Codziennie przybierała maskę szczęśliwej dziewczyny, żeby ktoś czasem nie zauważył że jest jej źle, tak naprawdę tylko wieczorami była sobą. Siedziała przed laptopem ślepo patrząc się w ekran i czując ucisk w żołądku. zastanawiała się co właściwie poszło nie tak. Wszystko zdawało się być idealne, ale to były tylko pozory bo tak naprawdę już od dawna ich związek był na wyczerpaniu. Obraz przed jej oczami stał się niewyraźny - tak, znowu płakała i nie zamierzała przestać, ponieważ tylko tak mogła chociaż trochę złagodzić to co teraz czuła.
|