|
Największe tchórzostwo mężczyzny, to rozbudzić miłość w kobiecie, nie mając zamiaru jej kochać.
— Bob Marley
|
|
|
Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali?
Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
— Fisz
|
|
|
Myślą, chyba że życie mam z bajki..
Najby, hajs w kopertach.
A ja chyba chciałbym zabrać zabawki,
Albo przez chwile pogadać od serca.
— Bonson
|
|
|
Nie chcę już wspominać tych dni, w których Ciebie nie było. Tak wielu krępuje rozmowa o miłości. Jestem przesiąknięty miłością do szpiku kości. Ja żyję miłością to mnie napędza. To taka pozytywna wibracja.
— Fisz
|
|
|
Poznaliśmy się przez przypadek,
mimo to chciałbym sprawdzić czy
przez przypadek to nie to..
— Tusz Na Rękach
|
|
|
Przecież mnie znasz - mam swoje nerwy, pękam jak struna.
— Miuosh
|
|
|
I jak mam być szczery to fajnie mi nie jest,
gdy Ty depczesz po moich uczuciach..
— Bonson
|
|
|
Moje szczęście? Ma niebieskie oczy i serce, którym kocha mnie najmocniej na świecie.
|
|
|
Ty, Ty byłeś tęczą na niebie,
Ręką w potrzebie, aniołem stróżem.
Ja? Ja byłam męką dla Ciebie,
Niedostępną jak eden, dziś powiem tchórzem.
Nie! Nie mogłam tak dłużej.
W tej skórze za duże katusze
Wciąż, raniły mą dusze.
Ja czułam, że krztuszę się życiem,
Że muszę uciec stąd.--- Nullo (Trzeci Wymiar)
|
|
|
" Nie mam wpływu, jeśli chcesz pozostanę z tyłu ".
|
|
|
|
Stanęła nad przepaścią. Jej oczy napełniły się łzami, a jej ciało momentalnie zesztywniało. Nie pewnym krokiem przysunęła się do skrawku cienkiej powierzchni na której stała. Lekko ze strachem w oczach wychyliła się patrząc w dół. Była jak skała, nie czuła nic. Poczuła, że gdy skoczy będzie wolna, nie będzie nic czuła, nie będzie cierpieć. Jeszcze raz wychyliła się lekko. - Po co żyć, skoro można umrzeć? Zadała sobie pytanie. Po czym z szybkim odbiciem, jej ciało frunęło już w dół, a ona czuła się wolna, czuła się jak ptak, tylko że bez skrzydeł. Na dole poczuła tylko lekkie uderzenie, a ku jej oczom ukazała się ciemność. - Była szczęśliwa.
|
|
|
Przykro mi, że jestem jaka jestem, że może tego nie akceptujesz. Nie mam wypasionego telefonu, nie ubieram się zbyt kobieco, bo tak bardzo lubię szerokie bluzy i trampki. Moje włosy nie raz są tak bardzo poburzone, że zapewne wygląda to okropnie, ale nie będę czesać się co kilka chwil. Nie nakładam na siebie tapety, zwyczajny tusz i pomadka mi wystarczają, chociaż moja cera nie jest idealna. Przykro mi, że nie umiem do kogoś podejść tak bez powodu i rozmawiać o niczym, zbyt często bywam smutna i nieznośna. Przykro mi, że nie jestem piękna, idealna i nie mam zbyt cudownego charakteru. Jest mi przykro, ale nie będę przepraszać za to, kim jestem i jaka jestem. / dustinthewind
|
|
|
|