głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kc_loveyou

cz.1  Była to bardzo wspaniała dziewczyna. Często powtarzał: Ty moja jedyna. Bała się najgorszego  że kiedyś ją porzuci. Nie będzie chciał jej znać   ich czas nigdy nie wróci... Wiedziała  że wtedy życia by nie miała. Nie dałaby rady... Za mocno kochała. Po jakimś czasie nie tak samo było... Zero jego wyznań... Coś się w nim zmieniło... Coraz rzadziej się z nią spotykał. Gdy mówił: Kocham  wzroku jej unikał. Czuła jakby była z obcą osobą. Czegoś się bała  nie była sobą Przytuliła go mocno  Mówiła: Kochanie... Nie sądziła  że dziś nastąpi ich pożegnanie... Zaczął mówić coś... : Wiesz  mam Cię dość. Ona milczała  tylko łza cichutko po jej policzku spływała.

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

cz.1/ Była to bardzo wspaniała dziewczyna. Często powtarzał: Ty moja jedyna. Bała się najgorszego, że kiedyś ją porzuci. Nie będzie chciał jej znać - ich czas nigdy nie wróci... Wiedziała, że wtedy życia by nie miała. Nie dałaby rady... Za mocno kochała. Po jakimś czasie nie tak samo było... Zero jego wyznań... Coś się w nim zmieniło... Coraz rzadziej się z nią spotykał. Gdy mówił: Kocham, wzroku jej unikał. Czuła jakby była z obcą osobą. Czegoś się bała, nie była sobą Przytuliła go mocno, Mówiła: Kochanie... Nie sądziła, że dziś nastąpi ich pożegnanie... Zaczął mówić coś... : Wiesz, mam Cię dość. Ona milczała, tylko łza cichutko po jej policzku spływała.

cz.2  Mówił  że pokochał inną. Już nie wiedział  że dziewczynie właśnie wbijał w serce nóż. Siedziała sama myśląc o tym co się stało. Nie mogła uwierzyć... Tak ją to zabolało. Do domu wracać nie chciała... Poszła na skarpę... Miejsce które tak bardzo lubiła... Miejsce... Gdzie wszystkie swe smutki i żale wylewała... Myślała czy teraz jest z tą dziewczyną... Czy do niej też mówi : jesteś tą jedyną. Zranił tak bardzo jej małe serce... Przyrzekła  że nie da się zranić nikomu więcej... Następnego dnia jego ujrzała. Uśmiechniętego z nią idącego i nagle się zaśmiała. Wszystkie wspomnienia szybko wracały... I znowu do oczu jej łezki napływały... Poszła do domu. Sięgnęła do szafki z lekarstwami... Wzięła wszystkie tabletki i uciekła trzaskając drzwiami. Chciała umrzeć w miejscu  gdzie kiedyś z nim była... Poszła na skarpę i własnym oczom nie wierzyła... Słyszała jego piękne wyznania.

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

cz.2/ Mówił, że pokochał inną. Już nie wiedział, że dziewczynie właśnie wbijał w serce nóż. Siedziała sama myśląc o tym co się stało. Nie mogła uwierzyć... Tak ją to zabolało. Do domu wracać nie chciała... Poszła na skarpę... Miejsce które tak bardzo lubiła... Miejsce... Gdzie wszystkie swe smutki i żale wylewała... Myślała czy teraz jest z tą dziewczyną... Czy do niej też mówi : jesteś tą jedyną. Zranił tak bardzo jej małe serce... Przyrzekła, że nie da się zranić nikomu więcej... Następnego dnia jego ujrzała. Uśmiechniętego z nią idącego i nagle się zaśmiała. Wszystkie wspomnienia szybko wracały... I znowu do oczu jej łezki napływały... Poszła do domu. Sięgnęła do szafki z lekarstwami... Wzięła wszystkie tabletki i uciekła trzaskając drzwiami. Chciała umrzeć w miejscu, gdzie kiedyś z nim była... Poszła na skarpę i własnym oczom nie wierzyła... Słyszała jego piękne wyznania.

cz.3  Płakała i była już bliska skonania... Mówił : jej naprawdę nigdy nie kochałem.. To na Ciebie jedyną całe życie czekałem... Tak ją te słowo mocno zabolało . Upadła na ziemię  nie wiedząc co się stało. Wyrzucała sobie swoją naiwność... Wierzyła gdy mówił : to musi być miłość... Otworzyła oczy i zobaczyła ją... Patrzyła na nią i pomyślała  że to ta sama dziewczyna  która jej ukochanego odebrała... Zerwała się nagle i biegła przed siebie. Krzyczała : nienawidzę Cię! Nie wybaczę Ci tego! Zabrałaś mi wszystko... mojego kochanego! Więcej powiedzieć nie zdołała. Wyjęła tabletki.. I jedna za drugą łykała... Krzyknęła tylko : Boże wiesz jakie jest moje marzenie... Posiedzę  poczekam na jego spełnienie... Poczuła się senna... Co chwilę upadała... Zobaczyła tego  któremu cała się oddała...

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

cz.3/ Płakała i była już bliska skonania... Mówił : jej naprawdę nigdy nie kochałem.. To na Ciebie jedyną całe życie czekałem... Tak ją te słowo mocno zabolało . Upadła na ziemię, nie wiedząc co się stało. Wyrzucała sobie swoją naiwność... Wierzyła gdy mówił : to musi być miłość... Otworzyła oczy i zobaczyła ją... Patrzyła na nią i pomyślała, że to ta sama dziewczyna, która jej ukochanego odebrała... Zerwała się nagle i biegła przed siebie. Krzyczała : nienawidzę Cię! Nie wybaczę Ci tego! Zabrałaś mi wszystko... mojego kochanego! Więcej powiedzieć nie zdołała. Wyjęła tabletki.. I jedna za drugą łykała... Krzyknęła tylko : Boże wiesz jakie jest moje marzenie... Posiedzę, poczekam na jego spełnienie... Poczuła się senna... Co chwilę upadała... Zobaczyła tego, któremu cała się oddała...

cz.4             Próbował wziąć ją na ręce... Mówiła : nie dotykaj mnie nigdy więcej! Oczy jej się zamykały... Tylko usta te same słowa powtarzały... Nigdy mnie nie kochałeś... Zbędne nadzieje mi dawałeś... I coraz ciszej i wolniej mówiła... Bo swoje ziemskie życie właśnie kończyła... Patrząc na niego powiedziała : Nie zapomnij mnie... I tak kocham Cię... Mimo że mnie skrzywdziłeś i życie moje w piekło zmieniłeś... I on zapłakał nagle... Słysząc jej wyznanie... Odchodziła powoli... Nie wiedząc co się stanie... Czekała na chwilę  w której jej serce bić przestanie... On chodził niespokojny  wyrzucając z siebie  że to przez niego ona chce być teraz w niebie. Opadło jej ciało... Serce bić przestało... On gdy to ujrzał rozpędził się i skacząc ze skarpy zawołał : kocham Cię! A z jej martwego ciała  po policzku ostatnia łza poleciała...

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

cz.4 Próbował wziąć ją na ręce... Mówiła : nie dotykaj mnie nigdy więcej! Oczy jej się zamykały... Tylko usta te same słowa powtarzały... Nigdy mnie nie kochałeś... Zbędne nadzieje mi dawałeś... I coraz ciszej i wolniej mówiła... Bo swoje ziemskie życie właśnie kończyła... Patrząc na niego powiedziała : Nie zapomnij mnie... I tak kocham Cię... Mimo że mnie skrzywdziłeś i życie moje w piekło zmieniłeś... I on zapłakał nagle... Słysząc jej wyznanie... Odchodziła powoli... Nie wiedząc co się stanie... Czekała na chwilę, w której jej serce bić przestanie... On chodził niespokojny, wyrzucając z siebie, że to przez niego ona chce być teraz w niebie. Opadło jej ciało... Serce bić przestało... On gdy to ujrzał rozpędził się i skacząc ze skarpy zawołał : kocham Cię! A z jej martwego ciała, po policzku ostatnia łza poleciała...

Czy to nie jest wielka rzecz    znaczyć dla kogoś wszystko?

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

Czy to nie jest wielka rzecz - znaczyć dla kogoś wszystko?

Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić. Udajemy  że jesteśmy szczęśliwe  a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny. Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią. Nawet jeśli wiemy  że faceci to skurwiele  to i tak mamy nadzieję  że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

Nadal mamy nadzieję. Nic nie możemy na to poradzić. Udajemy, że jesteśmy szczęśliwe, a kiedy widzimy pary całujące się na ulicy parodiujemy odruch wymiotny. Ale same pragniemy miłości. Wierzymy w nią. Nawet jeśli wiemy, że faceci to skurwiele, to i tak mamy nadzieję, że jeden z nich uratuje nas przed życiem w samotności.

Nie płacz. Ludzie potrafią ranić i odchodzić. Wracać też potrafią  wiesz ?

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

Nie płacz. Ludzie potrafią ranić i odchodzić. Wracać też potrafią, wiesz ?

Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność  zero tęsknoty. Najtrudniej czuć  że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności...

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

Najtrudniej w życiu patrzeć jest w oczy ukochanej osoby i widzieć pustkę. Zupełne nic. Obojętność, zero tęsknoty. Najtrudniej czuć, że się ją kocha cała sobą i wiedzieć że bez niej nie można żyć ale ona bez ciebie jest szczęśliwa. Najtrudniej kochać bez wzajemności...

kiedy przyszłam do szkoły  po mojej  ponadtygodniowej nieobecności  na mój widok  uśmiechnął się  po czym podszedł do mnie  przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku  szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą  kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było  chciałem dziś wpaść i dać ci to  bo wiesz. dziś mija rok  odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo  pocałował i poszedł pod klase. ciekawa tego  co było w środku  wyjęłam  dość duże  pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je  a przed moimi oczami pojawiła się złota brasoletka  z wygrawerowaną datą sprzed roku  a z drugiej strony  nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy  podszedł do mnie i przytulił  po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze  skarbie  obiecuje.

explosive_ dodano: 28 lipca 2012

kiedy przyszłam do szkoły, po mojej, ponadtygodniowej nieobecności, na mój widok, uśmiechnął się, po czym podszedł do mnie, przytulił mnie i nerwowo zaczął grzebać w plecaku, szukając czegoś. po chwili wyciągnął małą, kolorową torebeczkę. wręczył mi ją i powiedział: 'długo cię nie było, chciałem dziś wpaść i dać ci to, bo wiesz. dziś mija rok, odkąd jesteśmy razem'. uśmiechnął się nerwowo, pocałował i poszedł pod klase. ciekawa tego, co było w środku, wyjęłam, dość duże, pudełeczko ze złotym napisem APART. otworzyłam je, a przed moimi oczami pojawiła się złota brasoletka, z wygrawerowaną datą sprzed roku, a z drugiej strony, nasze inicjały. z oczu poleciały mi łzy. zauważył to spod swojej klasy, podszedł do mnie i przytulił, po czym do ucha wyszeptał mi kojące słowa 'kocham cię i będę przy tobie zawsze, skarbie, obiecuje.

cz.1  Bianka i Sebastian byli najlepszymi przyjaciółmi. Mimo  że mieli już po siedemnaście lat to nadal dogadywali się tak samo dobrze jak w podstawówce. Zaczęły się wakacje więc przyjaciele zaczęli spędzać ze sobą jeszcze więcej czasu. Zawsze chodzili nad jezioro  na zakupy czy do parku. Któregoś dnia poszli razem na spacer i doszli na swoją ulubioną łąkę. Wtedy Sebastian odkręcił butelkę wody którą miał ze sobą i zaczął nią oblewać Biankę. Przyjaciele śmiali się i turlali po trawie. Kiedy chłopakowi skończyła się woda koszulka Bianki była cała przemoczona więc postanowił dać jej swoją. Dziewczyna nie wstydziła się przebierać na jego oczach.

explosive_ dodano: 27 lipca 2012

cz.1 Bianka i Sebastian byli najlepszymi przyjaciółmi. Mimo, że mieli już po siedemnaście lat to nadal dogadywali się tak samo dobrze jak w podstawówce. Zaczęły się wakacje więc przyjaciele zaczęli spędzać ze sobą jeszcze więcej czasu. Zawsze chodzili nad jezioro, na zakupy czy do parku. Któregoś dnia poszli razem na spacer i doszli na swoją ulubioną łąkę. Wtedy Sebastian odkręcił butelkę wody którą miał ze sobą i zaczął nią oblewać Biankę. Przyjaciele śmiali się i turlali po trawie. Kiedy chłopakowi skończyła się woda koszulka Bianki była cała przemoczona więc postanowił dać jej swoją. Dziewczyna nie wstydziła się przebierać na jego oczach.

cz.2   Stojąc do niego przodem zdjęła swoją koszulkę i czekała aż da jej swoją.    Dasz mi tę koszulkę?   zapytała.    Poczekaj  chciałem trochę na ciebie popatrzeć.   chłopak zaśmiał się i rzucił w Biankę koszulką.    No to patrz.   Dziewczyna nachyliła się nad Sebastianem  pocałowała go w czoło po czym się ubrała.    Dobra dupa z Ciebie. Ruchałbym  gdybym mógł.  Przyjaciele siedzieli na łące do samego wieczora  śmiali się i rozmawiali a swoim zachowaniem udowodnili  że przyjaźń między kobietą a mężczyzną na prawdę istnieje.

explosive_ dodano: 27 lipca 2012

cz.2 Stojąc do niego przodem zdjęła swoją koszulkę i czekała aż da jej swoją. - Dasz mi tę koszulkę? - zapytała. - Poczekaj, chciałem trochę na ciebie popatrzeć. - chłopak zaśmiał się i rzucił w Biankę koszulką. - No to patrz. - Dziewczyna nachyliła się nad Sebastianem, pocałowała go w czoło po czym się ubrała. - Dobra dupa z Ciebie. Ruchałbym, gdybym mógł. Przyjaciele siedzieli na łące do samego wieczora, śmiali się i rozmawiali a swoim zachowaniem udowodnili, że przyjaźń między kobietą a mężczyzną na prawdę istnieje. ~

Odezwałeś się  napisałeś  że tęsknisz.. Akurat wtedy kiedy zaczynałam radzić sobie bez Ciebie. Było minęło  teraz spierdalaj.

explosive_ dodano: 26 lipca 2012

Odezwałeś się, napisałeś, że tęsknisz.. Akurat wtedy kiedy zaczynałam radzić sobie bez Ciebie. Było minęło, teraz spierdalaj.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć