 |
Zupełnie nieświadomie złapałam jego dłoń. Uśmiechnął się, a ja poczułam, jak tysiące motyli szaleje w moim brzuchu, podczas gdy na moich policzkach pojawiają się coraz to wyraźniejsze rumieńce. On, nic nie mówiąc, pocałował mój zaróżowiony policzek, dając mi nadzieję na lepsze dni.
|
|
 |
- Jestem Twoja - wyszeptała mu do ucha, po czym nieco się od niego odsunęła, odzywając się nieco głośniej - Tak tylko mówię... - Westchnęła głęboko, obracając się na pięcie, nie postawiła nawet kilku kroków, gdy poczuła, jak łapie ją za rękę. - A ja zawsze byłem i będę Twój - Szepnął, obejmując ją, złożył krótkie pocałunki na jej szyi.
|
|
 |
Perfekcyjnie spieprzyłeś moje życie, teraz ja idealnie zniszczę Twoje boskie mniemanie o sobie.
|
|
 |
trzech rzeczy potrzebuję do życia: słońce, księżyc i ty. słońce za dnia, księżyc nocą, a ciebie zawsze.
|
|
 |
bo czasem lepiej odpuścić, niż stać w miejscu I blokować to co los może nam przynieść.
|
|
 |
moje serce bije dla ciebie od rana do rana ♥
|
|
 |
tak bardzo chciałabym zobaczyć jak znowu się do mnie uśmiechasz..
|
|
 |
życie to ciągłe pożądanie. im mniej pragnień, tym mniej życia.
|
|
 |
Bitch please, I'm only going in ONE DIRECTION
|
|
 |
Kiedyś byłeś częścią mnie. Potem odszedłeś i tą część zabrałeś. Cholera! Teraz jestem idealna.
|
|
 |
próbowałam już wszystkiego.. zmieniałam zainteresowania - próbowałam grać na perkusji. topiłam wspomnienia w kieliszku. zmieniałam styl ubioru. ale to wszystko szło na nic. po pewnym czasie znów zaczynałam grać na gitarze, alkohol? to nie dla mnie. znowu ubierałam się tak jak uwielbiałeś.. i zazwyczaj nosiłam tą bluzkę, która była twoją ulubioną.
|
|
 |
strach pojawia się z chwilą, gdy znika już nadzieja..
|
|
|
|