 |
Podobno nie można żyć bez miłości. Ja osobiście uważam, że tlen jest ważniejszy.//house
|
|
 |
Budzę się rano a na poduszce obok nikogo nie ma. Zawiedziona wstaję i wyglądam przez okno mając cichą nadzieję że tam jesteś, ale czeka na mnie tyko rozczarowanie. Jedyne co zostało niezmienne to gorąca czekolada, której niestety nie wypiję już w twoim towarzystwie. Odszedłeś tak nagle i nawet nie wiem dlaczego.
|
|
 |
Słuchając kolejny raz tej samej piosenki siedzę na oknie i wypatruję na niebie naszej gwiazdy. Nie wiem po co to robię, ale jest mi dzięki temu lżej, czuję się lepiej, jakoś spokojniej. Wiem że nie było idealnie, ale cie kochałam i wszystko bym oddała żeby chociaż przez jeden dzień być znów z tobą. Może to właśnie jest powód... może to dlatego nie mogę zakochać się w nikim innym.
|
|
 |
Zrozum że nie chce być z tobą, ale bez ciebie nie umiem funkcjonować. I bądź tu mądry...
|
|
 |
1.To już kolejny mój włam do Ciebie. Poprzednie pisałam z jakiegoś konkretnego powodu, ten również taki ma, ale o tym na końcu. Pamiętasz, jak na początku naszej znajomości, kilka lat temu nie przepadałyśmy za sobą? Może inaczej, ja nie przepadałam za Twoją kumpelą, a przez to nie pałałam sympatią do Ciebie. Później zaczęłyśmy się poznawać i wbrew pozorom, okazało się, że jest wiele rzeczy, które nas łączą. Z dnia na dzień byłyśmy sobie bliższe, aż nagle zbliżyłyśmy się do siebie tak cholernie mocno. Przeszłyśmy tak wiele, więc nie możemy tego zaprzepaścić. Spójrzmy na poprzedni rok, przebrnęłyśmy przez zeszłoroczną zimę, pamiętasz? Obie byłyśmy wtedy w ciężkim stanie, ale dałyśmy radę. Później kilka osób, mniej, lub bardziej istotnych zaczęła mieszać w naszych głowach, jednocześnie ingerując w to, co tworzyło się między nami. Z tym także się uporałyśmy. W dodatku w październiku po raz kolejny wszystko runęło mi na głowę, ale wiedziałam, że mam Ciebie i wspólnie damy radę to odbudować.
|
|
 |
2. A to są tylko te najistotniejsze fakty. Pamiętasz ile było kłótni, sporów, naszych osobistych 'końców świata'? Ja również nie, bo było tego dużo. Dałyśmy radę. Widzisz jak daleko doszłyśmy? A widzisz, jak dużo jeszcze przed nami? Skoro poradziłyśmy sobie wtedy, to i teraz damy radę. Czeka nas od cholery wysiłku, spięć i może nawet odrzucenia ze strony innych, ale ja w nas wierzę, wiesz? Więc za każdym razem, kiedy zwątpisz, kiedy przestaniesz pokładać w nas nadzieję, proszę, przeczytaj to i przypomnij sobie. O nas, o mnie, o tym, że kilka minut drogi od Twojego mieszkania, znajduje się Twój drugi dom. Tutaj, u mnie. Nigdy nie wolno Ci o tym zapomnieć. / Twoja Paps.♥ dla reszty: pierdolisz.
|
|
 |
Nocą jest czas na refleksje o życiu i miłości. Te drugie zajęły mi mnóstwo samotnych wieczorów i nie powiem że było warto ponieważ to sprawiło tylko że bardziej cie pokochałam... szkoda tylko że nie z wzajemnością.
|
|
 |
Deszcz nigdy nie przestanie padać na zawołanie, tak samo jak moje serce, które nie wybaczy ci od tak na zawołanie.
|
|
 |
Codziennie przybierała maskę szczęśliwej dziewczyny, żeby ktoś czasem nie zauważył że jest jej źle, tak naprawdę tylko wieczorami była sobą. Siedziała przed laptopem ślepo patrząc się w ekran i czując ucisk w żołądku. zastanawiała się co właściwie poszło nie tak. Wszystko zdawało się być idealne, ale to były tylko pozory bo tak naprawdę już od dawna ich związek był na wyczerpaniu. Obraz przed jej oczami stał się niewyraźny - tak, znowu płakała i nie zamierzała przestać, ponieważ tylko tak mogła chociaż trochę złagodzić to co teraz czuła.
|
|
 |
Wiem że mogę mieć każdego, ale nie wykorzystuje tego na prawo i lewo.
|
|
|
|