 |
|
do góry ręce, to napad na serce.
|
|
 |
|
słuchawki zawsze będą poplątane, herbata za gorąca, a ty nigdy nie docenisz tego co masz.
|
|
 |
|
tyle, że mi skarbie przestało zależeć.
|
|
 |
|
Żałuj,że przez cały ten tydzień się do mnie nie odzywałeś.Dowiedziałbyś się,że nauczycielka,na którą tak narzekałam,okazała się najlepszą na świecie i dała mi wyższą ocenę.Że moja praca na wiedzę o kulturzę podobała się najbardziej.Że bez problemu poradziłam sobie ze staropolskim tekstem,Baśka wcale nie jest z Markiem,bo okazało się,że podoba mu się ta Monika.Że w ten weekend jadę z rodzicami gdzieś daleko do rodziny,a mój pies w tym czasie będzie miał operację.Że ta książka,którą czytałam okazała się jedną z lepszych,a herbata bananowa została zamieniona na taką fajniejszą-czarną.No i jeszcze jedno.Myślę o tobie cztery razy mniej,a ten Michał z "E" ciągle na mnie patrzy...
|
|
 |
|
I co byś mi powiedział?Że jestem wariatką?Niepoukładaną emocjonalnie nastolatką z humorami jak kobieta w ciąży?Że żyję w swoim wyimaginowanym świecie i uważasz,że to dziecinne i chore?Że nie wiem czego chcę?Że jestem nieokiełznaną osobą z nieco "nudnymi" zainteresowaniami?Że czytanie książek jest przestarzałe,a chęć zdobywania wiedzy nie na czasie?Że śmiesznie się ubieram?Ze nie mam nic do powiedzenia,że ciągle milczę?Proszę bardzo.I tak nie mam się czym bronić.
|
|
 |
|
Chyba potrzebuję wytchnienia,chwili spokoju-szeroko rozumianego.Mam dosyć zawracania sobie głowy tym,co jest między nami.Tak naprawdę coś co mogło znaczyć wiele,raczej nie znaczy już nic.Żałuję każdej minuty spędzonej na czekaniu,aż się odezwiesz,aż zadzwonisz i powiesz:"byłem idiotą,kocham cię."Zamiast żyć wspomnieniami i marzeniami -wezmę się w garść,zrobię sobie herbatę,nie przeczytam kolejnej książki ze słodkim happy-endem wierząc,że i mi się on przytrafi.Koniec życia iluzją,fatamorganą,złudzeniem.Liczę się ja i tylko ja.Potrzebuję wewnętrznej równowagi,którą ty mi ostatnimi czasy zaburzyłeś.
|
|
 |
|
- pobawimy sie w miłość?
- zawsze sie bawimy.
|
|
 |
|
Nawet Facebook stwierdził, że Cię potrzebuję, opis moich potrzeb ewidentnie opisywał Twoje zachowania, kiedy byliśmy razem, więc teraz najzwyczajniej w świecie powinieneś wrócić ze słowem 'kocham' na ustach.
|
|
 |
|
Będę miała okazje wreszcie z nim porozmawiać. O głupotach, ale słowem się nie odezwę, że wyrwał, a następnie zdeptał moje serce, słowem się nie odezwę, jak ciężko się oddycha, kiedy nie ma jego w pobliżu i nie mogę z nim walczyć i zabierać sobie nawzajem łapczywie szybkich oddechów gdzieś między pocałunkami. Ale niech on mnie chociaż przytuli... Niech choć raz mnie obejmie, aby jego ciepło pozwoliło mojemu sercu wrócić do porządku dziennego.
|
|
 |
|
chodź ze mną, będziemy kraść słońcu promienie ♥
|
|
 |
|
Ej jak to jest, że inni oddaliby za to wiele,
a Ty traktujesz to jakby było niczym?
|
|
 |
|
Czy to normalne, aby kochać kogoś równie bardzo, co nienawidzić?
|
|
|
|