  |
- Imię? - Gienka. - Lat? - 17 - Uzależnienia? - Jedno. - Jakie? - On. [ gieenka ]
|
|
  |
Nie umiem udawać. [ gieenka ]
|
|
  |
Zaczęło się od niewinnych spotkań. Przyjezdzales do mnie, spedzalismy czas na paleniu papierosów i rozmowach. Dziwnie dobrze się przy Tobie czułam. Kiedy to ostatni papieros w paczce był, odmówiłam. Zapaliles, choć nie chętnie. Dmuchales mi w usta, a ja zaciagalam się dymem z Twoich ust, kiedy nagle zblizyles się na tyle blisko i mnie pocalowales. Nie miałam jak odejść bo przycinales mnie do samochodu, o który się opieralam. Uleglam. Uleglam Tobie i uczuciu, które się tam wtedy pojawiło. Wiem, że to tylko chwilowe, ale tęsknię za rozmowami z Tobą. [ gieenka ]
|
|
  |
To boli, tęsknic za kimś, kogo mogłam mieć na wyłączność. [ gieenka ]
|
|
  |
Tak kurwa tęsknie. [ gieenka ]
|
|
  |
A czasem tak jest, że po prostu brak mi sił. [ gieenka ]
|
|
  |
mam nadzieję, że będziemy razem. [ gieenka ]
|
|
  |
Od dziś jadę ostro po krawędzi, nie licząc konsekwencji..hymm.. lepiej brzmiało to w mojej głowie, niz na pismie. [ gieenka ]
|
|
  |
... i tak rozmawialiśmy o szkole, z przyzwyczajenia wyslalam mu dwukropek i gwiazdkę. odesłał i mrugnal oczkiem. " - Aaa chłopaki chcieli bym ściągnęła Cię do nas. Wiesz... Czasami myślę, że tęsknią bardziej niż ja. " Powiedziałam do Niego. "- A da się bardziej? " zapytał. " - Myślałam, że się nie da, ale ich jest więcej, to się kumuluje." Próbowałam zazartowac. odpowiedział tym buziakiem i poszedł sprzątać, a jaa zostałam sama, nadal. Nadal teskniac za Jego osoba. [ gieenka ]
|
|
|
|