czuję jakbym cofnęła się w czasie, jakby znowu to wszystko do mnie wróciło. kolejny raz słyszę kłótnie rodziców, gdy zamknięci w sypialni, myślą, że ich nie słychać. kolejny raz patrzę na łzy mamy ocierane ukradkiem, gdy mijam ją wchodząc do domu. kolejny raz zaciskam pięści, bo mam ochotę udusić własnego ojca za całe to zło, które nam wyrządził. nie wiem jakich słów użyć, by uświadomić rodzicielce, że czas to zakończyć. nie wiem co zrobić, by schronić ją przed cierpieniem, które zadaje jej mężczyzna, którego kocha. uczucie bezsilności ponownie wypełnia moje ciało, nie mogę nic zrobić, tylko patrzeć jak Ona znowu z dnia na dzień znika.
|