- Jestem Twoja - wyszeptała mu do ucha, po czym nieco się od niego odsunęła, odzywając się nieco głośniej - Tak tylko mówię... - Westchnęła głęboko, obracając się na pięcie, nie postawiła nawet kilku kroków, gdy poczuła, jak łapie ją za rękę. - A ja zawsze byłem i będę Twój - Szepnął, obejmując ją, złożył krótkie pocałunki na jej szyi.
|