głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika jadzialenka17

Przyjaźń z Tobą?Sorry ale już z tego wyrosłam  już nie jestem takim dzieckiem jak Ty... I Ty nazywałaś mnie swoją przyjaciółką? Która mi obrabia dupe  bo nie ma odwagi powiedzieć mi tego prosto w twarz? Ta która nasyła na mnie swoją matke  ojczyma i ciotke bo nie ma odwagi ze mną porozmawiać? Zywkły tchórz nic wiecej  jesteś dla mnie zerem!!

the.jula96 dodano: 1 kwietnia 2013

Przyjaźń z Tobą?Sorry ale już z tego wyrosłam, już nie jestem takim dzieckiem jak Ty... I Ty nazywałaś mnie swoją przyjaciółką? Która mi obrabia dupe, bo nie ma odwagi powiedzieć mi tego prosto w twarz? Ta która nasyła na mnie swoją matke, ojczyma i ciotke bo nie ma odwagi ze mną porozmawiać? Zywkły tchórz nic wiecej, jesteś dla mnie zerem!!

Jesteś obok i to mi w zupełności wystarczy. Czuję się wtedy nie tylko szczęśliwa  ale też bezpieczna  bo wiem  że jest przy mnie ktoś kogo darzę bezgranicznym zaufaniem  od kogo nigdy nie będę chciała odejść  ani tym bardziej kimś kogo nie wyrzucę ze swojego życia. W Tobie mam wszystko. Czasami brata  przyjaciela  kochanka  chłopaka  a najczęściej ojca. Bo tak się często zachowujesz i sam to czujesz. Wiesz  że to może nie jest dobre  bo jesteś ode mnie młodszy  a ja zachowuję się  jak dwunastoletnia dziewczynka  gdy Ty czujesz się na co najmniej trzydziestolatka. Lecz wiesz  to jest dla mnie dobre. Bo zawsze liczyłam się i liczę z Twoim zdaniem. Dawałeś i dajesz mi wciąż to czego nigdy nie miałam  coś czego brakowało mi przez całe życie. Mam przy Tobie miłość  której pragnę i potrzebuję. A to jest cholernie ważne. Nie zdajesz sobie sprawy  ile Twoja obecność dla mnie znaczy. Mieć takiego przyjaciela  którym Ty jesteś to prawdziwy cud. I wierz mi  że nie chcę  abyś kiedyś odszedł.  .

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

Jesteś obok i to mi w zupełności wystarczy. Czuję się wtedy nie tylko szczęśliwa, ale też bezpieczna, bo wiem, że jest przy mnie ktoś kogo darzę bezgranicznym zaufaniem, od kogo nigdy nie będę chciała odejść, ani tym bardziej kimś kogo nie wyrzucę ze swojego życia. W Tobie mam wszystko. Czasami brata, przyjaciela, kochanka, chłopaka, a najczęściej ojca. Bo tak się często zachowujesz i sam to czujesz. Wiesz, że to może nie jest dobre, bo jesteś ode mnie młodszy, a ja zachowuję się, jak dwunastoletnia dziewczynka, gdy Ty czujesz się na co najmniej trzydziestolatka. Lecz wiesz, to jest dla mnie dobre. Bo zawsze liczyłam się i liczę z Twoim zdaniem. Dawałeś i dajesz mi wciąż to czego nigdy nie miałam, coś czego brakowało mi przez całe życie. Mam przy Tobie miłość, której pragnę i potrzebuję. A to jest cholernie ważne. Nie zdajesz sobie sprawy, ile Twoja obecność dla mnie znaczy. Mieć takiego przyjaciela, którym Ty jesteś to prawdziwy cud. I wierz mi, że nie chcę, abyś kiedyś odszedł. .

Wiele razy podczas tych krzyków uciekałam do siebie i zamykałam się tam  chcąc  a raczej marząc jedynie o wolności. Przeklinałam wszystko co znalazło się tuż obok mnie. Nie rzucałam rzeczami  ale jedynie je chowałam głębiej  aby mój wzrok nie był w stanie ich dosięgnąć. W wielu chwilach przez moje myśli przeszło wiele różnych rozwiązań sytuacji  w których się znajdywałam  ale wiedziałam  że żadna z nich nie jest tym jedynym wyjściem  do którego chciałabym dążyć. Wiedziałam  że to czego potrzebuję to jedynie kawałek czystej kartki i długopis. Miałam pełną świadomość  że te dwie z pozoru tak banalne rzeczy są dla mnie czymś o wiele ważniejszym niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. To one potrafiły mnie uspokoić  kiedy nie mogłam do nikogo zadzwonić  ani napisać

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

Wiele razy podczas tych krzyków uciekałam do siebie i zamykałam się tam, chcąc, a raczej marząc jedynie o wolności. Przeklinałam wszystko co znalazło się tuż obok mnie. Nie rzucałam rzeczami, ale jedynie je chowałam głębiej, aby mój wzrok nie był w stanie ich dosięgnąć. W wielu chwilach przez moje myśli przeszło wiele różnych rozwiązań sytuacji, w których się znajdywałam, ale wiedziałam, że żadna z nich nie jest tym jedynym wyjściem, do którego chciałabym dążyć. Wiedziałam, że to czego potrzebuję to jedynie kawałek czystej kartki i długopis. Miałam pełną świadomość, że te dwie z pozoru tak banalne rzeczy są dla mnie czymś o wiele ważniejszym niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. To one potrafiły mnie uspokoić, kiedy nie mogłam do nikogo zadzwonić, ani napisać

Wizja przeszłości  którą miałam przed oczami była dla mnie czymś porażającym. Nie mogłam nic ze sobą zrobić. Nie wiedziałam z resztą  jak mam się zachować. Zamykałam się we własnym pokoju  który był jedynie otulony meblami i gdzie niegdzie porozkładanymi moimi rzeczami  które zawzięcie wcześniej wyciągałam z szafy. Plecy opierałam o łóżko  które zładowało się tuż za mną. Nie zwracałam uwagi na to  że jest tam zimno  że jest prawie środek nocy  bardzo niska temperatura  a ja siedzę jedynie przy otwartym oknie na podłodze i płaczę. Nie obchodziło mnie w tamtej chwili nic. Odwracałam się jedynie co jakiś czas i szukałam czegoś konkretnego po pokoju  ale nie mogłam powiedzieć w pełni czego chcę. Miotałam się pomiędzy jednym wyjściem  a drugim. Trzecie? Nie było nawet brane przeze mnie pod uwagę. Wiedziałam  że to i tak nie miałoby najmniejszego sensu. Wiedziałam  że moje zagubienie jest wyłącznie stanem mojej pustki  którą nosiłam w sercu.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

Wizja przeszłości, którą miałam przed oczami była dla mnie czymś porażającym. Nie mogłam nic ze sobą zrobić. Nie wiedziałam z resztą, jak mam się zachować. Zamykałam się we własnym pokoju, który był jedynie otulony meblami i gdzie niegdzie porozkładanymi moimi rzeczami, które zawzięcie wcześniej wyciągałam z szafy. Plecy opierałam o łóżko, które zładowało się tuż za mną. Nie zwracałam uwagi na to, że jest tam zimno, że jest prawie środek nocy, bardzo niska temperatura, a ja siedzę jedynie przy otwartym oknie na podłodze i płaczę. Nie obchodziło mnie w tamtej chwili nic. Odwracałam się jedynie co jakiś czas i szukałam czegoś konkretnego po pokoju, ale nie mogłam powiedzieć w pełni czego chcę. Miotałam się pomiędzy jednym wyjściem, a drugim. Trzecie? Nie było nawet brane przeze mnie pod uwagę. Wiedziałam, że to i tak nie miałoby najmniejszego sensu. Wiedziałam, że moje zagubienie jest wyłącznie stanem mojej pustki, którą nosiłam w sercu.

Przed oczami pojawia się tysiące  a nawet milion pytań w ciągu minuty. Chciałabym na nie wszystkie sobie odpowiedzieć  ale nie wiem nawet  gdzie zacząć szukać odpowiedzi na te niepewności  które we mnie drzemią. Cofanie się do przeszłości  do ostatnich lat  a następnie dni. Szczegółowe analizowanie ostatnich wydarzeń sprawia  że czuję dużą niepewność  jakiś niedosyt czegoś. Dziwne uczucie przebiega przez moją klatkę piersiową  jakby za chwilę coś miało się wydarzyć. Czuję  jak serce przyspiesza tempa  a ja nie jestem w stanie nad tym zapanować. Wiem jedynie  że zawładnął mną chaos  który zrodził się w mojej duszy oraz w moim sercu. Stworzył niebywały bałagan  którego nie można w ciągu paru minut posprzątać. To znowu będzie trwało długi czas  znowu będę ze sobą walczyć  ale tym razem mocniej niż ostatnio. I od nowa zacznie się walka o większą siłę na przetrwanie.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

Przed oczami pojawia się tysiące, a nawet milion pytań w ciągu minuty. Chciałabym na nie wszystkie sobie odpowiedzieć, ale nie wiem nawet, gdzie zacząć szukać odpowiedzi na te niepewności, które we mnie drzemią. Cofanie się do przeszłości, do ostatnich lat, a następnie dni. Szczegółowe analizowanie ostatnich wydarzeń sprawia, że czuję dużą niepewność, jakiś niedosyt czegoś. Dziwne uczucie przebiega przez moją klatkę piersiową, jakby za chwilę coś miało się wydarzyć. Czuję, jak serce przyspiesza tempa, a ja nie jestem w stanie nad tym zapanować. Wiem jedynie, że zawładnął mną chaos, który zrodził się w mojej duszy oraz w moim sercu. Stworzył niebywały bałagan, którego nie można w ciągu paru minut posprzątać. To znowu będzie trwało długi czas, znowu będę ze sobą walczyć, ale tym razem mocniej niż ostatnio. I od nowa zacznie się walka o większą siłę na przetrwanie.

I. Żyłam z Nim przez prawie dwa lata bez żadnej przerwy. Nie byliśmy cały czas razem  bo nasze związki miały często pod górkę. Były różne rozstania  próby zerwania kontaktów  ale to wyłącznie trwało parę dni. Nigdy nic się nie przedłużyło o tydzień. Nie byliśmy w stanie wytrzymać długo bez siebie. Oboje wiedzieliśmy  że nasza znajomość to prawdziwe szaleństwo  od którego nie uciekniemy  którego się nie pozbędziemy i brnęliśmy w to dalej. Popełnialiśmy różne błędy  gubiliśmy coś po drodze  kiedy szliśmy dalej przed siebie  ale nigdy  ale to przenigdy nie straciliśmy siebie na zawsze. Oboje mieliśmy świadomość  że zerwanie naszych kontaktów to będzie czymś złym  ale próbowaliśmy się uczyć życia bez siebie. Czasami to trwało wszystko na przymus  pod wpływem chwili. Chwytaliśmy wtedy różne rozwiązania  które ktoś nam podsuwał  ale widzisz nas się nie da rozdzielić.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

I. Żyłam z Nim przez prawie dwa lata bez żadnej przerwy. Nie byliśmy cały czas razem, bo nasze związki miały często pod górkę. Były różne rozstania, próby zerwania kontaktów, ale to wyłącznie trwało parę dni. Nigdy nic się nie przedłużyło o tydzień. Nie byliśmy w stanie wytrzymać długo bez siebie. Oboje wiedzieliśmy, że nasza znajomość to prawdziwe szaleństwo, od którego nie uciekniemy, którego się nie pozbędziemy i brnęliśmy w to dalej. Popełnialiśmy różne błędy, gubiliśmy coś po drodze, kiedy szliśmy dalej przed siebie, ale nigdy, ale to przenigdy nie straciliśmy siebie na zawsze. Oboje mieliśmy świadomość, że zerwanie naszych kontaktów to będzie czymś złym, ale próbowaliśmy się uczyć życia bez siebie. Czasami to trwało wszystko na przymus, pod wpływem chwili. Chwytaliśmy wtedy różne rozwiązania, które ktoś nam podsuwał, ale widzisz nas się nie da rozdzielić.

II. Nawet ktoś bardzo zdeterminowany nie rozłączy nas od siebie  ponieważ naszą znajomość zbudowaliśmy w chwili  gdy byliśmy jeszcze dzieciakami  które nie znały życia  które dopiero uczyły się wszystkiego co los przynosił. Mieliśmy wiele sytuacji  które nas czegoś uczyły. Mnóstwo wydarzeń miało między nami swoje miejsce po raz pierwszy  inne powtarzały się notorycznie  ale każda ta sytuacja czymś się różniła od poprzedniej. Różnica polegała na tym  że z dnia na dzień stawaliśmy się bardziej dojrzali  uczyliśmy się wszystkiego na własnych błędach  próbowaliśmy chronić się przed bólem  który zawsze w nas uderzał. Nie często dawaliśmy z tym radę bez sprzeczek i kłótni  ale my się nigdy nie poddaliśmy. Nigdy nie przestaliśmy w siebie wierzyć.

fucking_artist dodano: 1 kwietnia 2013

II. Nawet ktoś bardzo zdeterminowany nie rozłączy nas od siebie, ponieważ naszą znajomość zbudowaliśmy w chwili, gdy byliśmy jeszcze dzieciakami, które nie znały życia, które dopiero uczyły się wszystkiego co los przynosił. Mieliśmy wiele sytuacji, które nas czegoś uczyły. Mnóstwo wydarzeń miało między nami swoje miejsce po raz pierwszy, inne powtarzały się notorycznie, ale każda ta sytuacja czymś się różniła od poprzedniej. Różnica polegała na tym, że z dnia na dzień stawaliśmy się bardziej dojrzali, uczyliśmy się wszystkiego na własnych błędach, próbowaliśmy chronić się przed bólem, który zawsze w nas uderzał. Nie często dawaliśmy z tym radę bez sprzeczek i kłótni, ale my się nigdy nie poddaliśmy. Nigdy nie przestaliśmy w siebie wierzyć.

Moje imię w Twoich ustach brzmi tak cudownie...

the.jula96 dodano: 1 kwietnia 2013

Moje imię w Twoich ustach brzmi tak cudownie...

Przeszłość jest tatuażem   nikt jej nie zmaże...

the.jula96 dodano: 1 kwietnia 2013

Przeszłość jest tatuażem - nikt jej nie zmaże...

Za Ciebie kochanie  jesteś na pierwszym miejscu. Za co? Dobrze wiesz  za nadanie życiu sensu.

jachcenajamaice dodano: 1 kwietnia 2013

Za Ciebie kochanie, jesteś na pierwszym miejscu. Za co? Dobrze wiesz, za nadanie życiu sensu.

Ja potrzebowałam Ciebie  Ty potrzebowałeś THC.

jachcenajamaice dodano: 1 kwietnia 2013

Ja potrzebowałam Ciebie, Ty potrzebowałeś THC.

Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi  przebaczając im każdy błąd  spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno  że stracisz wiarę w innych.

jachcenajamaice dodano: 1 kwietnia 2013

Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć