiedyś pękało mi serce gdy przez natłok problemów zaczął krzywdzić siebie. mocnym uściskiem obejmowałam go w pasie przykładałam głowę do klatki piersiowej i krzyczałam  żeby przestał.. że ta szmata nie jest tego wszystkiego warta. napad szału stopniowo ustawał a jego drżący głos cicho szeptał:  dlaczego my kurwa musimy być rodziną  . teraz to nie pomaga.. zmieniła go tak. że stał się oschlym i podłym człowiekiem a nasze relacje ograniczyły się do zwykłego  cześć  na ulicy..   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 15 listopada 2012

nienawidzę tej podłości. tego wzroku, który zapowiadał nadejscie furii. nie mogę zrozumieć dlaczego nie chce dać sobie pomóc.. dlaczego za każdym razem gdy wyciągnę do niego rękę nadzwyczajniej w świecie ją odtrąca. chodzi i rzucając kurwami wyżywa się na wszystkim co stanie na jego drodze. kiedyś pękało mi serce gdy przez natłok problemów zaczął krzywdzić siebie. mocnym uściskiem obejmowałam go w pasie przykładałam głowę do klatki piersiowej i krzyczałam, żeby przestał.. że ta szmata nie jest tego wszystkiego warta. napad szału stopniowo ustawał a jego drżący głos cicho szeptał: "dlaczego my kurwa musimy być rodziną ". teraz to nie pomaga.. zmieniła go tak. że stał się oschlym i podłym człowiekiem a nasze relacje ograniczyły się do zwykłego "cześć" na ulicy.. [ ciamciaa ♥ ]

chciałem powiedzieć na wstępie  że tęsknie   tamten dzień do dzisiaj siedzi ciągle we mnie.   DEZO

ciamciaramciaa dodano: 15 listopada 2012

chciałem powiedzieć na wstępie, że tęsknie , tamten dzień do dzisiaj siedzi ciągle we mnie. [ DEZO ]

I choć minęło dziewięć miesięcy pamiętam to jak dziś. Gdy po świętowaniu osiemnastych urodzin wstałam pełna optymizmu na lepsze jutro z nadzieją  że teraz już wszystko będzie dobrze. Nie było. Poranne godziny i upadające w kuchni szkło a potem już tylko cichy szloch mamy. Nie dociera to do mnie nadal.. nie umiem zrozumieć. Teraz stoję nad jej grobem i ciurkiem po policzkach lecą łzy. Przecież jeszcze dziesiątego lutego dzwoniła i życzyła udanej zabawy przepraszając  że jej nie będzie. Nie mogę wybaczyć sobie  że mnie wtedy z nią nie było.. że się z nią nie pożegnałam. Z moją drugą mamą  która żyła cudowne dziewięćdziesiąt pięć lat ale zawsze powtarzała  że najcudowniejsze było tylko osiemnaście.. tylko te spędzone ze mną. Cały czas tęsknię.. cały czas gra główną rolę w moich snach. Cały czas uświadamia  że jest a ja pomimo wszystko i wbrew muszę żyć dalej. Muszę być silna.. dla niej.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 15 listopada 2012

I choć minęło dziewięć miesięcy pamiętam to jak dziś. Gdy po świętowaniu osiemnastych urodzin wstałam pełna optymizmu na lepsze jutro z nadzieją, że teraz już wszystko będzie dobrze. Nie było. Poranne godziny i upadające w kuchni szkło a potem już tylko cichy szloch mamy. Nie dociera to do mnie nadal.. nie umiem zrozumieć. Teraz stoję nad jej grobem i ciurkiem po policzkach lecą łzy. Przecież jeszcze dziesiątego lutego dzwoniła i życzyła udanej zabawy przepraszając, że jej nie będzie. Nie mogę wybaczyć sobie, że mnie wtedy z nią nie było.. że się z nią nie pożegnałam. Z moją drugą mamą, która żyła cudowne dziewięćdziesiąt pięć lat ale zawsze powtarzała, że najcudowniejsze było tylko osiemnaście.. tylko te spędzone ze mną. Cały czas tęsknię.. cały czas gra główną rolę w moich snach. Cały czas uświadamia, że jest a ja pomimo wszystko i wbrew muszę żyć dalej. Muszę być silna.. dla niej. [ ciamciaa ♥ ]

weszłam  gdy spał. wyglądał uroczo  niesamowicie niewinnie  przez moment zapomniałam nawet  jak bardzo mnie skrzywdził. nie wahałam się   zabiłam go. chciałam sprawdzić czy ma czystą krew  spróbować jej. wsparta o drewniane krzesło uśmiechałam się do wspomnień.

autodestructions dodano: 12 listopada 2012

weszłam, gdy spał. wyglądał uroczo, niesamowicie niewinnie, przez moment zapomniałam nawet, jak bardzo mnie skrzywdził. nie wahałam się - zabiłam go. chciałam sprawdzić czy ma czystą krew, spróbować jej. wsparta o drewniane krzesło uśmiechałam się do wspomnień.

brzydzę się głupimi ludźmi. brzydzę się sobą.

autodestructions dodano: 12 listopada 2012

brzydzę się głupimi ludźmi. brzydzę się sobą.

lepszy niż Londyn i poranna kawa.

autodestructions dodano: 12 listopada 2012

lepszy niż Londyn i poranna kawa.

oczy niezdolne do płaczu  dusza niezdolna do uczuć  serce niezdolne do życia

autodestructions dodano: 12 listopada 2012

oczy niezdolne do płaczu, dusza niezdolna do uczuć, serce niezdolne do życia

siedziałam dzisiaj po turecku na tej naszej najpiękniejszej łące trzymając w dłoni złoty liść ze złotego drzewa.    myślałam o tym  że może on na prawdę odmieni moje życie.    słońce ogrzewało mi twarz  wiatr potargał włosy i zamieszał uczuciami.    przez chwilę wierzyłam w lepsze jutro.

autodestructions dodano: 11 listopada 2012

siedziałam dzisiaj po turecku na tej naszej najpiękniejszej łące trzymając w dłoni złoty liść ze złotego drzewa. myślałam o tym, że może on na prawdę odmieni moje życie. słońce ogrzewało mi twarz, wiatr potargał włosy i zamieszał uczuciami. przez chwilę wierzyłam w lepsze jutro.

Okna monady zatrzasnęły się. Zapadła cisza. Jedynie od czasu do czasu ciszę tę dopełnia jakaś skarga  jakiś smutek widoku  jakaś beznadzieja zarastających trawą ścieżek  którymi ktoś kiedyś przechodził  aby zapukać w okno.    ks. Tischner

autodestructions dodano: 10 listopada 2012

Okna monady zatrzasnęły się. Zapadła cisza. Jedynie od czasu do czasu ciszę tę dopełnia jakaś skarga, jakiś smutek widoku, jakaś beznadzieja zarastających trawą ścieżek, którymi ktoś kiedyś przechodził, aby zapukać w okno. // ks. Tischner

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć