 |
|
zdała sobie sprawę, z tego że zostało jej kilka tygodni... może miesięcy życia, a przecież ona jest taka młoda. Ma całe życie przed sobą, ona tak nie chce.. wszyscy ją wspierali jak tylko sie dało, ale ona nie dała po sobie poznać że się boi tej choroby czy śmierci.. stwierdziła, że jak będzie umierała to tylko przy nim, innej śmierci sobie nie wyobraża jak nie umierać w jego ramionach < 3. / koloroooowa
|
|
 |
|
Widzę jak małe,nieidealne
nocne niebo...o ile znaczy mniej,nieurodzajne...nie nawołuje mnie.Widzę jak owszem.
To nieistotne.
Nieważne, niepiękne, wyblakłe.
|
|
 |
|
Zobacz jak cudownie marniejemy...
Zapętleni w treści bez znaczenia...
|
|
 |
|
I niby wszystko jest tak jak powinno być, za chwilę zbudzi mnie szary świt...Tylko dlaczego ja
z takim nieludzkim strachem nie potrafię żyć...
|
|
 |
|
Serce podpowiada mi,że jeszcze długa droga przed Nami.A na końcu tej drogi...weźmiemy się za ręce i będziemy razem.Będziemy kochać się nawzajem do granic możliwości.On zrozumie,że cały ten czas kochał mnie.Po prostu kochał i dalej kocha.
|
|
 |
|
Spotkałam się dziś z kolegą z klasy.Nagle poczułam Jego zapach.Ubrania kolegi pachniały zupełnie tak samo jak Jego...Zaczęłam płakać.Łzy popłynęły,nawet nie wiem kiedy...Zrozumiałam,jak bardzo ten zapach jest dla mnie ważny.
|
|
 |
|
Powoli wychodziliśmy z lasu.Powiedziałam: - "Zatrzymaj się.Możesz mnie przytulić? ...Możesz mi coś obiecać?" - Powiedz o co chodzi to wtedy powiem,czy mogę.Staliśmy przytuleni. -"Obiecaj,że będziesz pamiętał o tym ,że zawsze jestem dla Ciebie.Zrobię dla Ciebie wszystko.Gdybyś czegoś potrzebował,ja będę do Twojej dyspozycji.Pamiętaj,że zawsze jestem dla Ciebie i zrobię wszystko,o co tylko poprosisz.Dobrze? " - Ty też o tym pamiętaj. Przytulił mnie mocno. Poszliśmy dalej.Było mi tak dobrze.Znów rozmawialiśmy jak dawniej,nie udawałam,że Go nie znam.I przed chwilą byłam w Jego ramionach...Serce podpowiada mi,że jeszcze długa droga przed Nami.A na końcu tej drogi...weźmiemy się za ręce i będziemy razem.Będziemy kochać się nawzajem do granic możliwości.On zrozumie,że cały ten czas kochał mnie.Po prostu kochał i dalej kocha.
|
|
 |
|
I po rozmowie.Jest dobrze.Nie jest cudownie,ale zawsze mogło być gorzej,prawda?
Czuje coś do mnie,ale nie potrafi sprecyzować co...Bywa.Potrzebuje czasu.Jakaś laska chciała zaciągnąć Go do łóżka,ale On tego nie chciał,nie potrafił.Czemu? Bo jestem Ja.Nie powiedział tego,ale tu chodzi o mnie.Wiem,że chce być do końca pewny,co do mnie czuje.Rozumiem.Poczekam.Bo jak się kogoś kocha,to się na niego czeka,mimo wszystko.
|
|
 |
|
Nienawidzę, kiedy ludzie mówią mi, że się zmieniłam. Może po prostu przestałam udawać, że jestem szczęśliwa.
|
|
 |
|
Lubie swój dzień, lubię do czasu gdy mówią mi "ziom marnujesz cały czas". / Pezet
|
|
|
|