 |
Mniej zazdrości, a więcej miłości durnie. / Fokus
|
|
 |
Kiedy ganje palę odsuwam od siebie żale. I tak będę robił stale w tym lesie z betonu. Pośród szarych manekinów i metalowego złomu, w pajęczynie ulic i kłębach trującego dymu, odnalazłem swój kawałek nieba, synu. / RR Brygada
|
|
 |
Duży blant, dobry bit i zdrowa rodzina. Moi ludzie, słońce i zadowolona mina. Oto moich poszukiwań szczęśliwy finał. Odnalazłem swój świat, który ma taki klimat. / RR Brygada
|
|
 |
Co będzie w przyszłości, tego to ja nie wiem.
Ale każdy tworzy wokół siebie ukochany Eden. / RR Brygada
|
|
 |
Kawałek nieba w tym całym betonowym piekle. / RR Brygada
|
|
 |
Ciesz się życiem, obojętnie, jakie jest.
Drugiej szansy nie dostaniesz, chyba sprawę sobie zdajesz. / RR Brygada
|
|
 |
Umarła miłość, która nawet się nie narodziła. / sercowyprokurator
|
|
 |
Pamiętasz, jak w dzieciństwie w zatłoczonym miejscu nagle traciłeś mamę z oczu. Panikowałeś, czułeś przerażenie, miałeś mroczki przed oczami. Czułeś się opuszczony, bałeś się, że mama po ciebie nie wróci. Ja czuję się tak teraz, po tym jak on odszedł. Czuję się samotna, opuszczona, zagubiona w tłumie. Nie wiem, w którą stronę iść. Tyle, że mama zawsze wracała, a on nie wróci. / sercowyprokurator
|
|
 |
Myślisz, że było mi łatwo odejść od niego wtedy, gdy najbardziej mnie potrzebował? Gdy patrzyłam jak sobie nie radzi, stacza się. Uwierz, pękało mi serce. Ale musiałam go wtedy zostawić ze samym sobą. Musiałam pozwolić mu dotknąć dna, żeby się od niego odbił. Było warto, pokonał samego siebie i teraz znowu jesteśmy razem. Pewnie myślisz, że jestem suką, skoro zostawiłam najważniejszego dla mnie człowieka w najgorszym czasie. Ale on potrzebował terapii wstrząsowej, żeby wszystko przewartościować. Nie ma do mnie żalu. Mówi, że dobrze zrobiłam. / sercowyprokurator
|
|
 |
Gubię się. Brakuje mi powietrza. Czuję, jakby ktoś zamknął mi drzwi przed nosem. Byłam tak blisko jego serca, już prawie je miałam. Czułam zapach miłości, oczami wyobraźni widziałam nasze wspólne szczęście, wymarzoną przyszłość. I wtedy zostałam pozbawiona złudzeń. odebrano mi marzenia. Najgorsza kara. / sercowyprokurator
|
|
 |
Myślałam, że się na niego uodporniłam, że on już na mnie działa, nie ma na mnie żadnego wpływu. Myślałam, że uodporniłam się na jego oczy, uśmiech, sposób chodzenia, głos. Nieprawda. oszukiwałam samą siebie. Wystarczyło jedno spojrzenie jego oczu i przepadły wszystkie obietnice, które sobie składałam: że z nim już koniec, że nigdy więcej. Mój układ odpornościowy dla niego robi jakiś pieprzony wyjątek. / sercowyprokurator
|
|
 |
Udowodni przemocą swój argument,
żyjemy w Polsce wiem, że to umiesz. / Molesta
|
|
|
|