 |
|
Oglądaliśmy spadające gwiazdy.. Spojrzałem na Ciebie i widziałem jak się cieszysz, jak jesteś szczęśliwa. Pragnę byś taka radosna była zawsze.
|
|
 |
|
Nie wiem, dlaczego ludzie mówią, że cuda się nie zdarzają. Przecież ty mi się zdarzyłeś.
|
|
 |
|
Chciałabym już móc z Tobą dzielić łóżko, poduszkę, sen i życie. Wiesz?
|
|
 |
|
Znamy się już chyba od zawsze..
|
|
 |
|
''kocham Cię'' I w sumie cholernie bałem się użyć tych słów, bo one są jak obietnica. Obietnica tego, że będę obok Ciebie, zawsze i wszędzie. Że choćby niebo waliło Ci się na głowę, ja podbiegnę i je przytrzymam. Że będę tylko Twój. Rozumiesz? A widzisz... Ja nigdy nie łamię obietnic.
|
|
 |
|
Chciała tylko jego oczu i ramion, on patrząc na nią chyba czuł to samo .
|
|
 |
|
Ciałem w łóżku, myślami w Paryżu, a sercem przy Tobie.
|
|
 |
|
kup mi wino i pozwól mówić.
|
|
 |
|
Bo Ty musisz być. Choćby wszystko pierdolnęło, Ty musisz stać ponad tym i trzymać mnie za rękę.
|
|
 |
|
Znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata.
|
|
 |
|
Tylko pamiętaj: jeśli to nie szalona, namiętna, niezwykła miłość, to szkoda na to czasu. Zbyt wiele jest w życiu rzeczy byle jakich, by miłość też miała taka być.
|
|
 |
|
Nie pragnę żadnej idealnej miłości książkowej. Nie chcę idealnego chłopaka, który wiecznie będzie kochany, miły i słodki. Nie chcę idealnego życia z nim w idealnym domu. Nawet nigdy o takim nie marzyłam. Potrzebuję zwykłej, realnej codzienności. Pragnę Ciebie i chcę żyć z Tobą zawsze, nawet w tych złych chwilach, kiedy z wściekłości będę rzucała w Ciebie talerzami.
|
|
|
|