 |
|
gdziekolwiek nie pojadę - odpierdala mi. wszystkie smutki idą się jebać i pokazuję prawdziwą siebie. otwartą, odważną i szaloną nastolatkę. ludzie mówią, że siara ze mną gdziekolwiek wyjść, jak nie jesteśmy u siebie w mieście, bo idąc ulicą daje ludziom komplementy, do każdego się uśmiecham, śmieję się jak pojebana właściwie z niczego. bo kto mi zabroni ? korzystam z życia na własny sposób. nikomu nie musi się to podobać. ważne, że mi daje przeogromną radość i pozostawia zajebiste wspomnienia . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
obiecywałeś tak wiele. taniec w deszczu, wyjazd do paryża, pocałunek przy zachodzie słońca. obiecałeś, że będziesz mnie kochał. po co ? teraz to wszystko poszło się jebać. została tylko nadzieja, że może kiedyś wrócisz, przeprosisz i spełnisz wszystkie obietnice. ja o nich pamiętam. a ty? / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
dobra, koniec tej zabawy. stawiam sprawę jasno. kocham cię. proszę, teraz możesz mi wygarnąć, że mówiłeś, żebym nie robiła sobie nadziei, że między nami nigdy nic nie będzie. ale stało się. nie cofnę tego, chociaż bardzo bym chciała. niestety nie mam wpływu na to co czuję. nie potrafię kontrolować swoich uczuć. jest jak jest i musimy się z tym pogodzić. miłość nie wybiera dnia ani godziny. zakochujemy się nieświadomie i dopiero po jakimś czasie to sobie uświadamiamy. ja zorientowałam się za późno. jesteś szczęśliwy z nią. gdyby wcześniej mnie olśniło, mogłabym zawalczyć. teraz to nie ma sensu ... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
twoja śmierć nie była tylko chwilową porażką, załamaniem i depresją. nie trwało to kilka dni czy miesięcy. trwało to kilka lat, a ja do dzisiaj wszystko idealnie pamiętam. nadal nie mogę pogodzić się z faktem, że ciebie już tu nie masz. że nie ma cię przy mnie, kurwa . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
zakrwawionymi rękami trzymałam twoją twarz. moje łzy spadały na twoje posiniaczone, połamane ciało. nie chciałam, żebyś umierał. nie w taki sposób. przecież chcieliśmy umrzeć razem. szczęśliwi. ani ja ani ty nie spodziewaliśmy się, że w zwykły dzień, łkaniem będę błagała, żebyś został i nie zostawiał mnie samej na tym świecie, mimo, że nie miałeś wpływu na swoją śmierć. nie chcieliśmy takiego zakończenia. nie planowaliśmy tego. nie planowaliśmy, że będę klęczała nad twoim martwym ciałem i przez łzy mówiła, jak bardzo cię kocham. / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
mówią, że bóg stworzył faceta, bo chciał zacząć od zerwa, ale nie zapominajmy, że od tego zerwa powstałyśmy my. powstałyśmy z żebra mężczyzny. z żebra, które jest pod sercem. czy to przypadek ? moim zdaniem nie. facet to nie tylko złe wspomnienia i litry wylanych łez. to też miłość, która niestety nie jest pisana wszystkim . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
mało wiem, dużo chcę, a nie umiem nic. / video 'idę na plaże'
|
|
 |
|
mam w chuj kolczyków, podobają mi się tatuaże, nie mam konkretnego stylu, słucham rap i reggae, nienawidzę kotów, kocham się przytulać, jestem otwarta na nowe znajomości, nie lubię mocnego różu, mój pokój jest poobklejany kapslami od tymbarka, jestem zakochana w Paryżu, uwielbiam zapach kawy, mam wadę wzroku, kocham śpiewać, fotografia to moje życie, lubię misie i chcę, żeby mnie ktoś pokochał. zainteresowany ? / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
miłość. swoją znalazłam w jego ramionach . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
wyszłam, trzaskając drzwiami. nie wiedziałam gdzie, do kogo. ale czy to miało teraz jakieś znaczenie ? raczej nie. jedyne czego byłam pewna, to to, że nie chciałam tam mieszkać. ciągłe kłótnie, awantury. to nie dla mnie. nie oczekiwałam życia z bajki. chciałam tylko normalnej rodziny i tego ciepła, które powinno w niej być. nie chciałam wiele, ale oni nawet tego nie potrafili dla mnie zrobić. słowa, które wypowiadali, tak bardzo bolały. nie chcieli mnie. byłam i jestem dla nich tylko kopciuszkiem. przecież nie takiego życia pragnęłam ... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
14 lat czekałam na anioła, który rozświetli moje życie. przegoni czarne chmury, aby zaświeciło słońce. i o to jest. anioł, na którego czekałam, mieszka po drugiej stronie ulicy. nie posiada skrzydeł, ale posiada serce. serce, które dało mi tak dużo szczerych uczuć. oczarował mnie swoją delikatnością, wrażliwością. udowodnił, że miłość istnieje . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Mijaliśmy się w galerii. Byłam z dwoma przyjaciółkami , które siłą wyciągnęły mnie z domu. Obfite zakupy zrekompensowały mi kilkanaście dni płaczu za Tobą. Gdy szłyśmy coś przekąsić, zauważyłam Ciebie. W moją ukochaną bluzę, w która tak uwielbiałam się wtulać, wszczepiona była jakaś niewysoka brunetka. Momentalnie z mojej twarzy zszedł uśmiech. Za 3 kroki przejdziesz obok mnie. Podniosłeś wzrok, odsunąłeś swojego skarba od siebie, trzymając ją teraz tylko za rękę. Dwa kroki. Spojrzałam na wasze splecione ręce. Serce mi krwawiło. Podniosłam głowę do góry. Otarłam się o Twoje ramię i szepnęłam Ci prosto do ucha " wszystkiego najgorszego kochanie". Odeszłam z uśmiechem na twarzy, dumna z siebie, że odważyłam się na taki krok. Gdy się odwróciłam, zobaczyłam jak stałeś tak samo zdezorientowany jak Twoja nowa Barbie. Mam nadzieję, że dzięki niej stoczysz się na dno.
|
|
|
|