 |
|
Czego jak czego,ale tej rozmowy bardzo się boję...Jutro wszystko się wyjaśni.Czuję,że wrócimy do siebie,zawalczę o to.Ułoży się po mojemu i będę wreszcie szczęśliwa.Oby.Powierzam tą sprawę Bogu.Proszę ,trzymajcie kciuki, musi być dobrze :)
|
|
 |
|
Czego jak czego,ale tej rozmowy bardzo się boję...Jutro wszystko się wyjaśni.Czuję,że wrócimy do siebie,zawalczę o to.Ułoży się po mojemu i będę wreszcie szczęśliwa.Oby.Powierzam tą sprawę Bogu.Proszę ,trzymajcie kciuki, musi być dobrze :)
|
|
 |
|
Nie znam wystarczająco mocnych słów,żeby określić,jak się czuję...
|
|
 |
|
Niedobrze mi,zakochuję się w Nim od nowa..
|
|
 |
|
pytasz mnie za co go kocham, a ja ci odpowiadam, że to bardziej złożone niż jebana konstrukcja klocków lego. /esperer
|
|
 |
|
Spotkam Go dziś.Porozmawiamy.Czuję to.Poczuję Jego rękę na twarzy.Dokładnie.Wizja idealna.
|
|
 |
|
Był wieczór.Godzina 22.00 .Czekałam aż napisze.Nie pisał.Nagle,koło godziny 23.00 dostałam olśnienia.Przecież On myśli,że się narzuca.Jeżeli nie napiszę,to mogę tego potem żałować.Muszę napisać i walczyć o Nas. Napisałam.Spytałam czy mógłby poświęcić mi chwilę pewnego dnia,bo chcę porozmawiać.Napisał,że oczywiście,że znajdzie.Wiem,że to między nami to prawdziwa miłość...Szkoda,że droga do niej jest tak ciężka...
|
|
 |
|
nie pytaj mnie o niego. nie potrafię jeszcze o tym rozmawiać bez krztuszenia się łzami. /esperer
|
|
 |
|
krztusisz się życiem jak gorzką żołądkową. /esperer
|
|
 |
|
za marzeniami warto gonić .
|
|
 |
|
Mój anioł stróż nosi jego imię i ma taki sam kolor oczu. [lexim]
|
|
 |
|
Cieszę się,że mojej przyjaciółce chociaż się udało.Znalazła chłopaka,zakochali się z wzajemnością...są razem.Jednak mimo tego,że się cieszę odczuwam ból.Widzę siebie i Jego.Tak strasznie tęsknię.Chciałabym dziś móc się po prostu do Niego przytulić.Po prostu.Być obok Niego.
|
|
|
|