głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika gunwo

Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba  zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa  wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem  rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu  bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy  nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę  a nadal ma wyciągnięte ręce  gdybyś potrzebował pomocy  zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła  nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez  bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś  to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić. esperer

cynamoon dodano: 3 lipca 2013

Powinieneś kurwa klęczeć przed nią jak ostatni żebrak. Obsypać ją wszystkim co najlepsze i gdyby chciała to zapierdalać po tą gwiazdkę z nieba, zabrać ją na wycieczkę do Eldorado i zrobić wszystko żeby czuła się jak księżniczka. Powinieneś płakać za każdym razem kiedy ona jest nieszczęśliwa, wyć powinieneś. Masz być dla niej ideałem, rozumiesz? Masz być tym jebanym księciem na białym koniu, bo choć byłeś skurwysynem to ona nadal patrzy na Ciebie z tą miłością w oczach i nadal w Ciebie wierzy, nawet jeśli wszyscy zwątpili. Nosi tyle ran przez Twoją osobę, a nadal ma wyciągnięte ręce, gdybyś potrzebował pomocy, zawsze jest dla Ciebie i nigdy się nie odwróciła, nawet kiedy policzkami płynęły potoki łez, bo znowu odpierdalałeś. Ta dziewczyna jest Twoim cudem i choć tak kurewsko ją zniszczyłeś, to nikt nie kocha Cię tak perfekcyjnie jak ona. Doceń to. To jest Twoja szansa żeby wszystko naprawić./esperer
Autor cytatu: esperer

wychodząc przez okno  w środku nocy  z jego kurtką na sobie i szlugiem schowanym w kieszeni  nie myślałam do końca co robię i dokąd zmierzam. jedyne czego chciałam  to uwolnić się od myśli  które nieprzyjemnie wypełniały głowę. nie dawałam sobie rady  nie umiałam powstrzymać łez  nie umiałam usiedzieć w miejscu  bo ból był zbyt intensywny. zapominając o strachu przed ciemnością i o jakichkolwiek konsekwencjach ruszyłam wprost w objęcia mroku próbując oczyścić umysł. z każdym kolejnym krokiem gubiłam siebie. z każdym kolejnym krokiem zatracałam się w smutku  który teraz całkowicie mnie wypełnił. dotarło do mnie  że czegoś mi brakuje  że jakaś cząstka mnie została przy nim i bez niej  choćbym nie wiem jak się starała  nie umiem normalnie funkcjonować.

cynamoon dodano: 3 lipca 2013

wychodząc przez okno, w środku nocy, z jego kurtką na sobie i szlugiem schowanym w kieszeni, nie myślałam do końca co robię i dokąd zmierzam. jedyne czego chciałam, to uwolnić się od myśli, które nieprzyjemnie wypełniały głowę. nie dawałam sobie rady, nie umiałam powstrzymać łez, nie umiałam usiedzieć w miejscu, bo ból był zbyt intensywny. zapominając o strachu przed ciemnością i o jakichkolwiek konsekwencjach ruszyłam wprost w objęcia mroku próbując oczyścić umysł. z każdym kolejnym krokiem gubiłam siebie. z każdym kolejnym krokiem zatracałam się w smutku, który teraz całkowicie mnie wypełnił. dotarło do mnie, że czegoś mi brakuje, że jakaś cząstka mnie została przy nim i bez niej, choćbym nie wiem jak się starała, nie umiem normalnie funkcjonować.

wiesz.. od zawsze czułam  że jestem niewystarczająco dobra. niewystarczająco piękna  mądra  zabawna. zawsze wydawało mi się  że o tutaj  w sercu  brakuje jakiegoś kawałka  fragmentu  który scaliłby mnie całą  który sprawiłby  że pokocham samą siebie. od małego ludzie tworzyli w mojej głowie wizję szarej  bezużytecznej mnie  która nie zasługuje na nic dobrego. z czasem do tego przywykłam  zrozumiałam  że szczęście nie jest dla mnie  że już dawno zaczęło omijać moją osobę szerokim łukiem. a miłość? nie znałam tego pojęcia  nie rozumiałam  wręcz bałam się jej. egzystowałam jako nieporadna dziewczynka  która już dawno porzuciła wiarę w lepsze jutro. nie myślałam  że po tylu latach na mojej drodze stanie osoba umiejąca się mną zaopiekować  umiejąca pokazać mi  że jestem coś warta  że w jego oczach coś znaczę. tą osobą stał się chłopak  którego oczy stały się oknem na świat  którego ramiona stworzyły własny  malutki raj chroniący od jakichkolwiek problemów. tą osobą zaczęło żyć moje serce.

cynamoon dodano: 2 lipca 2013

wiesz.. od zawsze czułam, że jestem niewystarczająco dobra. niewystarczająco piękna, mądra, zabawna. zawsze wydawało mi się, że o tutaj, w sercu, brakuje jakiegoś kawałka, fragmentu, który scaliłby mnie całą, który sprawiłby, że pokocham samą siebie. od małego ludzie tworzyli w mojej głowie wizję szarej, bezużytecznej mnie, która nie zasługuje na nic dobrego. z czasem do tego przywykłam, zrozumiałam, że szczęście nie jest dla mnie, że już dawno zaczęło omijać moją osobę szerokim łukiem. a miłość? nie znałam tego pojęcia, nie rozumiałam, wręcz bałam się jej. egzystowałam jako nieporadna dziewczynka, która już dawno porzuciła wiarę w lepsze jutro. nie myślałam, że po tylu latach na mojej drodze stanie osoba umiejąca się mną zaopiekować, umiejąca pokazać mi, że jestem coś warta, że w jego oczach coś znaczę. tą osobą stał się chłopak, którego oczy stały się oknem na świat, którego ramiona stworzyły własny, malutki raj chroniący od jakichkolwiek problemów. tą osobą zaczęło żyć moje serce.

Ludzie są wyjątkowi   każdy wkurwia mnie w inny sposób

kurde_mac dodano: 1 lipca 2013

Ludzie są wyjątkowi - każdy wkurwia mnie w inny sposób

siedziałam pośrodku tego harmidru i zastanawiałam się co ja tutaj robię  dlaczego nie mogę być przy osobie  dla której serce każdego dnia walczy o kolejne odbicie. jak przez szkło docierały do mnie śmiechy zebranych  ich okrzyki zabawy  pijackie komentarze i twarze rozświetlone uśmiechami. myślami odpłynęłam daleko  błądząc ścieżkami tęsknoty. nie myślałam  że to będzie aż tak trudne  że każda minuta ze świadomością  iż on jest tak strasznie daleko  będzie wypalać dziury na mojej poharatanej już duszy. każda żyła  każda najmniejsza cząsteczka moje ciała domagała się jego obecności. ciało błagało wręcz  by znów mogły skryć się w jego ramionach i poczuć tak dobrze znane ciepło. zaciskając pięści powtarzałam sobie  że muszę być silna  że muszę wytrzymać  bo nic innego mi nie pozostało.

cynamoon dodano: 30 czerwca 2013

siedziałam pośrodku tego harmidru i zastanawiałam się co ja tutaj robię, dlaczego nie mogę być przy osobie, dla której serce każdego dnia walczy o kolejne odbicie. jak przez szkło docierały do mnie śmiechy zebranych, ich okrzyki zabawy, pijackie komentarze i twarze rozświetlone uśmiechami. myślami odpłynęłam daleko, błądząc ścieżkami tęsknoty. nie myślałam, że to będzie aż tak trudne, że każda minuta ze świadomością, iż on jest tak strasznie daleko, będzie wypalać dziury na mojej poharatanej już duszy. każda żyła, każda najmniejsza cząsteczka moje ciała domagała się jego obecności. ciało błagało wręcz, by znów mogły skryć się w jego ramionach i poczuć tak dobrze znane ciepło. zaciskając pięści powtarzałam sobie, że muszę być silna, że muszę wytrzymać, bo nic innego mi nie pozostało.

 Jesteś jedna na milion!  Takie same są Twoje szanse...

kurde_mac dodano: 30 czerwca 2013

-Jesteś jedna na milion! -Takie same są Twoje szanse...

dlaczego nowy dzień przynosi nowe wątpliwości? dlaczego ich wczorajsze zapewnienia teraz wydają się błahe i bez żadnego pokrycia? dlaczego czuje jakby mój jeden nieostrożny ruch zburzył coś  na czym tak bardzo mi zależy? przetrząsam zlepki wspomnień zeszłej nocy i zastanawiam się  czy gdzieś zrobiłam błąd  czy w którymś momencie zapomniałam o rozsądku. i w jednej chwili właśnie dociera do mnie prawda  dociera do mnie  o co tak naprawdę mi chodzi. po prostu mi zależy  tak strasznie zależy mi na ich sympatii  na ich akceptacji  na ich obecności  bo sama nasycam się każdą spędzoną wspólnie minutą  bo sama pokochałam ich całym sercem akceptując całe te pokręcone charaktery.

cynamoon dodano: 29 czerwca 2013

dlaczego nowy dzień przynosi nowe wątpliwości? dlaczego ich wczorajsze zapewnienia teraz wydają się błahe i bez żadnego pokrycia? dlaczego czuje jakby mój jeden nieostrożny ruch zburzył coś, na czym tak bardzo mi zależy? przetrząsam zlepki wspomnień zeszłej nocy i zastanawiam się, czy gdzieś zrobiłam błąd, czy w którymś momencie zapomniałam o rozsądku. i w jednej chwili właśnie dociera do mnie prawda, dociera do mnie, o co tak naprawdę mi chodzi. po prostu mi zależy, tak strasznie zależy mi na ich sympatii, na ich akceptacji, na ich obecności, bo sama nasycam się każdą spędzoną wspólnie minutą, bo sama pokochałam ich całym sercem akceptując całe te pokręcone charaktery.

 Kazałam kupić mężowi ziemniaki  a on trafił pod samochód.  Koszmar! Co teraz zrobisz?  Nie wiem  chyba ryż.

kurde_mac dodano: 28 czerwca 2013

-Kazałam kupić mężowi ziemniaki, a on trafił pod samochód. -Koszmar! Co teraz zrobisz? -Nie wiem, chyba ryż.

czuję jakbym cofnęła się w czasie  jakby znowu to wszystko do mnie wróciło. kolejny raz słyszę kłótnie rodziców  gdy zamknięci w sypialni  myślą  że ich nie słychać. kolejny raz patrzę na łzy mamy ocierane ukradkiem  gdy mijam ją wchodząc do domu. kolejny raz zaciskam pięści  bo mam ochotę udusić własnego ojca za całe to zło  które nam wyrządził. nie wiem jakich słów użyć  by uświadomić rodzicielce  że czas to zakończyć. nie wiem co zrobić  by schronić ją przed cierpieniem  które zadaje jej mężczyzna  którego kocha. uczucie bezsilności ponownie wypełnia moje ciało  nie mogę nic zrobić  tylko patrzeć jak Ona znowu z dnia na dzień znika.

cynamoon dodano: 27 czerwca 2013

czuję jakbym cofnęła się w czasie, jakby znowu to wszystko do mnie wróciło. kolejny raz słyszę kłótnie rodziców, gdy zamknięci w sypialni, myślą, że ich nie słychać. kolejny raz patrzę na łzy mamy ocierane ukradkiem, gdy mijam ją wchodząc do domu. kolejny raz zaciskam pięści, bo mam ochotę udusić własnego ojca za całe to zło, które nam wyrządził. nie wiem jakich słów użyć, by uświadomić rodzicielce, że czas to zakończyć. nie wiem co zrobić, by schronić ją przed cierpieniem, które zadaje jej mężczyzna, którego kocha. uczucie bezsilności ponownie wypełnia moje ciało, nie mogę nic zrobić, tylko patrzeć jak Ona znowu z dnia na dzień znika.

Mój letni trening jest bardzo męczący  ledwo zdąże o nim pomyśleć  a już jestem zmęczona

kurde_mac dodano: 27 czerwca 2013

Mój letni trening jest bardzo męczący, ledwo zdąże o nim pomyśleć, a już jestem zmęczona

Jeśli zabiję komara opitego krwią  to mogę sobie z niego zrobić kaszanke.

kurde_mac dodano: 27 czerwca 2013

Jeśli zabiję komara opitego krwią, to mogę sobie z niego zrobić kaszanke.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć