1.To już kolejny mój włam do Ciebie. Poprzednie pisałam z jakiegoś konkretnego powodu, ten również taki ma, ale o tym na końcu. Pamiętasz, jak na początku naszej znajomości, kilka lat temu nie przepadałyśmy za sobą? Może inaczej, ja nie przepadałam za Twoją kumpelą, a przez to nie pałałam sympatią do Ciebie. Później zaczęłyśmy się poznawać i wbrew pozorom, okazało się, że jest wiele rzeczy, które nas łączą. Z dnia na dzień byłyśmy sobie bliższe, aż nagle zbliżyłyśmy się do siebie tak cholernie mocno. Przeszłyśmy tak wiele, więc nie możemy tego zaprzepaścić. Spójrzmy na poprzedni rok, przebrnęłyśmy przez zeszłoroczną zimę, pamiętasz? Obie byłyśmy wtedy w ciężkim stanie, ale dałyśmy radę. Później kilka osób, mniej, lub bardziej istotnych zaczęła mieszać w naszych głowach, jednocześnie ingerując w to, co tworzyło się między nami. Z tym także się uporałyśmy. W dodatku w październiku po raz kolejny wszystko runęło mi na głowę, ale wiedziałam, że mam Ciebie i wspólnie damy radę to odbudować.
|