 |
|
A Jego dotyk sprawia, że wszystko wydaję się być lepsze.
|
|
 |
- gorąco mi jest! - rzucił w trakcie informatyki odchodząc od okna w między czasie ściągając bluzę. wtykając nos w zeszyt i studiując temat uśmiechnęłam się pod nosem. - koszulkę też zdejmij. - po czym bezcenne zdziwieniem kiedy siedział w samych jeansach rozpinając spodnie, a gdy lekko pociągnęłam Go za szlufkę, zaczął się drzeć na całe gardło. - o jezu, jezu, nie ruszaj! wiesz jakie mam łaskotki na penisie?!
|
|
 |
i nie mów mi jak mam żyć, bo i tak zrobię jak zechcę . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
dwie dziewczyny . tak różne, a jednak podobne . bratnie dusze . siostry od dawna . łączy je szczerość, wieczorne spacery i rozmowy do późna . każda porażka zbliża je jeszcze bardziej, są przy sobie zawszę i wszędzie . łączy je to co najważniejsze - uczucie wiecznej przyjaźni . / ?
|
|
 |
zdaję sobie sprawę z tego, że to co było między nami było złożone bardziej niż origami . / MAŁPA
|
|
 |
duszę się, gdy czuję, że ktoś w jakiś sposób mnie ogranicza . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
niby mam wszystko i jestem szczęśliwa, ale z drugiej strony wolałabym nie mieć nic i być wolna . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
czasem już sama nie wiem czego chce od życia . / ogarnijpieprzonelove
|
|
 |
zostaw mnie. wyjdź. zamknij za sobą drzwi. zabierz swój zapach, dotyk, swoje ciepło. zniknij, tak jak zwykle. muszę zapomnieć, czego Twoje pocałunki nie ułatwią.
|
|
 |
nie chodzi o to, że zabrał mi serce, bo nie zabrał - dałam Mu je. dałam dobrowolnie z uśmiechem wymalowanym na twarzy i krótką prośbą, żeby się nim opiekował. sęk w tym, że odszedł. któregoś dnia, zabierając ze sobą swój zapach i tak istotną część mnie.
|
|
 |
pozwoliłam Mu zdjąć mój płaszcz, potem zapłacił za moją dużą latte, a odprowadzając mnie pod dom i całując w oba policzki, dostał również przyzwolenie na zabranie serca.
|
|
 |
dodaj to sobie: ulubiona czekolada, ulubione fajki, ulubiony koc, ulubiona książka. ogarnij, dla mnie Jego pocałunki znaczyły to wszystko do sześcianu.
|
|
|
|